Nocna Droga recenzja

SZUKAJĄC SPOSOBU ODKUPIENIA

Autor: @anetakul92 ·1 minuta
2020-02-24
Skomentuj
16 Polubień
Autorka „Słowika” powróciła ze swoją najnowszą powieścią - „Nocna droga”. Po licznych zapowiedziach wnosimy, że będzie to historia o młodzieńczej miłości i sile przebaczenia. Ani przez chwilę nie zastanawiałam się nad lekturą, tylko prędko zanotowałam datę premiery, by ją nabyć.

Pewna zagubiona dziewczynka pojawia się w nowej szkole, nie mając nic, a obawiając się wszystkiego. Tego dnia zakocha się nie tylko w przystojnym i popularnym chłopcu o imieniu Zach, ale także pozna pierwszy posmak przyjaźni.
Poznamy również nadopiekuńczą matkę bliźniaków Jude. Kobieta stara się idealnie spełniać swoje obowiązki, ze wszystkich sił nie chce powielać schematu swojej własnej rodzicielki, która była dla niej oziębła; dlatego okazuje miłość swoim dzieciom, a przy tym ich wspiera.
Pewnego dnia wszystko się zmieni. Świat już nigdy nie będzie wyglądał tak samo, zaś bohaterowie będą musieli przemierzyć długą drogę, by odnaleźć sens przebaczenia.

"Czas leczy rany? Gówno prawda. Takim banałem szczęściarze częstowali tych, którym się nie poszczęściło. Ci sami szczęściarze uważali, że rozmawianie o smutku pomaga, i bez wahania udzielali rady: ‘spróbuj żyć dalej normalnie'".

Wydaję mi się, że wraz z bohaterami przewędrowałam tysiące kilometrów, by odnaleźć sens wspomnianego przebaczenia. Obserwowałam ich metamorfozę, to jak z dzieci przeistaczają się w dorosłych ludzi, pełnych marzeń. Tragedia odmieni ich losy na zawsze. Radość przeistoczy się w smutek, zaś słońce nie będzie już odzwierciedleniem ciepła. Bo jak żyć z wyrzutami sumienia? I czy istnieje coś pomiędzy żalem a miłością?

Pisarka odwaliła kawał dobrej roboty, budując profile psychologiczne swoich bohaterów. Po czasie zdawało mi się, że doskonale ich znam, a przy tym łatwiej było mi zrozumieć ich wybory. Autorce również udało się oddać w sposób niezwykle realny etap przejścia żałoby. Pisarka nie stara się odpowiedzieć na pytanie - jak żyć po utracie dziecka, jedynie zmusza nas do refleksji.
Pomimo tego, iż fabuła jest nieco przerysowana, to historia całkowicie mnie poruszyła. Kristin Hannah udało się trafić do najgłębszych zakamarków mojego serca i poruszyć tę czułą strunę, wzruszając do łez. Powieść wciąga od pierwszych stron, a przy tym wywołuje całą paletę ambiwalentnych uczuć.

Moja ocena:

× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nocna Droga
3 wydania
Nocna Droga
Kristin Hannah
7.9/10

Życie każdej matki składa się z trudnych wyborów… Przez osiemnaście lat Jude Farraday stawiała potrzeby dzieci ponad własne i było warto: bliźniaki Mia i Zach wyrosły na parę bystrych szczęśliwych nas...

Komentarze
Nocna Droga
3 wydania
Nocna Droga
Kristin Hannah
7.9/10
Życie każdej matki składa się z trudnych wyborów… Przez osiemnaście lat Jude Farraday stawiała potrzeby dzieci ponad własne i było warto: bliźniaki Mia i Zach wyrosły na parę bystrych szczęśliwych nas...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

,, Nocna droga " Kristin Hannah to piękna książka z przesłaniem, która porusza trudne tematy. Poznajemy czternastoletnią Lexi, która jest po ciężkich przeżyciach, zmieniała kilkakrotnie rodziny zastę...

@paulina.260 @paulina.260

Najnowsza powieść autorki "Słowika" została przeze mnie dosłownie pochłonięta. Wciągnęła do swego świata od pierwszej strony, nie pozwalając ani na chwilę oderwać myśli od skomplikowanych losów równi...

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Później
POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego. Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wag...

Recenzja książki Później

Nowe recenzje

Znak i Omen
„Jutro o wschodzie słońca już mnie tutaj nie bę...
@withwords_a...:

Marah Woolf to autorka kilkunastu książek. Miałam okazją poznać się z nią przy pierwszym tomie Iskry bogów — Nie Kochaj...

Recenzja książki Znak i Omen
Mister Hockey
Niegrzeczna bibliotekarka
@Moonshine:

„Mister Hockey” to książka od Lia Riley. Pierwszy raz miałam do czynienia z tą autorką, do tej pory jedynie słyszałam o...

Recenzja książki Mister Hockey
Kołatanie
"Kołatanie"
@tatiaszaale...:

“To nie słowa, to gesty mają znaczenie”. Schyłek dwudziestego wieku, niewielka wioska w województwie łódzkim. To tutaj...

Recenzja książki Kołatanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl