7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską recenzja

Tak blisko, a jednak daleko..

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @maitiri_books_2 ·3 minuty
2022-10-07
2 komentarze
2 Polubienia
Mijin Mok to Koreanka, która do Polski przyjechała na chwilę, a została na dłużej. Ukończyła filologię polską, marketing kultury i nauczanie języka koreańskiego na uniwersytecie w Seulu. Autorka uczy języka koreańskiego na Uniwersytecie Wrocławskim, prowadzi własną szkołę językową, a w Internecie popularny kanał na YouTube, na którym w zabawny sposób popularyzuje wiedzę o Korei. „7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską” to jej literacki debiut.

7736 kilometrów – dokładnie taki dystans dzieli Polskę i Koreę Południową. Czy kraje leżące tak daleko od siebie może cokolwiek łączyć? Okazuje się, że może. W swojej debiutanckiej książce Mijin Mok pokazuje, że kraje te może łączyć więcej niż się spodziewamy. Debiutancka książka najpopularniejszej Koreanki w Polsce to lektura idealna nie tylko dla miłośników Korei Południowej, ale też dla osób, które chcą dowiedzieć się czegoś więcej o Kraju Spokojnego Poranka i poznać kulturę tak odmienną od naszej, a jednocześnie tak bardzo bliską. Mok z entuzjazmem opisuje, jak wygląda codzienne życie w Korei Południowej, szczegółowo i w zabawny sposób przedstawia zwyczaje mieszkańców tego kraju. Pisze o randkowaniu i jego fazie SSEOM, o uczuciu „han” i o wielu innych ciekawostkach z kultury i popkultury Korei Południowej. Dla mnie najciekawsze były porównania, czyli podobieństwa i różnice kulturowe między tytułowymi państwami. Tym bardziej interesujące, że polska kultura również nie jest Mok obca, bo mieszka tu już od jakiegoś czasu i wiele zdążyła się nauczyć. Oprócz wielu aspektów codziennego życia w obu krajach, autorka wskazuje podobieństwa i różnice w systemie edukacji. Porusza też inne ciekawe wątki. Mówi o religii, historii i tradycjach Korei Południowej. A także o produkcjach filmowych czy serialowych, kulinariach i popularnym ostatnio k-popie.

Publikacja Mok jest bardzo ciekawa i przystępnie napisana. Gdyby nie fakt, że czytam w jednym czasie przynajmniej kilka książek, a oprócz tego mam też inne obowiązki, przeczytałabym ją za jednym posiedzeniem. Wciąga, bo wszystko w niej jest nowe i interesujące. Szczególnie dla kogoś, kto nie miał za bardzo do czynienia z kulturą Korei Południowej, czyli dla mnie. Cieszę się, że mogłam właśnie w taki sposób nieco przybliżyć sobie tę nową kulturę, tym bardziej, że książka jest tak pięknie wydana, że to sama przyjemność trzymać ją w swoich rękach. Pastelowe kolory, czytelny druk, mnóstwo uroczych detali, a do tego oszałamiające i bardzo klimatyczne ilustracje Natalii Zych. Wizualne cudo! Reportaż ten jest o tyle ciekawy, że nie przedstawia wyłącznie suchych faktów, a wzbogacony jest o odczucia autorki. Mok opowiada w książce również swoją historię. Pisze o tym, jak trafiła do Polski, jakie miała w związku z tym obawy i za czym tęskniła na początku pobytu w naszym kraju. Dodatkowy plus to prywatne zdjęcia, które autorka zamieściła w tej publikacji. Dzięki temu jej książka staje taka trochę bardziej swojska. Dla jednych plusem, dla innych wręcz przeciwnie będzie fakt wielu wątków poruszonych w książce. Tematów, o których pisze autorka jest naprawdę dużo. Jak łatwo jednak zauważyć książka nie jest zbyt obszerna, przez co nawet przed lekturą można domyślić się, że nie zgłębia każdego z poruszonych tematów wystarczająco. Porusza jedynie najważniejsze kwestie. Dla osób, które dopiero zaczynają interesować się kulturą i historią Korei Południowej książka będzie ciekawym wprowadzeniem, zachęcającym do zgłębiania tematu na własną rękę. Sama autorka zauważa, że nie wyczerpała tematu Korei Południowej pisząc: „Jej kolorowa, bogata, pełna kontrastów kultura to temat rzeka”. Nie da się napisać wszystkiego w takiej publikacji, bo to nie jest encyklopedia. Ale zaciekawić ta książka potrafi, a to najważniejsze.

Jeśli jesteście miłośnikami Korei Południowej, znacie autorkę z jej kanału na YouTube, albo po prostu chcecie poznać nową kulturę i poczytać o tym, jak bardzo różni się od naszej, książka będzie dla Was idealną lekturą. Mnie się podobało i polecam!

We współpracy z Wydawnictwem Otwarte.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-05
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską
7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską
Mijin "Koreanka" Mok
8.4/10

Tytułowe 7736 kilometrów to dystans, jaki dzieli Polskę i Koreę Południową. Czy tak odległe kraje może cokolwiek łączyć? Pokażę ci, że niejedno! Nazywam się Mijin Mok, jestem wykładowczynią na Uniwer...

Komentarze
@ulcia112
@ulcia112 · ponad rok temu
Czy ta książka nadaje się dla nastolatki 12 lat? Bo moją córkę zachwyciła ta Koreanka i zażyczyła sobie na gwiazdkę, ale boję się niektóre treści mogą być jeszcze nie dla niej...
× 1
@maitiri_books_2
@maitiri_books_2 · ponad rok temu
Myślę, że się nada. Sporo w tej książce jest elementarnej wiedzy o Korei i trochę ciekawostek. Książka jest napisana tak, że młodsi odbiorcy jak najbardziej mogą ją czytać. Myślę, że córka będzie zadowolona.
7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską
7736 km. Pomiędzy Koreą Południową a Polską
Mijin "Koreanka" Mok
8.4/10
Tytułowe 7736 kilometrów to dystans, jaki dzieli Polskę i Koreę Południową. Czy tak odległe kraje może cokolwiek łączyć? Pokażę ci, że niejedno! Nazywam się Mijin Mok, jestem wykładowczynią na Uniwer...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

7736 km pomiędzy Koreą Południową a Polską to debiutancka książka Mijin Mok, którą możecie kojarzyć jako Koreankę, twórczynię popularnego kanału na YouTubie. To właśnie tam po raz pierwszy się natchn...

@withwords_alexx @withwords_alexx

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

The Name Drop
Zamiana miejsc i co z niej wyszło

„The Name Drop” to opowieść o przypadkowej zamianie ról dwójki młodych ludzi, Elijaha i Jessici, którzy trafiają na staż w Nowym Jorku. Ich historie zaczynają się zupełn...

Recenzja książki The Name Drop
Dama
O walce ze smokiem i nie tylko..

„Dama” Evelyn Skye to przede wszystkim świetna, czytająca się właściwie sama, rozrywka. Ale nie tylko. Bo „Dama” to również powieść, która przywołuje zarówno klasyczne b...

Recenzja książki Dama

Nowe recenzje

Siemowit. Zagubiony
Zagubiony
@Gosia:

„Siemowit. Zagubiony” to drugi tom cyklu Roberta F. Barkowskiego „Przodkowie”, jest to kontynuacja pierwszej części „Si...

Recenzja książki Siemowit. Zagubiony
Aleo. Burza na północy
Aleo. Burza na północy
@magdalenagr...:

🍃🍃🍃🍃 Recenzja 🍃🍃🍃🍃 Tomasz Miękina "Aleo. Burza na północy" #1 @aleoseriapowiesci Cykl : Aleo. Seria powieści #1 Wyd...

Recenzja książki Aleo. Burza na północy
Kraj, w którym umrę
Ale ci młodzi są źli
@Zaczytane_koty:

Przeglądając nowości, zaintrygował mnie tytuł "Kraj, w którym umrę". Słodko-gorzka perspektywa, jak wyglądałby kraj, ki...

Recenzja książki Kraj, w którym umrę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl