Włoska tajemnica recenzja

Phillipa Fioretti to australijska pisarka, która zadebiutowała książką Włoska tajemnica. Książka powstała na bazie rękopisu, który autorka napisała na konkurs. Było jeszcze kilkanaście różnych wersji tej powieści nim Phillipa Fioretti zdecydowała się oddać swoje dziecko do oceny ludziom z australijskiego wydawnictwa Hachette. Obecnie autorka pracuje już nad swoją trzecią powieścią.

Lily Trevennen wiedzie spokojne i poukładane życie. Ma kochającego faceta, dom, psa i pracę, którą uwielbia, tym bardziej, że sama jest sobie szefem. Lily prowadzi, bowiem razem ze swoim chłopakiem, antykwariat. Kobieta jednak nie spodziewa się, że ta sielanka może szybko runąć, a ją czeka kilka niebezpiecznych przygód i gorącym romansem w tle.

Wszystko zaczyna się w momencie, kiedy Robbie wykupuje całą księgarnie w Nairobi. Może nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie fakt, że w zbiorach tej księgarni znajdowała się bardzo stara, a przez to i bardzo cenna, księga erotyczna, która zostaje skradziona. Co dziwne w tym samym czasie Robbi również znika ze wszystkim ich oszczędnościami. Lily wyrusza śladem białego kruka i swojego byłego, co prowadzi ją do Rzymu i prosto w ramiona Wiliam Isyanov. Człowieka, który także poszukuje księgi na zlecenie mafii. Co dalej wyniknie z tego całego ambarasu? O tym trzeba przekonać się samemu.

Normalnie nie czytuję często książek z gatunku romansów. Jednak, gdy otrzymała tę książkę i zapoznała się z jej, jakże tajemniczym opisem z tylnej okładki, postanowiłam zaryzykować. Teraz wiem, że była to słuszna decyzja. Włoska tajemnica jest, bowiem napisana bardzo prostym i barwnym językiem, który bez problemu umożliwi zrozumienie i wizualizowanie sobie wszystkich wydarzeń opisanych na kartach powieści.

Tempo akcji jest dość dynamiczne i pełne niespodzianek, więc czytelnik nawet przez chwilę nie poczuje nudy. Za dodatkowy atut można tutaj uznać, także fabułę, która nie dość, że jest doskonale skonstruowana to jeszcze łączy w sobie zarówno wątki romantyczne, kryminalne i przygodowe, nie wypychając przy tym żadnego z powyższych na pierwszy plan. Wszystko zostało połączone w bardzo poplątany, a zarazem prosty sposób tak, aby czytelnik za szybko nie odkrył wszystkich kart i nie znudził się książką przed samym końcem. Smaku temu wszystkiego nadają piękne włoskie klimaty i miejsca, które autorka oddała z dużą starannością.

Podsumowując. Włoska tajemnica zadowoli każdego, kto szuka prostej, a zarazem niebanalnej historii na upalne i leniwe letnie wieczory. Tym bardziej, że w tej powieści każdy znajdzie coś dla siebie.