Towarzystwo Jane Austen recenzja

Czytacie książki obyczajowe?

Ja sięgam po nie bardzo rzadko, raczej nudzą mnie książki z tego gatunku. I tak teraz też było. Ja też nie jestem fanką twórczości Jane Austen, ale chciałam przeczytać coś nowego, wyjść ze strefy komfortu i zawiodłam się dosyć mocno.

Chawton to wioska, w której Jane Austen żyła wraz z rodziną wiele lat temu. I właśnie tam dzieje się akcja książki. Posiadłość autorki jest chętnie odwiedzana i wiele osób chce zadbać o historię Austen. Z całego zamieszania jakie powoduje ciągłe zjeżdżanie się turystów, powstaje tytułowe ''towarzystwo Jane Austen'', jest to grupa do której należy osiem osób, które chcą zadbać o posiadłość i pamięć o autorce.

Ja jestem totalnym laikiem jeśli chodzi o Jane Austen, próbowałam czytać jej książki, jednak nie po drodze zawsze mi było z jej twórczością. Myślałam, że ta bardziej aktualna książka zachęci mnie, jednak było wręcz przeciwnie.

Książka jest nagrodzona wieloma nagrodami np. książkę roku według Amazonu. I ja totalnie nie rozumiem dlaczego. Fabuł jest strasznie niespójna, jest wielu bohaterów, a każdy opowiada swoją historię. Cała powieść ma niespełna 300 stron i w momencie kiedy ma dziać się jeszcze fabuła, to wszystko jest bardzo upchnięte. Już pomijając fakt, że praktycznie do samego końca nie potrafiłam przypasować historii do bohatera. Było ich zbyt wielu. Następny moim zarzutem jest fakt, że to nic się praktycznie nie działo. Czułam znudzenie i zmęczenie tą historią.
Nie polubiłam bohaterów, byli mi oni totalnie obojętni. Nawet wspomnienia o Jane mnie nie zachęcały.

Ta powieść spodoba się na pewno fanom tej autorki, będzie to fajny ''fanowski'' dodatek. Jednak jeśli chcecie przeczytać historię o posiadłości i o ratowaniu spuścizny znanej pisarki, to nie będzie dobra książka.

Książka otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Za co serdecznie dziękuję, jednak tym razem książka nie spełniła moich i tak nikłych oczekiwań.
Pomimo wszystko, cieszę się, że przeczytałam coś nowego i wychodząc ze strefy komfortu, otwieram się na poznawanie nowych rzeczy,