Jan z wyspy Patmos recenzja

Świetna powieść hsitoryczno-religijna

Autor: @anetapzn ·2 minuty
2012-01-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na pytanie, czy można napisać dobrą powieść historyczną z wątkiem religijnym i czy może to zrobić polski autor- odpowiedziałabym zdecydowanie, ze tak i za wzór podałabym Jana z wyspy Patmos- Lidii Witek.
Akcja powieści dzieje się w I w, głównie na greckiej wyspie Patmos, ale nie tylko. Patmos (gr. Πάτμος) to niewielka grecka wyspa na Morzu Egejskim. Jest najdalej wysuniętą na północ wyspą w archipelagu Dodekanez. Najwyższym szczytem wyspy jest Profitis Ilias (269 m n.p.m.). Głównymi osadami Patmosu są Chora (stolica). W 1999 r. zabytkowe centrum z klasztorem św. Jana Teologa oraz Grota Apokalipsy zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Autorka za głównego bohatera powieści obiera Jana, niby zwyczajnego człowieka, jakich tysiące w tamtym okresie żyły na wyspie i poza nią, ale jednak człowieka niezwykłego, człowieka, którego wybrał Chrystus, żeby opowiedział o Nim. Jan żyje na wygnaniu na Patmos, tam w Grocie Apokalipsy doznaje objawienia, borykając się z trudami codziennego życia, z prześladowaniami i problemami, jakie były udziałem pierwszych chrześcijan- próbuje spisywać swoje przeżycia, wizje, Słowo Boże. Oprócz Jana poznajemy wielu innych bohaterów. Co ważne nie jest to powieść stricte religijna. Jest to powieść przede wszystkim historyczna. Jej największymi atutami są: wartka akcja, która sprawia, że mimo sporej objętości, książkę czyta się bardzo szybko i w wielu momentach nie można się od niej oderwać. Poza tym bardzo wierne oddanie realiów epoki. Widać, że autorka napisanie książki poprzedziła długotrwałymi i dogłębnymi badaniami zarówno historycznymi, jak i biblijnymi. Dowiadujemy się, jak przebiegało życie w połowie I w., co jedzono, jak się ubierano, jak żyli ówcześni ludzie i wiele, wiele innych szczegółów. Wszystko to poprzeplatane jest cytatami z dzieła, które tworzy Jan. Ostateczny kształt przybiera jego Księga, nazwana później Czwartą Ewangelią.
Śmiało mogę polecić Jana z wyspy Patmos - Lidii Witek wszystkim miłośnikom powieści historycznej, bez względu na to, czy są to osoby wierzące, czy też nie. Książka moim zdaniem ma za zadanie przede wszystkim ukazać tło historyczne i realia epoki, a nie epatować religią, chociaż nie przeczę, jako książka o religii powieść jest świetna.
Reasumując- jako powieść historyczną Jana z wyspy Patmos mogę śmiało przyrównać do dzieł Bernarda Cornwella. Z kolei, jako powieść religijna lub jak kto woli- o religii- dzieło Lidii Witek może śmiało konkurować z Quo Vadis Henryka Sienkiewicza, na prawdę niewiele mu brakuje do dzieła naszego noblisty.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jan z wyspy Patmos
Jan z wyspy Patmos
Lidia Witek

Wartka akcja "Jana z wyspy Patmos" przenosi nas w pierwsze stulecie ery nowożytnej: ukazuje żarliwość wiary pierwszych chrześcijan i niebezpieczeństwa, na jakie narażało ich zwiastowanie Dobrej Nowiny...

Komentarze
Jan z wyspy Patmos
Jan z wyspy Patmos
Lidia Witek
Wartka akcja "Jana z wyspy Patmos" przenosi nas w pierwsze stulecie ery nowożytnej: ukazuje żarliwość wiary pierwszych chrześcijan i niebezpieczeństwa, na jakie narażało ich zwiastowanie Dobrej Nowiny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @anetapzn

Zamachowcy i zdrajcy
Polecam.

Doskonała pozycja opowiadająca o początkach terroru w Rosji. Carska Rosja końca XIX wieku była krajem wielkich sprzeczności - carskie pałace, bogactwo gromadki możnych, ...

Recenzja książki Zamachowcy i zdrajcy
Płomień i lód. Przygody mojego życia
Wspaniała opowieść o niesamowitym człowieku.

Arthur Koestler to urodzony w 1905r. w Budapeszcie pisarz i dziennikarz. W 1976r. u Koestlera zdiagnozowano chorobę Parkinsona, a trzy lata później przewlekłą białaczkę ...

Recenzja książki Płomień i lód. Przygody mojego życia

Nowe recenzje

Ta jedna noc
Ta jedna noc...
@ewelina.czyta:

Przyznać muszę, że ta historia mnie zaskoczyła, obawiałam się tego co może się zadziać na zaledwie stu trzydziestu stro...

Recenzja książki Ta jedna noc
Niebieski ogród
Tajemniczy dom, ogród w odcieniach błękitu i pi...
@ksiazkiagi:

W pewnym cichym i spokojnym miasteczku któregoś dnia umiera najstarszy mieszkaniec. Mężczyzna był uważany za dziwaka, n...

Recenzja książki Niebieski ogród
Już nikt mnie nie skrzywdzi
Już nikt mnie nie skrzywdzi
@mrsbookbook:

Maks Hajder jest licealistą, podczas rodzinnej kłótni wpada w trans i zabija nożem domowników, jedynie jego młodszy bra...

Recenzja książki Już nikt mnie nie skrzywdzi
© 2007 - 2024 nakanapie.pl