Piękna debiutantka recenzja

Troszkę historycznych odnośników, niemała porcja romansu i psychologicznych elementów. Polecam!!

Autor: @kasandra ·1 minuta
2013-02-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Od momentu kiedy zobaczyłam książkę „Piękna debiutantka” Siri Mitchell w zapowiedziach wydawniczych, wiedziałam że muszę ją przeczytać. Zainteresował mnie lapidarny, ale ciekawy opis a potem pojawiły się zachęcające recenzje wśród czytelników. W końcu kilka dni temu książka trafiła i w moje łapki, więc czym prędzej zabrałam się za jej czytanie.

Nowy Jork, rok 1891. Poznajemy młodziutką, bo zaledwie 17-letnią, Klarę Carter, która przygotowuje się do zupełnie nowej roli. Do tej pory lubiła spokój a głowę zaprzątały jej marzenia o dalszej nauce i zmianie świata na lepszy. Ale wszystko się zmienia i teraz dziewczyna musi nauczyć się salonowego życia i sztywnej etykiety. A wszystko to po to, aby olśnić Franklina De Vriesa i zostać jego żoną. Uratowałoby to niełatwą sytuację jej rodziny, gdyż jest on wpływowym człowiekiem z bogatego rodu. Nikt nie bierze pod uwagę uczuć nastolatki, której nie interesuje jego towarzystwo. Niestety na ten sam pomysł wpadła rodzina jej przyjaciółki Lizzie. Dziewczyny trzymają się razem zostawiając ostateczny wynik w rękach dziedzica. Ale los szykuje kolejną niespodziankę. Czy przyjemną? Jak potoczą się ich losy? Cóż wyniknie z tej niezręcznej sytuacji? Nic nie zdradzę!

Przyznaję, że książka zaskoczyła mnie bardzo pozytywnie. Spodobała mi się pomysłowa fabuła i sposób jej ukazania przez autorkę. Co więcej, akcja rozgrywa się pod koniec XX wieku, w Nowym Jorku, który został ukazany niezwykle barwnie i przez pryzmat tamtejszej elity i salonowego życia. Nie zabraknie jednak również problemów przeciwnej warstwy społecznej i ich zmagań z niesprawiedliwym światem. Jak się okazuje wartość pieniądza, bogactwo, sława i wpływy liczyły się tu najbardziej. A uczucia i marzenia? Cóż... Trzeba boleśnie zderzyć się z rzeczywistością, gdyż na nie, nie było tam miejsca. Bohaterowie są różnorodni, dobrze i realistycznie naszkicowani, dzięki czemu nie czuło się sztuczności. Akcja raz przyspiesza, raz zwalnia, ale znudzenia raczej nam nie grozi podczas lektury. Będzie tu również nieco historycznych odnośników, porcja romansu i psychologicznych elementów. Każdy coś dla siebie znajdzie. Wszystko to opisane lekko, ale z emocjami i odpowiednią dawką refleksji. Polecam serdecznie!!

Moja ocena: 5/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-02-06
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Piękna debiutantka
Piękna debiutantka
Siri Mitchell
9.2/10

Rok 1891. Siedemnastoletnia Klara Carter ma wkrótce zadebiutować na salonach Nowego Jorku. Zadanie postawione przed dziewczyną jest jasne - powinna oczarować Franklina De Vriesa na tyle, by się jej oś...

Komentarze
Piękna debiutantka
Piękna debiutantka
Siri Mitchell
9.2/10
Rok 1891. Siedemnastoletnia Klara Carter ma wkrótce zadebiutować na salonach Nowego Jorku. Zadanie postawione przed dziewczyną jest jasne - powinna oczarować Franklina De Vriesa na tyle, by się jej oś...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Często zdarza się, że czujemy dużą satysfakcję po skończonej lekturze, a przebytą historię uważamy za naprawdę świetną. Potem jednak sięgamy po inne dzieło literackie i okazuje się, że przyćmiewa ono...

@Ledina @Ledina

Przenosimy się do roku 1891. Do czasów gdzie najważniejszy był wygląd, towarzystwo, pieniądze. Czasów gdzie za nic miało się biedę, a aby pięknie wyglądać kobiety dawały się nawet deformować. Codzien...

@MartaAnia @MartaAnia

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

Nasze portrety
Polecam
@azarewiczu:

"Ja myślę, że to jest nasz punkt zwrotny. Ta scena i ta galeria to nasz portret. To my." 🧩🧩🧩 Idealna książka na przed...

Recenzja książki Nasze portrety
Hrabia Monte Christo. Tom 1
Już wiem dlaczego warto "czekać i nie tracić na...
@natala.char...:

Bywa, iż napotykając na swej drodze klasyki literatury światowej, nie mogę odpędzić z tyłu głowy istniejących już w nie...

Recenzja książki Hrabia Monte Christo. Tom 1
Rodzinne bezdroża
Rodzinne bezdroża
@Gosia:

„Rodzinne bezdroża” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Moniki Chodorowskiej, ale autorka naładowaniem emocjonalny...

Recenzja książki Rodzinne bezdroża
© 2007 - 2024 nakanapie.pl