Zagubieni recenzja

Jak wiadomo, każde nawet najdrobniejsze i z pozoru bezwartościowe działanie owocuje wieloma różnymi wydarzeniami. To zjawisko znane jako "Efekt motyla" sprawia, że życie nawet najbardziej samotnej jednostki zależy od wyborów i decyzji  innych osób.

Tom, zamknięty w sobie i społecznie wycofany licealista całkiem nieoczekiwanie daje się namówić  na udział w klasowej wycieczce na Kostarykę. W dniu wyjazdu w samolocie panuje luźna atmosfera. Chociaż niektórzy uczestnicy  boją się latania, inni przezywają w głowach swoje problemy osobiste nie brakuje żartów i zwyczajnych rozmów. 

Niestety, choć statystycznie zdarza się to niezmiernie rzadko- długo po starcie dochodzi do katastrofy lotniczej, której nikt nie miał przeżyć. 
Tak się jednak składa, że grupka nastolatków siedząca na samym tyle samolotu cudem uchodzi z życiem, jednak to dopiero początek ich walki o przetrwanie. 

Młodzi ludzie zostają pozostawieni na pastwę losu w całkowicie dzikim i nieprzewidywalnym świecie. Nie mają pojęcia co się stało, czy ktoś ich szuka, gdzie trafili oraz jakie niebezpieczeństwa czekają na nich w czeluściach tropikalnego lasu. Niestety pomimo starań, pomysłowych rozwiązań i rozwagi nie wszystkim udaje się przeżyć.

"Zagubieni" to nie tylko historia o tym jak grupa młodzieży stara się przetrwać w trudnych warunkach. To opis sytuacji, która wyzwala w ludziach to, jacy są naprawdę. Pokazuje jak różne osoby reagują w zagrożeniu i stresie, czego potrafią dokonać gdy działa adrenalina, oraz ujawnia to,  że przywódcą grupy bardzo często zostaje nie ten popularny i silny, tylko ten, który dba o innych i w swoim działaniu postępuje mądrze.

"Zagubieni" to survivalowa powieść młodzieżowa, która powinna zadowolić pragnących  przygód czytelników w wieku ok. 15-20 lat.  Całość czyta się  bardzo dobrze i płynnie, fabuła wciąga, chociaż momentami wszystko dzieje się zbyt szybko i niektóre elementy można by rozwinąć.  Uważam że z tej historii byłby całkiem interesujący film.

Książka"Zagubieni" pomimo, że to literatura po którą nie sięgam często bardzo przypadła mi do gustu. Nie mogłam się oderwać i przeczytałam ją w jeden wieczór.