Terapeuta recenzja

Terapeuta

Autor: @Malwi ·1 minuta
2025-01-31
Skomentuj
23 Polubienia
„Terapeuta” – gdy ekscytacja zamienia się w mdły banał

Niektóre książki mają w sobie tę magnetyczną siłę, która każe przewracać kolejne strony, mimo że doskonale wiemy, dokąd prowadzi fabuła. "Terapeuta" Moniki S. Wolf działa zupełnie odwrotnie – im dalej, tym bardziej chciałam uciec. Nie w ramiona tajemniczego psychoterapeuty, nie w wir zmysłowych uniesień, ale jak najdalej od tej historii, której potencjał rozpłynął się w morzu klisz, uproszczeń i naiwnej dramaturgii.

Anita Kamińska to kobieta pogubiona, nieszczęśliwa i – jak się okazuje – boleśnie nieoryginalna. Jej małżeństwo dryfuje w stronę katastrofy, a desperacka próba ratowania relacji poprzez otwarty związek kończy się dokładnie tak, jak można się tego spodziewać. W poszukiwaniu sensu (czy raczej sensacji) bohaterka ląduje w gabinecie Tomasza Orłowskiego, który ma być nie tylko lekarzem duszy, ale i postacią o mrocznej aurze. Niestety, jego psychologiczne kompetencje są równie przekonujące co wątek kryminalny, który autorka wciska w fabułę niczym zbędny ozdobnik.

Styl powieści to osobna kategoria rozczarowań. Dialogi brzmią tak, jakby bohaterowie czytali kwestie z kiepskiego scenariusza, a ich wewnętrzne monologi przypominają wpisy z pamiętnika nastolatki odkrywającej burzę hormonów. Nie ma tu subtelności ani napięcia, które sprawiłoby, że uwierzymy w emocjonalne rozdarcie Anity. Są za to sztucznie podkręcane dramaty i erotyczne uniesienia, które bardziej śmieszą niż ekscytują.

Autorka próbuje stworzyć mieszankę psychologicznego thrillera, powieści obyczajowej i historii o erotycznej obsesji, ale wychodzi z tego coś, co najłatwiej opisać jako literacki fast food – szybko skonsumowany, niezdrowy i pozostawiający niesmak.

Czy "Terapeuta" ma jakiekolwiek walory? Może dla czytelników, którzy szukają lekkiej, niezobowiązującej rozrywki i nie przeszkadza im powierzchowność postaci oraz fabularne skróty rodem z telenoweli. Dla mnie jednak była to lektura, która nie dostarczyła ani emocji, ani refleksji, ani nawet porządnej dawki guilty pleasure. Jeśli literacka terapia miała mnie poruszyć, to jedynie do zamknięcia książki z westchnieniem ulgi.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-31
× 23 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Terapeuta
Terapeuta
Monika S. Wolf
3/10

Gdy perwersyjne fantazje wychodzą poza sferę niezobowiązujących wyobrażeń. Małżeństwo Anity Kamińskiej od miesięcy chyliło się ku upadkowi. Otwarcie związku na nowe osoby miało podkręcić wewnętrzn...

Komentarze
Terapeuta
Terapeuta
Monika S. Wolf
3/10
Gdy perwersyjne fantazje wychodzą poza sferę niezobowiązujących wyobrażeń. Małżeństwo Anity Kamińskiej od miesięcy chyliło się ku upadkowi. Otwarcie związku na nowe osoby miało podkręcić wewnętrzn...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Malwi

Koło graniaste
Koło graniaste

Czytając "Koło graniaste" Barbary Rybałtowskiej, poczułam, jakbym przeniosła się do lat 50., czasów niepewności, strachu i represji, ale także codziennych trosk, radości...

Recenzja książki Koło graniaste
Szkoła pod baobabem
Szkoła pod baobabem – lekcje, których nie ma w podręcznikach

Gdyby drzewa mogły mówić, baobab opowiedziałby historię ludzi, którzy znaleźli cień pod jego konarami. Nieproszonych gości historii, przesiedleńców losu, uczniów życia. ...

Recenzja książki Szkoła pod baobabem

Nowe recenzje

Błękitny koliber. Studnia życia
Fantastyczna Siódemka wraca do gry
@jagodabuch:

Marcin Draniczarek po raz kolejny zaprasza czytelników do magicznego świata, w którym przygoda, przyjaźń i tajemnice pr...

Recenzja książki Błękitny koliber. Studnia życia
Bezdomne ptaki
Poetycki lot nad kruchą egzystencją
@jagodabuch:

Tomik poezji "Bezdomne ptaki" Wiolety Szarwas to subtelna podróż przez świat emocji, osadzonych w metaforycznej przestr...

Recenzja książki Bezdomne ptaki
Invictus. Nietykalna
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce oraz Wydawnictwu za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki...

Recenzja książki Invictus. Nietykalna
© 2007 - 2025 nakanapie.pl