Anonimowa dziewczyna recenzja

          „Łatwo oceniać decyzję i zachowanie innych ludzi – jak choćby matki z wózkiem zakupowym załadowanym słodkimi płatkami śniadaniowymi i ciasteczkami Oreo, która wydziera się na dziecko; kierowcy drogiego kabrioletu wyprzedzającego jadący wolniej samochód; kobiety w spokojnej kawiarence nawijającej głośno przez komórkę; męża zdradzającego żonę. A gdybyś wiedział, że matkę właśnie zwolniono z pracy? Co, jeśli kierowca obiecał synowi, że przyjedzie na szkolne przedstawienie, lecz szef naciskał, aby wziął udział w zwołanym w ostatniej chwili zebraniu? Do kobiety w kawiarni zadzwonił mężczyzna – miłość jej życia – który złamał jej serce? A zdradzana żona wcześniej wielokrotnie wzdrygała się, gdy mąż ją dotykał?” 

            Życie Jessici Farris nie było usłane różami, ale od pewnego czasu jest coraz gorzej. Pracuję jako makijażystka, dzięki temu może zapłacić za czynsz i leczenie swojej siostry – o czym nie wiedzą jej rodzice. Niestety jej tata zostaje zwolniony z pracy. Szuka nowej, jednak to nie jest takie łatwe. Jessica musi im pomóc w tym trudnym czasie. Pewnego dnia podsłuchuję u jednej klientki, że ta ma wziąć udział w badaniu psychologicznym, za który dobrze płacą. Jessica postanawia tam iść. Początkowo myśli, że odpowie tylko na kilka pytań i tak się zakończy jej przygoda. I rzeczywiście na początku tak jest, tylko, że badana 52 robi wielkie wrażenie na doktor Shields i postanawia podwyższyć stawkę zadania i co za tym idzie Jessica zarobi więcej pieniędzy. Nie waha się ani sekundy, przecież dzięki nim pomoże swoim rodzicom. Czy Jessica podjęła dobrą decyzję? Czy pytania zadawane przez doktor Shields są w zupełności odpowiednie? 

            „Anonimowa dziewczyna” to już druga książka Greer Hendricks i Sarah Pekkanen. W „Żonie między nami” ‘czytelnik znajdzie błyskotliwą fabułę opowiedzianą w wartki i trzymający w napięciu sposób, i przerażający trójkąt miłosny, w którym nie wiadomo, komu można zaufać’. Moja przygoda z twórczością obu pań zaczęła się właśnie od „Anonimowej dziewczyny” i jestem tą książką zachwycona!

            Cała historia wykreowana przez autorki trzyma w napięciu przez cały czas lektury. Nie będziecie mogli się od niej oderwać choćby na kilka sekund. Dzięki krótkim rozdziałom nie zauważysz, a będziesz w krótkim czasie prawie na końcu opowieści. Moim zdaniem język i formuła, w której jest napisana książka dodaje jej tylko samych plusów. 

Nie miałam żadnych zażaleń, kiedy poznawałam coraz to głębiej zachowania głównej bohaterki. Jak przystało na thriller psychologiczny możemy zapoznać się z podróżą po ludzkim umyśle. Jakimi prawami się on rządzi podczas takiego badania. Jaka jest moralność i natura ludzka, kiedy spotka nas taka sama sytuacja jak Jessica. Czy byśmy byli skłonni do tego co ona?

Możecie znaleźć wiele dobrych recenzji dotyczących książki, ale mogę Was zapewnić, że nie są one przekłamane, aby tylko wypromować książkę. Sama na własnej skórze musiałam się przekonać o co jest tyle szumu. I wiecie co ja też przepadłam i uwielbiam „Anonimową dziewczynę”. 

To, co na początku przyciągnęło mój wzrok to na pewno okładka, a kiedy jej dotknęłam była pod wrażeniem. Jest ona zupełnie inaczej wykonana niż inne książki. Jej faktura jest przyjemna w dotyku. Na pewno będzie się pięknie prezentować na półce wśród innych książek. 

Chciałabym Was bardzo zachęcić, abyście sięgnęli po „Anonimową dziewczynę”, a na 100% się nie zawiedziecie.