The Paper Dolls recenzja

The Paper Dolls

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2024-10-09
Skomentuj
4 Polubienia
Wielu czytelników zakłada, że powieści młodzieżowe nie są dla nich, bo są już zwyczajnie za starzy. Prawda jest jednak zgoła inna i to, że w fabule przewijają się nastolatkowie lub są głównymi bohaterami wcale nie oznacza, że książka musi być infantylna czy naiwna. Całe mnóstwo tego typu powieści zachwyca dorosłych czytelników i nie warto się na nie zamykać.

Jedną z młodzieżówek, które od razu wpadają w oko ze względu na piękną okładkę jest "The Paper Dolls". I tutaj kolejna kontrowersja, przez którą wielu czytelników na dzień dobry skreśla powieść, czyli tytuł angielski, zamiast polskiego. Ale czy to naprawdę ma znaczenie?

Szkoła z internatem odcięta od świata? W środku lasy taką właśnie postawiono, a rodzice głównej bohaterki postanowili, że to jest idealne miejsce właśnie dla niej. W ogóle im nie przeszkadza, że dziewczyna nie chce tam być i próbuje uciec, co okazuje się niemożliwe. Postanawia więc dostosować się do miejsca, do nowego życia i ludzi, którzy ją otaczają, a jeden z nich jest wyjątkowo interesujący. Chłopak jest dziwny, krąży o nim mnóstwo plotek, a to tylko potęguje ciekawość w głównej bohaterce, Charmaine.

Kiedy wydawać by się mogło, że to nudna opowieść dla nastolatek, gdzie typowa szkoła łączyć w sobie plotki, dramaty nastoletnie i przedziwne historie, autorka wychodzi na przeciw czytelnikom z bardzo trudnymi tematami. Zaginięcie ucznia, stany lękowe, depresja, a nawet samobójstwo. Nie jest lekko, a wręcz wciska w psychikę czytelnika aż nadto emocji.

I patrząc na to wszystko można rzec, że niekoniecznie jest to lektura dla każdego nastolatka. Może się okazać zbyt ciężka i trudna. Choć i wielu dorosłych będzie po przeczytaniu tej książki miało w głowie aż nadto myśli. Trzeba ją przetrawić.

Dodatkowo, pomijając samą akcję w szkole, uczniów, którzy pochodzą z dobrych domów (w teorii), autorka dokłada przeszłość. Nie jest ona kolorowa, a wręcz przeciwnie, pokazuje co na poszczególne osoby wpłynęło i jakie traumy przez to ich dręczą.

Spodziewałam się nieco lżejszej opowieści, a ta wgniata w fotel. Mimo to aż chce się sięgnąć po drugi tom, bo książka ta napisana jest naprawdę dobrze, z poszanowaniem wszelkich ludzkich problemów i przeżyć. Gratulacje dla autorki za to, że potrafiła wpleść w młodzieżówkę tak trudne tematy i przedstawić je w tak przystępny sposób.

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Jaguar.

Moja ocena:

× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
The Paper Dolls
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
8.7/10
Cykl: Mulberry Tales, tom 1

Ostatnią rzeczą, o jakiej marzy Charmaine Wallace, jest nauka w szkole takiej jak Mulberry Heights. Ponury internat położony w środku lasu, z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, przyprawia ją o dreszc...

Komentarze
The Paper Dolls
The Paper Dolls
Natalia Grzegrzółka
8.7/10
Cykl: Mulberry Tales, tom 1
Ostatnią rzeczą, o jakiej marzy Charmaine Wallace, jest nauka w szkole takiej jak Mulberry Heights. Ponury internat położony w środku lasu, z dala od jakiejkolwiek cywilizacji, przyprawia ją o dreszc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"The Paper Dolls" to debiut powieściowy Natalii Grzegrzółki w klimacie darc academia. Powieść otwiera przed czytelnikiem mroczne zakamarki szkoły z internatem Mulberry Heights. Charmaine Wallace, głó...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

"Nie wie­rzę w przy­pad­ki, zbie­gi oko­licz­no­ści, brat­nie dusze i tego ro­dza­ju bzdu­ry. Twar­do stą­pam po ziemi i uwa­żam, że jeśli coś dzie­je się w na­szym życiu, to wy­łącz­nie dla­te­go, ż...

@czarno.czerwone.cc @czarno.czerwone.cc

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Todo Muere. Wszystko umiera
Todo Muere. Wszystko umiera.

Uniwersum Reina Roja to już naprawdę spory stosik książek do przeczytania, a seria Todo Arde powoli nabiera intensywniejszych kolorów. Znacie, czytaliście, a może dopier...

Recenzja książki Todo Muere. Wszystko umiera
Słuchajcie, jak kłamią
Słuchajcie, jak kłamią

Thrillery psychologiczne potrafią w głowie czytelnika siać zamęt, spustoszenie i powodują, że kotłuje się ogrom myśli, pomysłów na to, kto z bohaterów dopuścił się jakie...

Recenzja książki Słuchajcie, jak kłamią

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl