Przeklęty dar recenzja

Ta historia tak mnie zaintrygowała, że choćbym miał zginąć razem z Liz to musiałem ją poznać do końca.

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2023-04-14
1 komentarz
3 Polubienia
Dzisiaj przychodzę do was z debiutem Justyny Jelińskiej, a zarazem moim patronatem.

"Nie lubię dwóch słów: nigdy i zawsze, jednak tym razem jestem zmuszona ich użyć, jednego po drugim. Zawsze myślałam, że będę wiodła spokojne życie, i nigdy nie przyszło mi do głowy to, że wyjawię komuś moją tajemnicę".

Oj, jakbym słyszał siebie. Również nie lubię tych dwóch słów i zawsze marzyłem o spokojnym życiu. Jednak otaczający mnie świat i ludzie sprawiają, że każdego dnia muszę te moje założenia weryfikować i dopasowywać się do zaistniałej sytuacji. Tak samo jak główna bohaterka książki.

Do ręki wziąłem książkę, debiut literacki Autorki @wfotelu , mix gatunkowy, bo znalazłem tutaj sensację, kryminał, thriller i wątki science fiction. Sama Autorka w wywiadzie mówi: "Pisałam na telefonie, później przepisywałam to na laptopie. Bohaterowie nieco wymknęli mi się spod kontroli i tak powstał mix gatunkowy, który już niebawem będzie miał swoją premierę".

PRZEKLĘTY DAR to historia Liz Becker. Poznawałem ją od pierwszych stron książki. Krok po kroku Autorka przedstawiała mi jej charakterystykę odkrywając tajemnice w niej drzemiące, także te z przeszłości, z dzieciństwa. Historia ta jest opowiedziana w pierwszej osobie i podzielona na 8 części. Liz posiada dar, który staje się przyczynkiem do tej opowieści. Przez cały czas czytania tej książki powracały do mnie słowa jej ojca, że absolutnie nie może ona mówić o tym darze, który z jednej strony jest cudem a z drugiej przekleństwem. Razem z Liz biłem się z myślami, co ja bym zrobił posiadając taki dar?

Liz wiedzie spokojne życie wychowując córkę, która pewnego dnia... no właśnie – i tu stawiam kropkę, gdyż mogłbum napisać za dużo, a przecież chcę Was zachęcić do sięgnięcia po tę książkę.

Ta historia tak mnie zaintrygowała, że choćbym miał zginąć razem z Liz to musiałem ją poznać do końca. Towarzyszyłem więc bohaterce do ostatniej strony książki. Jej stres stawał się moim. Moje myśli, raz po raz, zajmowały jakieś dziwne obrazy, które nie chciały wyjść z mojej głowy – to było dziwne doświadczenie.

Odczuwałem silne emocje. Były momenty kiedy z trudem łapałem oddech – czułem, że zatracam się w nicość i rozpadam na drobne kawałki. Historia stworzona przez Autorkę to w mojej ocenie opowieść o życiu – o codziennym zmaganiu się z tym co przynosi nam los. Tu, za przyczyną zbudowanej fabuły, prostym językiem pokazuje jak ważnymi są ludzie, którzy nas otaczają. "Mówią, że na wiele rzeczy potrzeba czasu, on goi rany. Zgadzam się z tym, chociaż nie do końca. Nie goi, a leczy. I to dość powoli, ale jednak leczy". Historia Liz kończy się wraz z kropką postawioną na końcu książki. Ale to zakończenie daje mi nadzieję na ciąg dalszy.

Ufam, że dane mi będzie spotkać się kolejny raz z Liz czego życzę sobie i Wam. Polecam! Czytajcie!
PS. A czy ty masz jakiś przeklęty dar ?

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-01
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przeklęty dar
Przeklęty dar
Justyna Jelińska
7.1/10

Twoja prawdziwa natura zawsze znajdzie sposób, by polała się krew Liz Becker już od dzieciństwa wiedziała dwie rzeczy: że ma wyjątkowy dar i że pod żadnym pozorem nie może go ujawnić. Robiła wszy...

Komentarze
@wfotelu
@wfotelu · ponad rok temu
dziękuję za recenzję <3
× 1
Przeklęty dar
Przeklęty dar
Justyna Jelińska
7.1/10
Twoja prawdziwa natura zawsze znajdzie sposób, by polała się krew Liz Becker już od dzieciństwa wiedziała dwie rzeczy: że ma wyjątkowy dar i że pod żadnym pozorem nie może go ujawnić. Robiła wszy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Liz ma dar. Wystarczy jej krótki dotyk, by mogła poznać wycinek niedalekiej przyszłości osoby, z której skórą się zetknęła. Kobieta szybko nauczyła się, że nie wolno jej ingerować w spełnienie wizji,...

@mewaczyta @mewaczyta

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl "Przeklęty dar" to kolejny debiut literacki, który miałam okazję w tym roku przeczytać. Przyznam szczerze, że wybrałam tę książkę, ponieważ ...

@Kantorek90 @Kantorek90

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz
Wszyscy zakochani nocą
Wszyscy zakochani nocą
@Gosia:

„Wszyscy zakochani nocą” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Mieko Kawakami, ale od razu na wstępie powiem, że jes...

Recenzja książki Wszyscy zakochani nocą