Jestem gotowa recenzja

Trudna walka

Autor: @Grzechuczyta ·3 minuty
2024-05-01
Skomentuj
7 Polubień
Szczęście, które pojawia się w życiu człowieka bywa chwilowe i niekiedy jest można powiedzieć krótkim wyjątkiem w paśmie nieszczęść. Niektórych ludzi los ciągle boleśnie doświadcza i nie ma możliwości znalezienia sensownego wytłumaczenia, choć osoby wierzące posługują się w tych przypadkach próbą, na którą wystawił ich Bóg, tylko dlaczego innym cały czas sprzyja szczęśliwa karta i nie mają takich wydarzeń? Tego się raczej nie dowiemy.

Zarys fabuły

W książce spotykamy Rozalię, która początkowo idzie w ślady rodziców alkoholików i imprezuje kiedy ma na to tylko ochotę nie patrząc na konsekwencje. Szczęśliwie niegdyś w dzieciństwie zyskała przyjaciółkę Michalinę, która postanowiła ją ratować załatwiając jej pracę na stanowisku kelnerki. Rozalia przyjęła pomoc i dodatkowo zaczęła rozwijać się jako fotograf. Pewnego dnia na jej drodze stanął przystojny Maksymilian, który był wybitnym muzykiem grającym na fortepianie. Ich relacja nabiera tempa, a po jakimś czasie dowiadują się, że zostaną rodzicami. Niestety wtedy właśnie okazuje się, że Rozalia jest chora na raka. W jaki sposób sytuacja ta odbije się na związku dwojga bohaterów? Co postanowi Rozalia i czy podejmie walkę o siebie i dziecko? Jakie wydarzenia jeszcze ich czekają? O tym w książce „Jestem gotowa” Pauli Wieczorek.

Problemy

Autorka poruszyła kilka istotnych tematów, które dotykają coraz więcej ludzi z naszego otoczenia. Pierwszym jest dość powszechnie znany alkoholizm wśród rodziców, który może prowadzić, jak było w tym przypadku do odtrącenia dziecka objawiającego się brakiem okazywania miłości i ogólnego zainteresowania. Często potomkowie popełniają te same błędy już w dorosłym życiu jako tzw. DDA i czasem w takich przypadkach mogą okazać się pomocni przyjaciele i to jest kolejne ważne zagadnienie. Niestety w obecnych czasach pełnych zazdrości i nienawiści coraz trudniej o prawdziwe przyjaźnie oparte na szczerości i wzajemnej pomocy w gorszych chwilach. Szczęśliwie Rozalia miała Michalinę, ale takie sytuacje są rzadkie i wiele ludzi nie ma na kogo liczyć i przez to ma większe problemy w radzeniu sobie z przeciwnościami losu. Kolejnym ważnym wątkiem jest miłość dwojga bohaterów z dwóch różnych światów, co pokazuje, że prawdziwe uczucie nie zwraca uwagi na pochodzenie, czy zasobność portfela, a na to jakim dany człowiek jest. Wreszcie najtrudniejsze, co może się przytrafić jest usłyszenie tragicznej diagnozy, jaką jest nowotwór złośliwy wraz z informacją o jednocześnie rozwijającym się nowym w życiu w ciele tej samej osoby. Takie sytuacje są bardzo stresujące i często podejmowane decyzje obciążone są dużym ryzykiem zgonu. Niewątpliwie wsparcie najbliższych w takim okresie może przynieść wiele dobrego i dołożyć sił do tej nierównej walki.

Szczegółowy opis

Pisząc zarys fabuły wolałbym nie wspominać o raku, ewentualnie dać znać ogólnikowo, że się coś złego wydarzy w życiu bohaterki zostawiając tym samym czytelnika w większym stopniu zainteresowania akcją. Niestety takie działanie nie miałoby sensu, gdyż potencjalny odbiorca mógłby wejść na stronę z książką, a po lekturze opisu znać już tę wstrząsającą wieść. Reasumując moim zdaniem wspomniany przeze mnie tekst powinien być mniej szczegółowy, gdyż w obecnym stanie zabiera część ewentualnej niepewności, która przełożyłaby się na większe zaciekawienie, aczkolwiek nie jest tak, że jest tego całkowicie pozbawiona, gdyż dalej bez przeczytania książki nie wiemy, jaki los spotka Rozalię i czy da radę stanąć do tej bolesnej walki.

Podsumowanie

Książkę czytało mi się z dużym zainteresowaniem, dzięki niegasnącym emocjom i lekkiej niepewności. W tym przypadku mamy do czynienia z romansem współczesnym w którym pojawia się kilka pikantniejszych scen, które w pewien sposób podkręcają tę historię. Uważam, iż dobór zawodów, czy też zainteresowań głównych bohaterów, czyli: muzyk, fotografka, projektantka mody (Michalina) są nadal niecodziennymi na rynku książkowym i jak najbardziej wprowadzają świeżość w takich historiach. Natomiast zakończenie tej pozycji to zbrodnia, jak można w takim kluczowym momencie zostać bez odpowiedzi, dlatego też wyczekuję z niecierpliwością kolejnej części. Okładka zdecydowanie pasuje do treści pozycji i dzięki swej kolorystyce wyróżniającej postacie oraz tytuł wpada w oczy potencjalnego odbiorcy. Gorąco polecam książkę wszystkim fanom romansów, które opierają się na życiowych problemach skłaniających do refleksji.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu AlterNatywne.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-29
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jestem gotowa
Jestem gotowa
Paula Wieczorek
8.5/10

Rozalia nie ma łatwego życia. Wychowana w patologicznej rodzinie buntuje się, robiąc to, czego nienawidzi u swoich rodziców – pije i imprezuje. Nawet Michalina, jej najlepsza przyjaciółka, nie może p...

Komentarze
Jestem gotowa
Jestem gotowa
Paula Wieczorek
8.5/10
Rozalia nie ma łatwego życia. Wychowana w patologicznej rodzinie buntuje się, robiąc to, czego nienawidzi u swoich rodziców – pije i imprezuje. Nawet Michalina, jej najlepsza przyjaciółka, nie może p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jestem gotowa. Od samego początku lektury zastanawiałam się nad tytułem. Nie mogłam zrozumieć, do czego zmierza autorka, dokąd prowadzą losy bohaterki i na co jest gotowa. Ale w pewnym momencie zrozu...

@malgosialegn @malgosialegn

Pozostałe recenzje @Grzechuczyta

Opowieść (Nie) Wigilijna
Ostatnia szansa na szczęście

Oziębłość uczuciowa może pojawić się u człowieka z różnych względów, ale najczęstszym powodem są złe przeżycia, które do tego doprowadziły. Szereg zawodów miłosnych lub ...

Recenzja książki Opowieść (Nie) Wigilijna
O dziku, który miał marzenie
Prawdziwa przyjaźń i zdrowy tryb życia

Każdy ma jakieś marzenia do spełnienia, tylko nie zawsze są one realne lub trudno je ziścić w pojedynkę. Zdarza się tak, że tylko przy pomocy innych jesteśmy w stanie os...

Recenzja książki O dziku, który miał marzenie

Nowe recenzje

Ulotny zapach czereśni
Ta chwila...
@Spizarnia_k...:

"Kiedy jest ci dobrze, powinnaś siedzieć cicho i nie mówić o tym światu, bo ki diabeł ci to szczęście zabierze." Ws...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
Róża wiatrów
Świetna książka
@paulinkusia...:

To moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, słyszałam o jej wcześniejszych powieściach jednak nie miałam przyjemn...

Recenzja książki Róża wiatrów
Pod naszym niebem
Pod niebem Brzozówki
@bookieciarnia:

NIE od tej książki zaczęło się moje FLOW do powieści Sylwii Kubik Dwa lata temu, kiedy przygotowywała się do PIERWS...

Recenzja książki Pod naszym niebem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl