Schronisko recenzja

Książka opowiada historię porwania 13-letniej Elissy. Jest na turnieju szachowym z mamą, kiedy zostaje uprowadzona i zabrana do piwnicy w środku lasu. Tam jej porywacz zostawia ją w ciemności z małą ilością jedzenia i wody i dręczy ją. Jednak chłopiec imieniem Elijah, który mieszka w Lesie Pamięci, odwiedza ją, podkradając ją do jedzenia i oferuje chwilę wytchnienia. Wkrótce Elissa postrzega Elijaha jako klucz do jej ucieczki i ma nadzieję, że uda jej się nim manipulować, by ją uwolnił.
.
Pozycja zawiera wiele zwrotów akcji, które bardzo mi się podobały. Akcja toczyła się w dobrym tempie i było nawet dramatycznie i zdecydowanie czułam, że chcę czytać więcej. Procesowe punkty widzenia detektywa pracującego nad tą sprawą, Elijah i Elissy działały naprawdę dobrze, zwiększając napięcie. Jednak było kilka rzeczy, do których mogłabym się przyczepić, ponieważ mi się nie podobały. Elissa jest nieustannie opisywana w sposób odróżniający ją od „normalnych” 13-letnich dziewcząt, a autorka poświęca DUŻO czasu na podkreślanie, jak niezwykłe jest to, że potrafi logicznie myśleć. Inną ważną kwestią dla mnie jest to, że w pewnym momencie postanawia pocałować swojego porywacza. Według mnie ten opis jest zbędny w tej książce. Serio, opisywać tak seksualność 13-latki?
.
Bardzo podobał mi się pomysł tej książki, że nie wszystko jest takie, jakim się wydaje i nie każdy jest tym, za kogo się uważa. Elissa, Elijah i Mairead to ciekawe postacie i szczególnie podobała mi się Elissa, która jawi się jako zadziorna młoda dama z dużym charakterem.
.
Poza tymi kwestiami był to złożony thriller, który nie pozwolił mi zgadywać co będzie dalej. Jak dla mnie zakończenie było bardzo pośpieszne. Wszystko wydarzyło się bardzo szybko, a niektóre wątki fabularne, które narosły podczas książki, po prostu nie zostały wyjaśnione. Skończyłam, czując się trochę rozczarowana i mam nadzieję, że będzie jakaś kontynuacja by rozwiać wszystkie nie wyjaśnione wątki. Jeśli lubisz duże napięcie na końcu książki, może to być dla Ciebie dobra lektura. Nie mniej jednak polecam.