Święta po sąsiedzku recenzja

Święta po sąsiedzku

Autor: @feyra.rhys ·2 minuty
2023-12-01
Skomentuj
1 Polubienie
"Święta po sąsiedzku" "Anny Wolf to historia o miłości dwojga ludzi – a właściwie o rodzącym się uczuciu.

Rose i Jason są sąsiadami, jednak bardzo za sobą nie przepadają. Rose mieszka ze swoim dziadkiem, a Jason ze swoją babcią. Dziadkowie bardzo się lubią i co miesiąc organizują obiady, to u jednego, to u drugiego, które przygotowują wspólnie, nie kto inny jak ich wnuczkowie. Wygląda to jak mały podstęp dziadków, aby ich do siebie zbliżyć. I Rose i Jason bardzo nie lubią tych dni, w które mają spędzić ze sobą kilka godzin. Dlaczego? A no dlatego, że obydwoje sobie dokuczają. Według Rose, Jason jest niedojrzałym dzieciakiem, który dokucza jej specjalnie, jednak dziewczyna nie pozostaje mu dłużna.
Pewnego dnia podczas kolejnego wspólnego obiadu, dziadkowie ogłaszają im, iż postanowili spędzić święta w gronie znajomych i chcą by kolację przygotowali Rose wspólnie z Jasonem. Zapowiadają się bardzo szalone święta.

"Czy jeszcze rano nie zapowiadało się, że tegoroczne Święta będą takie jak zwykle? Okazało się, że lepiej uważać czego sobie człowiek życzy. "

Sama historia nie jest zła. Autorka pokazała w niej historię dwojga młodych ludzi, którzy pałają do siebie niechęcią, jednak podczas wspólnie spędzonego czasu zmieniają do siebie nastawienie. Ich uczucia ewoluują od niechęci do miłości. Pasuje tutaj idealnie stwierdzenie: kto się czubi, ten się lubi. Do tego cała historia jest nawet zabawna, w niektórych sytuacjach nawet uśmiechnęłam się pod nosem. Jednak na dłuższą metę słowne przepychanki bohaterów robią się irytujące. Fajnie byłoby gdyby było ich znacznie mniej, bo im więcej ich czytałam tym bardziej miałam ochotę odłożyć książkę. Przeszkadzał mi też trochę ten nagły przeskok od jednego do drugiego bohatera. Najpierw czytamy daną sytuacją z perspektywy Rose, by zaraz poznać myśli Jasona. Czasem się w tym po prostu gubiłam.

Co jeszcze mnie trochę irytowało? Te ciągłe odnośniki do seksu. Nastawiłam się na lekki zabawny romans ze świątecznym tłem, w momentami miałam wrażenie, że wychodzi z tego mały erotyk. Zaznaczam, że jest to moje odczucie, bo wiem, że niektórzy uwielbiają takie odnośniki w romansach, ja czasem też, ale chyba bardziej subtelne.

Duży plus za pomysł, bo tak jak pisałam wyżej sama historia jest naprawdę bardzo fajna i pewnie chętniej bym ją czytała gdyby nie te pewne dla mnie niedogodności. Jednak nie mam zamiaru Was do niej zniechęcać, bo jak dobrze wiemy, każdy lubi coś innego i jednych ta książka zachwyci, a innych nie. Dlatego musicie przeczytać i sami wyrobić sobie o niej zdanie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Święta po sąsiedzku
Święta po sąsiedzku
Anna Wolf
7.7/10

Rose i Jason są sąsiadami, ale nie jest to dla nich powodem do radości. Wręcz przeciwnie: jeśli można powiedzieć, że cokolwiek ich łączy, to tylko wzajemna niechęć. Jason mieszka ze swoją babcią, Ros...

Komentarze
Święta po sąsiedzku
Święta po sąsiedzku
Anna Wolf
7.7/10
Rose i Jason są sąsiadami, ale nie jest to dla nich powodem do radości. Wręcz przeciwnie: jeśli można powiedzieć, że cokolwiek ich łączy, to tylko wzajemna niechęć. Jason mieszka ze swoją babcią, Ros...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Rose mieszka z dziadkiem i co miesiąc spotykają się ze swoimi sąsiadami, z Jasonem i jego babcią. Młodzi nie pałają do siebie sympatią, wręcz działają sobie na nerwy. Dziadkowie jednak wpadli na pomy...

@mrsbookbook @mrsbookbook

☃️☃️☃️☃️☃️ Recenzja ☃️☃️☃️☃️☃️ Anna Wolf " Święta po sąsiedzku " @annawolf.autor Wydawnictwo: Akurat @wydawnictwomuza ☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️☃️ " To wszystko, co przeżywamy teraz, jest tymczaso...

@magdalenagrzejszczyk @magdalenagrzejszczyk

Pozostałe recenzje @feyra.rhys

Jednorożec
Jednorożec

Ostatnio dotarło do mnie, że w swoim dorobku czytelniczym ,a, więcej przeczytanych/przesłuchanych kryminałów niż ukochanej fantastyki. Od dawna wiedziałam, że uwielbiam ...

Recenzja książki Jednorożec
Perła warta milion
Perła warta milion

"Perła warta milion" Rozalii Trawińskiej to książka, którą czyta się w jeden wieczór z wypiekami na twarzy. Dlaczego ? Czytajcie dalej, to wszystkiego się dowiecie, a na...

Recenzja książki Perła warta milion

Nowe recenzje

Mara Dyer. Tajemnica
Mara Tajemnica i Śmierć
@guzemilia2:

Przychodzę do was cała w emocjach, bo właśnie skończyłam czytać "Mara Dyer: tajemnica". Q: Macie w planach tę trylogię...

Recenzja książki Mara Dyer. Tajemnica
Niezwykłe zmysły
Do odkrycia jest jeszcze wiele, ale warto zaczą...
@paulina2701:

"Niesamowite zmysły. Jak zwierzęta odbierają świat" to książka niezwykła pod wieloma względami. Przede wszystkim nie je...

Recenzja książki Niezwykłe zmysły
Głosy z lasu
Jak daleko można brnąć w głąb emocjonalnej wraż...
@malgosialegn:

Co mogą oznaczać docierające do naszego ucha prawie niesłyszalne głosy, zwłaszcza jak się jest w spokojnym i śpiącym le...

Recenzja książki Głosy z lasu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl