Tamto lato recenzja

Tamto lato.

Autor: @Za_czy_ta_na ·1 minuta
2023-05-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Było upalne lato. Bliźniacy Milan i Armin postanowili spędzić dzień nad jeziorem. To właśnie tego dnia pozwolili iść młodszej siostrze razem z nimi. Nie sądzili jednak, że ta decyzja będzie miała takie tragiczne skutki. Za to, co wydarzyło się nad jeziorem Milan już zawsze będzie się obwiniał, a widmo tamtego dnia nawiedzać go będzie w koszmarach.

Mijają lata, a ból po stracie siostry jest wciąż żywy. I o ile Armin zdołał się już z nią pogodzić o tyle Milan nadal żyje nienawiścią i pragnieniem zemsty. Robi wszystko, by odnaleźć człowieka winnego temu co stało się nad tym przeklętym jeziorem. Ten, jednak zapadł się pod ziemię.
Aby wypłoszyć go z kryjówki Milan postanawia zagrać ostatnią kartą, jaka mu została, a jest nią Wiktoria Kopik, siostra znienawidzonego człowieka.
Straszny Van Lander, jak mówią o nim ludzie doskonale wie jak działa na kobiety, więc uwiedzenie Kopik powinno być dziecinnie proste, a potem zostanie już tylko wyciągnąć od niej potrzebne informacje. Sidła zastawione… Milan nie spodziewał się jednak, że może sam w nie wpaść.

Czy Milan pozwoli uczuciom dojść do głosu? Co zrobi Wiktoria, gdy prawda o zaginionym bracie wyjdzie na jaw?

Czy książki Agnieszki Lingas-Łoniewskiej kiedyś mi się znudzą? Absolutnie nie. Nigdy!
Każda historia stworzona przez autorkę jest inna, wyjątkowa i zapada głęboko w pamięć. Każda z historii to emocjonalna karuzela, od której autentycznie może zakręcić się w głowie. W końcu Agnieszka to dilerka emocji, a każda kolejna działka uzależnia jeszcze bardziej. 😉

„Tamto lato” to książka, która choć mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewać, to i tak mnie zaskoczyła. Po tym tytule spodziewałam się raczej czegoś lżejszego, tymczasem to, co dostałam, to jest zdecydowanie cięższy kaliber.
Nie mogłam się oderwać od tej książki. Wciąż siedzi mi ona w głowie.
Poza tym jestem zauroczona panem z okładki. 🤭 Dokładnie tak wyobrażam sobie Milana.

„Tamto lato” to przepełniona emocjami, bolesna historia o stracie i poczuciu winy. Powieść o tym, jak chęć zemsty potrafi zaślepić człowieka i sprawić, że całe życie podporządkuje tylko dla niej. To książka o miłości, która przychodzi niespodziewanie. To historia o przebaczeniu i drugich szansach. To książka, którą musicie przeczytać. 😁

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tamto lato
Tamto lato
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.3/10
Cykl: Bracia Van Lander, tom 1

Dwadzieścia lat temu dziesięcioletni Milan i Armin Van Lander przebywają nad jeziorem wraz z młodszą o pięć lat siostrą, Aleksą. Zdarza się tragiczny wypadek, po którym życie braci diametralnie się z...

Komentarze
Tamto lato
Tamto lato
Agnieszka Lingas-Łoniewska
8.3/10
Cykl: Bracia Van Lander, tom 1
Dwadzieścia lat temu dziesięcioletni Milan i Armin Van Lander przebywają nad jeziorem wraz z młodszą o pięć lat siostrą, Aleksą. Zdarza się tragiczny wypadek, po którym życie braci diametralnie się z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Tamto lato" to literacka podróż w głąb ludzkiej duszy, gdzie przeszłość splata się z teraźniejszością, a żądza zemsty rywalizuje z pragnieniem miłości i przebaczenia. W pierwszym tomie cyklu "Bracia...

@nsapritonow @nsapritonow

Tak się jakoś złożyło, że w ostatnim czasie zdecydowałam się na kilka lżejszych książek. Akurat ta, o której zaraz opowiem trafiła do mnie zupełnym przypadkiem i na początku nie zamierzałam jej czyta...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Pozostałe recenzje @Za_czy_ta_na

Dopóki oddycham. Lovro
Dopóki oddycham. Lovro

Uwielbiam debiuty, które są w stanie wywołać u mnie totalne osłupienie i niedowierzanie, że to, co czytam to pierwsze dzieło autora. Dokładnie to czułam, śledząc losy La...

Recenzja książki Dopóki oddycham. Lovro
Pseudonim miłość
Pseudonim miłość

„- Powiedziałem coś zabawnego?– naburmuszył się jak dziecko. – W sumie cały jesteś zabawny– oświadczyłam wesoło. – Zabawny? – Zmarszczył czoło. – Tak. Mówisz o wyjeźd...

Recenzja książki Pseudonim miłość

Nowe recenzje

Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon
Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią