Dla większości z nas to właśnie święta Bożego Narodzenia mają ogromne znaczenie i wprawiają nas w magiczny klimat, który zdecydowanie sprawia, że jesteśmy dla siebie milsi i potrafimy więcej wybaczyć. Niestety osoby samotne nie zawsze mają przyjaciół aby ten czas spędzić wesoło, dlatego powinniśmy na nich zwracać u wagę i zaprosić ich do siebie.
„Budka miłości” - Małgorzata Falkowska
Wspólna inicjatywa mająca podłoże dobroczynne może połączyć dwa zwaśnione serca – tak bym opisał to o czym mówi opowiadanie. Wszak przeciwieństwa się przyciągają, bo inaczej życie byłoby nudne i nieskomplikowane i właśnie bohaterowie byli tacy, zupełnie inni, ale pasujący do siebie.
Opowiadanie z nutką erotyzmu wprowadza nas w świąteczny klimat, natomiast czytając je dowiemy się, że każdy ma jakieś uczucia, tylko czasem strach przed zranieniem, może je skutecznie skrywać w głębi nas.
„Świąteczna obietnica” - Katarzyna Grabowska
W przypadku tego opowiadania spotykamy się z brakiem najbliższej osoby podczas świąt oraz z cudem, który spotkał główną bohaterkę. Każdy z nas kogoś w życiu stracił, a tych strat będzie jeszcze więcej i dlatego musimy nauczyć się z tym żyć, by dawać przykład innym, którzy kiedyś zatęsknią za nami. Jedno mamy życie i dlatego warto wypełnić je radością i miłością do swej najbliższej rodziny.
Opowiadanie bardzo emocjonalne i jak dla mnie wzruszające, takie po którym większość z nas uświadomi sobie, że zawsze dla kogoś coś znaczymy i dlatego warto żyć, a nie myśleć o szybszym odejściu.
„Wigilijna e-randka” - Magdalena Jarząbek
Nieporozumienie i brak szczerej rozmowy może prowadzić do rozstania dwojga kochających się ludzi, pytanie stanowi, czy będzie dane im to kiedyś naprawić? Ta opowieść jest tego przykładem, bohater musiał się wykazać nie lada odwagą, by spróbować naprawić błąd z przeszłości. Właśnie miłość jest najważniejsza i jeśli mamy szansę to próbujmy wszystkiego co zmieni obecny stan, zamiast żałować do końca życia, że tego nie zrobiliśmy.
Opowiadanie napawające czytelnika nadzieją na lepsze jutro, jest ono połączeniem romansu z duchem „Opowieści wigilijnej”, co w naszych czasach zdarza się niestety dość często.
„Świąteczna podróż” - Marta Matulewicz
Nieprzemyślane decyzje zaślepione chęcią zdobycia czegoś lub kogoś mogą przynieść zgubę takiej osobie, natomiast innym mogą sprawić szczęście, które zostanie z nimi na dłużej. Wszystko zależy od intencji osób w to zamieszanych i tak w tym opowiadaniu pewna szefowa przegrała, a pracownicy zwyciężyli.
Opowiadanie to delikatny wstęp do romansu obleczony w przepych pięknie odwzorowany ze świątecznym klimatem w tle. Dzięki niemu przenosimy się w inny świat, o którym większość z nas może tylko pomarzyć.
„Grzeszny Mikołaj” - Ewelina Nawara
Czasem bywa tak, że niektórzy szukają szczęścia, gdzieś daleko zamiast rozejrzeć się wokół siebie, jeśli do tego dołożymy przeznaczenie to może okazać się, że ktoś już na nas czeka, tylko musi wydarzyć się odpowiednia chwila, by powstał związek. W ten sposób widzę owe opowiadanie, które spowoduje nawiązanie się bliższych relacji między dwojgiem bliskich przyjaciół.
Opowiadanie jest romansem, który można uznać za skończony, ale również można historię pociągnąć dalej, bo zakończenie daje taką możliwość. Myślę, że klimat rodzinnej atmosfery zaprezentowany w książce jest pożądany zwłaszcza przez samotnych czytelników.
„W tym roku świąt nie będzie” - Agnieszka Zakrzewska
Nieważne jak spędzimy święta i pozostałe dni w roku, ważne aby były one pełne rodzinnej miłości i wsparcia. W tym opowiadaniu właśnie spotkamy taką miłość, która pokonała nienawiść, smutek i ogólne wzajemne zniechęcenie sobą, dzięki czemu serca bohaterów na nowo rozgrzała bezgraniczna miłość do swych bliskich.
Opowiadanie jest wspaniałą obyczajówką ukazującą nam wszystkim, co tak naprawdę jest najważniejsze w życiu, szczęśliwi ci co to posiadają, gorzej gdy inni na próżno tego szukają, bo ich życie jest szare i przykre.
„Święta na Maderze” - Agnieszka Nikczyńska-Wojciechowska
W tym przypadku otrzymujemy alternatywny sposób na spędzenie Świąt Bożego Narodzenia na Maderze, czyli bez śniegu i w krótkim rękawku. Przynajmniej w tym wypadku klimat jest łatwo poczuć, ale autorka zwraca uwagę na to, że najważniejsze, by je spędzać wraz z najbliższą osobą, bo wtedy wszystko się może zdarzyć, może czegoś z tradycyjnych zwyczajów zabraknąć, a i tak całość będzie wyjątkowa i zostanie w pamięci na dłużej.
Opowiadanie to romans erotyczny, który zapewne spodoba się fankom tego gatunku, a przy okazji każdy będzie mógł zobaczyć coś innego, ale równie magicznego jak u nas. Opowieść jest doskonałym urozmaiceniem na tle pozostałych historii.
„Urok” - Agnieszka Zawadka
Opowiadanie daje nam jasno do zrozumienia, że czasem warto wierzyć w przeznaczenie, które sprawia, że dwoje ludzi się naprawdę kocha i wszelkie rozłąki sprawiają, że ich samopoczucie pogarsza się z dnia na dzień. Dodatkowo, żaden urok rzucony przez kogokolwiek nie musi mieć w tym udziału, po prostu czasem miłość jest tak silna, że nic jej nie rozłączy.
Opowiadanie z gatunku fantasy połączone z romansem przenosi nas dosłownie w magiczny czas, który może nie jest stricte świąteczny, ale elementy takie jak: śnieg, jemioła, wybaczenie i miłość zdecydowanie nadają zbliżony do tego klimat.
„Prawda w twoich oczach” - Maria Zdybska
Opowiadanie uświadamia nas, że czasem trzeba postawić wszystko na jedną kartę oraz „stanąć na głowie”, by zdobyć swoją ukochaną, a także aby wreszcie nadarzyła się okazja do tego, by wyjawić swoje uczucia. Niestety w prawdziwym życiu dość często ludzie mało się starają dla innych, może jest to podyktowane strachem przez ewentualnym zawodem miłosnym, ale wedle tego opowiadania trzeba próbować, bo później można już tylko żałować, jeśli się nic nie zrobiło.
Opowiadanie jest delikatnym fantasy połączonym z romansem przenoszącym w nas świat podobny do naszego, jednakże z niektórymi ludźmi obdarzonymi nadprzyrodzonymi umiejętnościami. Przydałyby nam się takie dary, bo wiele spraw byśmy zdecydowanie szybciej wyjaśnili.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się bardzo przyjemnie, gdyż wprowadziła mnie w świąteczny klimat, który uwielbiam. Poruszała we mnie wszelakie emocje począwszy od smutku, a skończywszy na śmiechu. Zdecydowanie na plus jest to, że te historie są zróżnicowane pod względem gatunkowym, dlatego nikt nie może się nudzić, a poza tym bardziej wybredni czytelnicy znajdą tu coś dla siebie. W tym przypadku zdecydowałem się wyróżnić cztery opowiadania (kolejność przypadkowa): „Świąteczna obietnica” - Katarzyna Grabowska, „W tym roku świąt nie będzie” - Agnieszka Zakrzewska, „Święta na Maderze” - Agnieszka Nikczyńska-Wojciechowska oraz „Urok” - Agnieszka Zawadka. Te opowieści najbardziej przypadły mi do gustu, ale pozostałe również są fajne i nie należy ich pomijać. W książce znajdziemy krótkie biogramy wraz ze zdjęciami autorek, ankiety wigilijne w których każda z nich opowiada o swoich świętach, a także życzenia, które każda z osobna składa czytelnikom książki, a wszystko to jest obleczone w piękną szatę graficzną. Te wszystkie dodatki sprawiają, że książka jest zdecydowania bardziej wartościowa i dzięki niej możemy się czegoś ciekawego dowiedzieć o naszych ulubionych autorkach. Niespotykanym i jak najbardziej pozytywnym jest fakt, że każde opowiadanie nawiązuje do tytułu książki, co się rzadko zdarza w innych antologiach. Okładka przykuwa wzrok czytelnika i zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po lekturę. Gorąco polecam książkę wszystkim fanom antologii świątecznych, a także innym czytelnikom lubiącym magiczne historie, bo one wprowadzą was w klimat świąt i uświadomią was, co tak naprawdę sprawia, że są one piękne i chętnie do nich wracamy,
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu Videograf.