"Strategia małych kroków jest znacznie bardziej pociągająca niż głośne jednorazowe pi*rdolnięcie".
Berlin - miasto, w którym dobro przeplata się ze złem, bieda i bogactwo mijają się ze sobą.
Miasto w którym, niezwykle łatwo dać się zwieść i zatracić w objęciach grzechu.
Seth, miliarder, który pojawił się znikąd, czym zwrócił na siebie uwagę całego miasta.
Mężczyzna budzi strach i ciekawość wśród ludzi.
Plotki na jego temat przeplatają się z teoriami spiskowymi, ale tylko nieliczni są bliscy prawdy.
"Kwaśny odór potu zmieszany ze smrodem strachu działają na mnie jak zapalnik. Prowokują bestię, wodzą ją na pokuszenie."
Cass, żyje w cieniu arabskiego klanu.
Wie, że odmówienie Amirowi równa się śmiercią.
Dziewczyna dostaje zlecenie, które wydaje się niemożliwe do wykonania.
Wkrótce potem kobieta tonie w chaosie, gdzie różnica między prawdą a kłamstwem zupełnie zanika.
"Syn Chaosu" książka, która sieję zament i spustoszenie. Historia, która rozgrzewa, rozpala i wzbudza niezwykłe emocje.
No powiem Wam, że autorka mnie zaskoczyła, siedziałam jak na szpilkach i czekałam aż bomba wybuchnie i Cass pozna prawdę.
Fabuła napisana jest w dwóch ramach czasowych to co było kiedyś i to, co jest tu i teraz. Katarzyna Wycisk wodzi czytelnika za nos. Czytasz już masz nadzieję, że to będzie ten moment, ta chwila a tu za chwilę totalna zmiana a ty masz szok i niedowierzanie na twarzy.
Emocje to totalny rollercoaster, ile ja bym dała, aby mieć pod ręką kontynuację.
Bohaterowie tu można by pisać i pisać. Ale powiem Wam, że bardzo ich polubiłam, to przyciąganie między nimi, kuszenie i wodzenie siebie nawzajem za nos.
Te chwile, kiedy próbują rozszyfrować siebie nawzajem.
Nie zabrakło też pikantnych scen, które nawet przez chwilę nie wydawały się złe czy odrzucające.
Dużym plusem jest tu wątek uzależnienia. Autorka w delikatny sposób pokazuje nam jak trudna jest walka z nałogiem, jak krucha jest granica pomiędzy walką a pokusą.
Na koniec dodam, że książka wydana jest przepięknie, ta cudowna okładka, wklejki i barwione brzegi to będzie na pewno jedna z perełek na mojej półce.
Jak pisałam wyżej. Niecierpliwie czekam na kontynuację, bo autorka zakończyła w takim momencie, że zostawiła mnie z wielkim szokiem na twarzy, bo jak to tak można, ja się pytam?
Polecam ❣️