Zakon Dobrego Imienia Pana recenzja

Tajemniczy Zakon

Autor: @iza122 ·2 minuty
2013-02-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Zakon Dobrego Imienia Pana”, to książka, która mnie „przywołała”, gdy pierwszy raz ujrzałam ją na stronie wydawnictwa. Opis interesujący i przykuwający uwagę.
Po przeczytaniu książki musiałam stwierdzić, że nie tego się spodziewałam. Czy treść mnie rozczarowała? Wręcz przeciwnie!

Allen Mironom to pseudonim literacki poety, pisarza i publicysty. Zajmuje się pracami nad pokojem, miłością, zrozumieniem i potępieniu wojen. Na swoim koncie ma wiele dzieł zarówno poetyckich jak i prozatorskich: „Dekalog”, „Sarajewo”, „Rozdarty Buk” czy „Niedokończony obraz”

Paweł Mirado pisarz, przeprowadza się do Sandomierza i kupuje mieszkanie, według niego w spokojnej dzielnicy. Po kilku dniach ratuje napadniętego przez złodziei sąsiada. Józef Aston – tak ma na imię sąsiad – przychodzi do swojego wybawcy i zdradza mu tajemnice i historię pewnego Zakonu.

Jak się później okazuje spotkanie Mirado i Astona nie było całkiem przypadkowe.

Opowieść, jaką autor przedstawia czytelnikowi w powieści „Zakon Dobrego Imienia Pana” w dużej mierze skupia się na Bogu, jego postrzeganie przez ludzi, oraz wierze, która w pewnych etapach życia może osłabnąć lub zaniknąć. Tematem przewodnim są także wojny, ludobójstwa i ludzka natura, która od dawien dawna ma swoją mroczną stronę, i która czasem prowadzi człowieka na zgubę.

Autor pomijając wątek Zakonu, dołączył do treści kilku bohaterów i ich historie, które na pozór nie mają ze sobą nic wspólnego, jednak w pewnym momencie ich wydarzenia łączą się. Każdy z bohaterów otrzymuje także to, na co zasłużył.

Taki obrót sprawy był dla mnie przekazem, potwierdzeniem, że za każdy czyn czeka nas odpowiednie „wynagrodzenie”.

Przez poszczególnych bohaterów pokazuje także, że zło może opanować każdego. Nie ma do rzeczy czy jest się osobą świecką, czy duchową. Nieważnie ile razy dziennie odprawiamy modły, lecz jak to robimy.

Powieść jest pełna spostrzeżeń dających do myślenia. Zmusza czytelnika do refleksji, do chwilowego postoju i zadumy.


Może tyle o treści i przekazach, jakie ujrzałam. Autor ma bardzo dobre pióro i wyrobiony warsztat pisarski. Wie jak tworzyć, aby zaciekawić, przekazać coś wartościowego, chociaż nie zmusza do przyjęcia jego przemyśleń, wizji.

Czytanie jest niesamowicie wciągające i zarazem lekkie. Szczerość wypowiedzi jest kolejnym plusem. Klimat tworzący się podczas czytania jest nastrojowy, lekki.

Rozdziały są krótkie, obejmują wszystkich bohaterów, ich przemyślenia, przeszłość.

Bieg wydarzeń jest umiarkowany, wszystkie wydarzenia maja swój czas i miejsce.


„Zakon Dobrego Imienia Pana”, to książka, która mnie zaciekawiła, treść pochłonęła całkowicie, zmusiła do refleksji. Jest to pozycja, z którą warto się zapoznać i wyrobić sobie zdanie na jej temat.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zakon Dobrego Imienia Pana
Zakon Dobrego Imienia Pana
Allen Mironov
8/10

Zakon Dobrego Imienia Pana opowiada o tajemnym stowarzyszeniu założonym przez biblijnego Józefa z Arymatei, a istniejącym nieprzerwanie do czasów współczesnych. Tytułowy zakon to związek o charakterze...

Komentarze
Zakon Dobrego Imienia Pana
Zakon Dobrego Imienia Pana
Allen Mironov
8/10
Zakon Dobrego Imienia Pana opowiada o tajemnym stowarzyszeniu założonym przez biblijnego Józefa z Arymatei, a istniejącym nieprzerwanie do czasów współczesnych. Tytułowy zakon to związek o charakterze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @iza122

To, co bliskie sercu
To, co bliskie sercu.

Czytając książki miałam okazję przeżywać różne przygody literackie i zamieniać się w bohaterów wykonujących przeróżne zawody. Dzięki powieści "To, co bliskie sercu" pier...

Recenzja książki To, co bliskie sercu
Beztroski książe
Beztroski książę

Nora Roberts to jedna z najbardziej znanych pisarek, dlatego jej książki dość często są wznawiane. Niestety często pod innymi tytułami. Tym razem wydawnictwo HarperColli...

Recenzja książki Beztroski książe

Nowe recenzje

Strażnik pieczęci
SERCE Z LODU, A MOŻE ZE ŚNIEGU? NOWA ODSŁONA KR...
@Perlasbooks:

❄️,,– Kaju… – Usłyszał nagle chłodny głos. Kobieta z baśni. Zimna i nieczuła jak lód. Piękna i doskonała. Na zawsze. – ...

Recenzja książki Strażnik pieczęci
Ostatnia podróż "Valentiny"
Ostatnia podróż
@gosia.zalew...:

"Ostatnia podróż Valentiny " to moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Biorąc książkę do ręki liczyłam na ciekawą...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"
Randka w Paryżu
Nieoczywisty romans
@Szarym.okiem:

Słodka, ale nie przesłodzona. Lekka, ale nie infantylna. Wciągająca i refleksyjna. Jednym słowem bardzo przyjemna lektu...

Recenzja książki Randka w Paryżu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl