Fałszywa narzeczona recenzja

Temat dość oklepany, ale czytało się nawet nieźle

Autor: @justus228 ·2 minuty
2023-06-25
Skomentuj
2 Polubienia
„Fałszywa narzeczona” to pierwszy to serii Na niby Wiktorii Lange i jednocześnie jej debiut. Z czytaniem książki trochę się ociągałam (wiem, wstyd i hańba), jednakże w końcu przyszedł czas na nadrobienie zaległości. Wiecie jak u mnie z debiutami, ale i tym razem jestem nawet zadowolona z lektury tej książki. Przysporzyła mi ona wiele humoru, a i czytało się ją naprawdę dobrze.

Olivia Lee to nieprzewidywalna kobieta, która nie pozwoli sobą pomiatać, ani zwracać się do siebie w niekulturalny sposób. Jej praca nie należy do idealnych, co gorsza ma ona w niej styczność z różnego rodzaju klientelą - w końcu jest piękną kelnerką, na której niejeden mężczyzna z przyjemnością zawiesi oko. No i pech chce, że jeden nieprzychylny komentarz od gburowatego i bezczelnego klienta i dziewczyna wiele nie myśląc robi coś, czego zdecydowanie nie powinna… I w ten sposób traci pracę, dzięki której wiąże koniec z końcem i może mieszkać na swój własny rachunek, nie będąc na garnuszku u rodziców. Załamana postanawia poszukać pocieszenia u kuzynki. Ale po raz kolejny los nie może być dla niej przychylny. Kolejny problem, z którym przyjdzie jej się zmierzyć, to mężczyzna, którego omyłkowo wzięła za taksówkarza. Awantura, która między nimi się wywiązała dodatkowo dobiła dziewczynę, a żeby tego było mało za niedługo spotka go ponownie…Owy mężczyzna będzie miał dla niej propozycje nie do odrzucenia, tym bardziej teraz, gdy jej sytuacja życiowa jest nie za ciekawa. Co to za propozycja? I jak wpłynie ona na życie dziewczyny?

Pierwsze co mi się nasunęło po przeczytaniu kilku rozdziałów, to stwierdzenie, że Olivia jest dosłownie niezdarą życiową. Nie dość, że co chwilę jej się coś przytrafiało, to jeszcze była tak „rozleziona” i głupiutka, że ja to bym jej jednak blond włosy zrobiła :P Nie wiem jak John z nią wytrzymywał, ale ja bym się bała o to, że przez nieuwagę wysadzi mi mieszkanie w powietrze :P Ale pomimo pecha jaki ją prześladował, na szczęście pojawił się on - przystojny milioner z propozycją nie do odrzucenia. Szkoda, że w życiu takie rzeczy się nie zdarzają :P Co do Olivii jej postać momentami mocno mnie irytowała. Dialogi, które wypowiadała, były czasami trochę dziecinne jak dla mnie, przez co ciężko było mi ją w jakikolwiek sposób polubić. Jeśli chodzi o fabułę, czytałam już kilka pozycji w której przewijał się wątek z „fałszywym narzeczeństwem”, także niestety niczym autorka mnie tu nie zaskoczyła. Ale pomimo to, książkę szybko się czyta, momentami można się pośmiać, załamać ręce przy głupocie głównej bohaterki, ale i nawet trochę wzruszyć - podejście Conora do rodziny i wartości, którymi się kierował, zaimponowały mi :) Zabrakło mi tu jakichś większych emocji, większego napięcia między bohaterami, ale to tylko moje odczucia. Pomimo wszystko jestem ciekawa jak autorka poprowadzi dalej historię, bowiem końcówka mocno mnie zaskoczyła. Jak na debiut nie jest źle, może książka nieco przewidywalna, jednakże czyta się naprawdę szybko. Czy polecam? Myślę, że w tym przypadku każdy powinien wyrobić sobie własne zdanie.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Fałszywa narzeczona
Fałszywa narzeczona
Wiktoria Lange
8.4/10
Cykl: Na niby, tom 1

Idealna propozycja dla fanów bestsellera Narzeczona na chwilę! Olivia Lee właśnie straciła posadę kelnerki i musi pilnie poszukać nowej pracy, bo grozi jej powrót do rodzinnego domu z podkulonym ogo...

Komentarze
Fałszywa narzeczona
Fałszywa narzeczona
Wiktoria Lange
8.4/10
Cykl: Na niby, tom 1
Idealna propozycja dla fanów bestsellera Narzeczona na chwilę! Olivia Lee właśnie straciła posadę kelnerki i musi pilnie poszukać nowej pracy, bo grozi jej powrót do rodzinnego domu z podkulonym ogo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Olivia to młoda kobieta, która od jakiegoś czasu prowadzi życie na własny rachunek. Mieszka z przyjacielem, pracuje w barze, wiedzie spokojne życie. Do czasu. Jedno popołudnie, utrata pracy i poznani...

@za.czyta.na @za.czyta.na

Na zdjęciu jak widzicie jest to debiut od Wiktorii Lange,który mnie pochłonął na cały dzisiejszy dzień 🙈 jestem oczarowana piórem autorki jest lekkie i przyjemne. Oliwia wyprowadza się od zaborcze...

KA
@karolinabobrowska0

Pozostałe recenzje @justus228

Twist
Uwielbiam tą serię! Wywołuje we mnie tyle emocji, że nie sposób się od niej oderwać!

Książka bądź seria, którą z pewnością przeczytacie ponownie to...? W moim przypadku jest to zdecydowanie seria "Na krawędzi" Lucii Franco. Nawet nie wiecie jak ja przepa...

Recenzja książki Twist
Lubię litery! Książka do nauki alfabetu. Aktywne czytanie
Fajna propozycja do nauki liter dla maluszków

Nauka liter to bardzo ważny etap w życiu każdego małego dziecka. Im szybciej je przyswoją tym prościej będzie im później rozpocząć naukę czytania. Z pewnością również sz...

Recenzja książki Lubię litery! Książka do nauki alfabetu. Aktywne czytanie

Nowe recenzje

Szepty przeszłości
Szepty przeszłości.
@Malwi:

"Szepty przeszłości" autorstwa Sandry Nikoniuk to książka, która przenosi nas w głąb polskiego społeczeństwa drugiej po...

Recenzja książki Szepty przeszłości
Zero
Zero - thriller naukowy.
@nowika1:

Liczby nie są moimi przyjaciółmi, nigdy nie były. Dzielenie przez zero nie mieści się w mojej głowie, ale za to powieśc...

Recenzja książki Zero
Zima w Jodłowym Zagajniku
Prawdziwie zimowa książka świąteczna,
@monikajazurek:

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli...

Recenzja książki Zima w Jodłowym Zagajniku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl