Spóźnione pożegnanie recenzja

Szokuje, wzrusza, pochłania aż do zaskakującego końca

Autor: @czytanie.na.platanie ·2 minuty
2023-07-31
Skomentuj
3 Polubienia
Czy można „zabić śmierć”?

Odpowiedź na to pytanie znajdziecie w najnowszej, mocnej i momentami brutalnej powieści Adama Dzierżka „Spóźnione pożegnanie”. Są jednak pytania, na które odpowiedzi próżno szukać, bo zwyczajnie nie zna ich nikt. Możemy coś brać na wiarę, próbować argumentacji, ale czy ostatecznie nie „szukamy sensu i celów w świecie, w którym sensu i celu zwyczajnie nie ma”?

Maks Mejza, po rozstaniu z wydziałem kryminalnym próbuje swoich sił jako prywatny detektyw. Jednak początki są trudne, a sprawy nie ułatwia nie tylko żar lejący się z nieba, ale przede wszystkim trauma sprzed kilku lat, którą mężczyzna próbuje zatopić w alkoholu. Pierwsze zlecenie od starszego mężczyzny poszukującego wnuka kieruje go do miejscowości, której wolałby unikać, nie może sobie jednak pozwolić na wybrzydzanie.

Zapowiada się dość spokojnie? O nie! Już na początku detektywowi spada niemal na głowę ciężarna kobieta, ginąc na miejscu. W Stawirowie, do którego zmierza nie tylko czekają na niego własne demony, ale i koszmarna sprawa kolejnej ciężarnej kobiety zamordowanej w szkole rodzenia. A tu dopiero akcja się rozkręca, bo lokalna hermetyczna społeczność niechętnie wita obcego, a chętnie i skwapliwie zamiata pod dywan to, czego widzieć nie chce. Miejsce poza miastem, gdzie szuka dziecka jest niczym twierdza, do której trudno wejść, ale z której jeszcze trudniej się wydostać.

Autor w jednej powieści zawarł nie tylko fascynującą fabułę, która zaskakuje kolejnymi powiązaniami, ale poruszył wiele trudnych tematów jak przemoc wobec dzieci, patologia, uzależnienia, depresja, a nawet metody manipulacji stosowane przez sekty. Znakomicie zbudował portret człowieka złamanego, ciągle oglądającego się wstecz, ale jednak kurczowo trzymającego się życia. Z postaci pobocznych niejednego zaskoczy postać księdza, który wychodzi daleko poza utarte schematy szokując, czasem śmiesząc, ale i dając do myślenia.
Splecenie wątków przemocy fizycznej z manipulacją psychiczną ukazuje siłę rażenia, jaką może mieć słowo użyte przez osobę skrzywioną, która własne traumy próbuje przenosić na innych. Ale też jak niewiele trzeba, by zapobiec tragedii, choć w tak wielu sytuacjach ludzka znieczulica i odwracanie wzroku zwycięża.

Autorowi udało się mnie kilka razy zszokować brutalnością opisów, ale tyleż razy wzruszyć, a czasem nawet rozśmieszyć. Tak jak napisałam na wstępie pytań pojawia się wiele, ale nie na wszystkie znajdziemy odpowiedzi. Pozostaniemy z własnymi myślami i refleksjami zanurzeni w klimacie odbierającym dech nie tyle przez letni upał, ile rozwój zdarzeń, których nie sposób przewidzieć. Bo to przede wszystkim porywająca powieść, która pochłania aż do zaskakującego zakończenia.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-07-24
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spóźnione pożegnanie
Spóźnione pożegnanie
Adam Dzierżek
8.2/10

Maks Mejza jest prywatnym detektywem, który poszukuje swojej nowej drogi po skończonym związku i rozstaniu z wydziałem kryminalnym. Pierwsze zlecenie wydaje się proste. Po pomoc zgłasza się do niego ...

Komentarze
Spóźnione pożegnanie
Spóźnione pożegnanie
Adam Dzierżek
8.2/10
Maks Mejza jest prywatnym detektywem, który poszukuje swojej nowej drogi po skończonym związku i rozstaniu z wydziałem kryminalnym. Pierwsze zlecenie wydaje się proste. Po pomoc zgłasza się do niego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[…] 𝑐𝑧𝑎𝑠𝑦 𝑚ł𝑜𝑑𝑜ś𝑐𝑖, 𝑤 𝑘𝑡ó𝑟𝑦𝑐ℎ 𝑔𝑙𝑜𝑟𝑦𝑓𝑖𝑘𝑜𝑤𝑎ł𝑜 𝑠𝑖ę 𝑝𝑖𝑐𝑖𝑒 𝑖 𝑧 𝑝𝑜𝑑𝑧𝑖𝑤𝑒𝑚 𝑝𝑎𝑡𝑟𝑧𝑦ł𝑜 𝑛𝑎 𝑠𝑡𝑎𝑟𝑠𝑧𝑦𝑐ℎ, 𝑚𝑜𝑔ą𝑐𝑦𝑐ℎ 𝑤𝑎𝑙𝑖ć 𝑑𝑧𝑖𝑒ń 𝑤 𝑑𝑧𝑖𝑒ń. 𝑃𝑜𝑙𝑠𝑐𝑦 𝑏𝑜ℎ𝑎𝑡𝑒𝑟𝑜𝑤𝑖𝑒. 𝑊𝑡𝑒𝑑𝑦 𝑛𝑖𝑒 𝑏𝑦ł𝑜 𝑖𝑛𝑛𝑦𝑐ℎ. Adam Dzierżek wart poznania autor m...

@gala26 @gala26

Z tym autorem spotkałam się przy jego debiucie literackim — Nieco bliżej piekła. Ta powieść przypominała mi klimatem opowieści innym polskich autorów, dlatego postanowiłam ponownie sięgnąć po twórczo...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Ależ się ubawiłam!

Często mówi się o ułańskiej fantazji Polaków, czy zawadiackim polskim duchu, który tyle razy przysporzył nam kłopotów indywidualnie i jako narodowi. Gdyby ktoś miał jaki...

Recenzja książki Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Kameleon
Złodziej, który skradł moje serce!

Uwielbiam powieści Marka Stelara zarówno w odsłonie typowo kryminalnej, jak i komediowej, co głoszę wszem wobec od wielu lat namawiając Was do poznawania Jego twórczości...

Recenzja książki Kameleon

Nowe recenzje

Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Jak pachnie miłość?
@Mania.ksiaz...:

Jak pachnie miłość? Wanilia? A może bergamotka? Nie, to chyba będzie śliwka? Ale czy jesteś pewna, bo ja bym chyba jes...

Recenzja książki Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Rogata dusza
Tylko dla wytrwałych
@ania_gt:

Kto lubi historię, ten wie, że wbrew obiegowej opinii średniowiecze nie było li tylko czasem wzmożonej dewocji i umartw...

Recenzja książki Rogata dusza
Zaginione miasto
Eldorado - zaginione miasto.
@Malwi:

"Zaginione miasto" Anny Klejzerowicz to książka, która pochłonęła mnie od pierwszych stron. Emil Żądło, znany z poprzed...

Recenzja książki Zaginione miasto
© 2007 - 2024 nakanapie.pl