Później recenzja

POZNAĆ SEKRETY ZMARŁYCH

Autor: @anetakul92 ·2 minuty
2021-03-14
Skomentuj
27 Polubień
„Wszyscy mają tajemnice, większe bądź mniejsze” - podobnymi słowami matka głównego bohatera powieści „Później” uraczyła innego.
Czy zastanawialiśmy się kiedyś jakiej wagi są nasze sekrety? Niektóre z nich chcielibyśmy zapewne zabrać ze sobą do grobu, bo poznanie ich mogłoby się wiązać z czymś zawstydzającym lub druzgocącym. W najnowszym dziele Króla Grozy autor porusza temat ciążących tajemnic.

„(…) Istnieją koszmary, których nikt sobie nie wyobraża. Jeśli wejdziesz z tym w konszachty, ryzykujesz śmierć, obłęd albo unicestwienie własnej duszy.”

Bohater powieści „Później” jest małym chłopcem, który potrafi wyciągnąć sekrety ze zmarłych bez mrugnięcia okiem. Jamie - bo takowe nosi imię - widzi duchy od zawsze, jednak prawdę o jego nadprzyrodzonej zdolności zna jedynie jego matka, która wychowuje go samotnie i robi wszystko, aby jej dziecku niczego nie zabrakło; więc ostatnią rzeczą jaką sobie życzy pani Conklin jest umieszczenie jej ukochanego jedynaka w zakładzie zamkniętym. Tajemnica to tajemnica prawda? Dochodząc do sedna napiszę, że Jamie na swojej drodze pozna ludzi, którzy zrobią wszystko, aby wyciągnąć sekrety od zmarłych. Chłopiec będzie musiał zmierzyć się nie tylko ze złymi ludźmi, ale także pokusą, by nie zatracić własnej duszy.

Brzmi dość groźnie i mrocznie, ale najnowsza powieść Kinga nie należy do drastycznych. Umówmy się, King miewa różne szalone pomysły - od klauna uzębionego żyletkami po wszystkowidzące oko gotowe wywołać Apokalipsę. Gdy czytałam „Później” miałam silne wrażenie, że wgłębiam się po raz kolejny w tom cyklu „Pana Mercedesa”; i choć nie znajdziemy w niej tych samych bohaterów, to niewinność czołowego bohatera przywołała mi klimat ze „Znalezione nie kradzione”.

Książkę przeczytałam w jeden wieczór, a zatem mogę uznać, że mnie wciągnęła. King również doskonale wykreował obraz bohaterów; poznajemy ich portret psychologiczny i metamorfozę. Akcji również nam nie poskąpiono; i sam fakt, że chłopiec ma tak nieprzeciętny dar wywołuje we mnie palpitację serca. Zabrakło mi jedynie pojedynku, który był nam winien autor na sam koniec; mam na myśli ostateczny pojedynek dobra za złem.

Powieść nie należy do mistrzowskich, jednak jej lektura była dla mnie przyjemna. Paradoksalnie chciałam się pomęczyć z kimś takim jak Randall Flagg, Pennywise, bądź Duży Jim, ale tego tutaj nie znajdziecie.
Niemniej autor na sam koniec mnie zaskoczył zdradzając największy sekret matki Jamie’ego. I choć wielu z Was zapewne może dojść do takiej konkluzji już wcześniej, tak ja zostałam całkowicie zszokowana. Polecam!

„(…) Człowiek przyzwyczaja się do cudownych rzeczy. Traktuje je jak coś oczywistego. Może próbować tego unikać, lecz i tak nie da rady. Po prostu cudów jest za dużo. Są wszędzie.”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-03-12
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Później
6 wydań
Później
Stephen King
7.0/10

Tylko umarli nie mają sekretów. Jamie od najmłodszych lat widuje zmarłych. I nie przypomina to tego, co znamy ze słynnego filmu z Bruce’em Willisem. Jamie może zobaczyć to, czego nikt inny nie wid...

Komentarze
Później
6 wydań
Później
Stephen King
7.0/10
Tylko umarli nie mają sekretów. Jamie od najmłodszych lat widuje zmarłych. I nie przypomina to tego, co znamy ze słynnego filmu z Bruce’em Willisem. Jamie może zobaczyć to, czego nikt inny nie wid...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stephen King "Później" wyd. Albatros. Tłumaczenie:Rafał Lisowski Gatunek: horror "Zawsze jest jakieś później, teraz to wiem. Przynajmniej do śmierci. Bo wtedy wszystko inne jest już wcześniej". Uwa...

@olgazgrzebska @olgazgrzebska

Jamie, chłopiec z wyjątkowymi zdolnościami, o których od dnia pierwszej wizji wiedzą tylko on i jego matka. Niestety do czasu. Tia Conclin samotnie wychowuje syna. Ciężko haruje, a mimo to często led...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

Pozostałe recenzje @anetakul92

Dom głosów
USYPIACZ DZIECI W POSZUKIWANIU FIOLETOWEJ CZAROWNICY

„Jeśli chcesz żyć, musisz nauczyć się umierać.” Zastanawiam się czy czytałam tę samą powieść, co większość recenzentów, nieszczędzących nad nią zachwytu. Nie jestem w s...

Recenzja książki Dom głosów
Prawdziwe kolory
MIŁOSNE ROZTERKI OGRODOWYCH SIÓSTR

Któż nie słyszał o reklamowanym i zachwalanym „Słowiku”? Kristin Hannah poruszyła serca wielu czytelników opowieścią o dwóch siostrach, których los toczył się w czasach ...

Recenzja książki Prawdziwe kolory

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl