Letarg recenzja

Ten debiut, w mojej ocenie, zasługuje na wszelkie możliwe nagrody w swojej kategorii.

Autor: @krzychu_and_buk ·2 minuty
2022-05-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ten debiut, w mojej ocenie, zasługuje na wszelkie możliwe nagrody w swojej kategorii. I jest to mój zdecydowany faworyt w moim prywatnym rankingu TOP przeczytanych książek w 2022 roku. Ale po kolei…

W „Letagru” spotykamy się z Adamem Lanke, mężem i ojcem, który wraz z najbliższymi doświadcza ogromnego dramatu. Wydarzenie, które rozegrało się w galerii handlowej, a w którym oni bezpośrednio uczestniczyli, staje się początkiem makabrycznych wydarzeń, które wciągnęły rodzinę Adama oraz mnie jako czytelnika „w otchłań tragedii, a z czasem i nieludzkiego obłędu”.

Książka do mnie trafiła za sprawą samego Autora, za co w tym miejscu DZIĘKUJĘ! Czułem się wyróżniony i już po przeczytaniu pierwszych stron wiedziałem, że to będzie dobrze spędzony czas, że ta historia mnie wciągnie. Ale nie spodziewałem się, że tak ona mną zawładnie. Ogrom emocji cały czas we mnie buzuje, cały czas szuka ujścia…

„Zauważamy cierpienie wokół, ale dopóki nie jest ono zapisane w akcie naszego życia, niewzruszenie przechodzimy obok. (…) - nie poczujesz gówna, dopóki w nie nie wleziesz”.

Autor stworzył bardzo dobrą historię z bardzo dobrze zbudowanymi postaciami. I choć jest to fikcja literacka to ogromnie mną wstrząsnął obraz psychologiczny postaci. Poczułem się zaproszony do tego mrocznego świata i co tu dużo gadać - dałem się całkowicie ponieść historii. Nie wiedziałem komu ufać, a kogo unikać; co jest prawdą, a co wytworem ludzkiej wyobraźni; kim jestem ja sam i czy mogę sobie ufać – martwe zawijasy rzeczywistości postanowiły mnie pożreć.

Emocje bohaterek i bohaterów stały się moimi. Odczuwałem rozgoryczenie i złość; zmęczenie i poirytowanie, smutek i żal rozrywające moje serce – cierpienie, które „odbiera świadomość, odnosi triumf nad samokontrolą, wdeptując ją w ziemię”.. W mojej głowie pojawił się niemy krzyk – straszliwe rzężenie, które słyszę w głowie po dziś dzień.

Zakończenie książki było dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Boże, co tu się wydarzyło! Coś we mnie wtedy pękło. Rozpadłem się na kawałki. Łzy pociekły po moich policzkach. Nie mogłem się powstrzymać… potrzebowałem długiej chwili milczenia i samotności - nadal potrzebuję – by pozbierać myśli. „Wszystko to nie miało sensu. Miałem przed sobą puzzle, które usilnie wciskałem na swoje miejsce, łudząc się, że jakimś cudem stworzą logiczną całość”.

Panie Kamilu! Pan już wie, bo pisaliśmy już do siebie, ale co Pan najlepszego ze mną zrobił? Doprowadził mnie Pan do łez i emocjonalnie powalił na łopatki. Po lekturze „Letargu” cały czas czuję się oderwany od rzeczywistości. Odrealniony. Zgotował mi Pan „paskudny” los. Wpadłem w świat obłędu i iluzji. Uzależniłem się od niego…

Oto przed Wami pełen emocji, porywający od pierwszych stron thriller psychologiczny, który powinien trafić w ręce każdej i każdego z Was.
A w moim prywatnym rankingu „Letarg” trafia na podium.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Letarg
Letarg
Kamil Piechura
7.8/10

Adam Lanke wiedzie ustabilizowane życie u boku kochającej żony i dwójki dzieci. Spokój rodziny zostaje jednak zburzony podczas sobotniego wyjazdu na zakupy. To miał być zwyczajny dzień, zwyczajne pop...

Komentarze
Letarg
Letarg
Kamil Piechura
7.8/10
Adam Lanke wiedzie ustabilizowane życie u boku kochającej żony i dwójki dzieci. Spokój rodziny zostaje jednak zburzony podczas sobotniego wyjazdu na zakupy. To miał być zwyczajny dzień, zwyczajne pop...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Thriller psychologiczny to gatunek po który bardzo lubię sięgać, ponieważ potrafi mi on mocno wniknąć w umysł i wiele w nim poprzestawiać oraz wywołać sporo emocji. Bardzo lubię też sięgać po debiuty...

@miedzy.literami @miedzy.literami

" Letarg " jest debiutancką powieścią bardzo młodego pisarza Kamila Piechury. To bardzo dobrze napisany thriller psychologiczny. Zaczynając od okładki, która krzyczy swoimi kolorami czerni i czerwien...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Zło w nas
Autor zmiażdżył moją głowę napięciem jakie zbudował w tej historii. "Zło w nas" jest ukryte głęboko i wystarczy moment, by je uwolnić. A potem... jest niczym tsunami, które niszczy wszystko co napotka na swej drodze. Potrafi ranić, a raniąc zmienić i/lub zniszczyć człowieka. Zgwałcić ostatnie pokłady szacunku i człowieczeństwa.

Tę historię poznawałem z dwóch perspektyw czasowych: 《wtedy》i 《teraz》. Wtedy, niespiesznie towarzyszyłem Robertowi; teraz, przyśpieszało wzbudzając we mnie ogrom emocji....

Recenzja książki Zło w nas
Grzebielec
Po lekturze trwałem w jakimś niezrozumiałym zawieszeniu. Samotny. Zapatrzony w ścianę. Ścianę, zza której słyszałem mrożące krew w żyłach... drapanie. I ten ciężki zapach ziemi...

Rzut oka na okładkę i... po plecach przeszedł mnie dreszcz. Zajrzałem do środka niepewny co też może mnie tu spotkać. I nie żałuję. Czytając odpłynąłem myślami gdzieś da...

Recenzja książki Grzebielec

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii