Małe Licho i babskie sprawki recenzja

Trudy dorastania…i pierwsza miłość.

TYLKO U NAS
Autor: @jagodabuch ·2 minuty
2021-11-27
Skomentuj
10 Polubień
Na kolejną część przygód Licha czekałam z wielką niecierpliwością i zaciekawieniem, ponieważ poprzednie części bardzo, ale to bardzo mnie się podobały i chciałam dowiedzieć się co znów spotka naszego niezwykłego bohatera. Zamówiłam przed premierą i dotarła, mogę to powiedzieć „mam i ja”. Hurra!!!

Przenosimy się o zgrozo do murów szkolnych, problemów związanych z nią, bo to już poważna nauka się zaczyna i trzeba się naprawdę uczyć oraz ogólnych problemów dorastania i tą nieszczęsną pierwszą miłością. Bo kto z nas w młodości jej nie przeżył. Mamy okazję powspominać tamte czasy. Dla niektórych mile spędzone, a dla niektórych nie.

Zacznę może od okładki bo przyciąga oko. Jest dość kolorowa przedstawiająca Bożydara z przyjaciółmi i zapowiadająca powrót do szkoły. W grupie biegnących chłopców pojawiła się dziewczyna – nowa bohaterka tej powieści. Czym nas oczaruje i co wniesie do książki o tym na pewno się dowiemy?

Jest to już czwarty tom przygód Bożydara. Tym razem bohater jest w czwartej klasie i wychodzimy z czasów beztroskiego życia dziecięcego i zaczynamy w końcu dorastać i mieć obowiązki szkolne. Pierwsze problemy z przedmiotami i nowi nauczyciele czy jakoś z tego wyjdzie. Kto będzie mu pomagał przy lekcjach? No i zmiana która nadeszła to nowa koleżanka o imieniu Zmyłka, z którą dzieli jedną ławkę. Czy znajdą wspólne tematy i się zaprzyjaźnią, a może coś więcej będzie ich łączyło?
W tej części mało jest Licha powiedziałabym, że pojawia się i znika, a szkoda, bo dobrego anioła nigdy za mało.
I to zło czające się za rogiem. Czy wyjdą z tego cało?

Marta Kisiel tym razem mnie, nie oczarowała, ta część najmniej mi się podobała, nie wniosła świeżości, którą czułam w poprzednich częściach. Przygoda mnie nie porwała w szkolnych murach, była dla mnie nijaka. Szkoda bo poprzednie części były świetne. Może jak ktoś nie czytał poprzednich części będzie miał inne odczucia, a może młodsze grono inaczej na to spojrzy.
Nie zawiodłam się na ilustracjach Pauliny Wyrt, bo są naprawdę ciekawie przedstawione i w klimacie od samego początku tej serii są śmieszne, zabawne momentami czuć grozę na jej ilustracjach i uważam, że warto o tym również wspomnieć.
Do książki mimo to zachęcam bo warto czytać i powspominać, a czasem czegoś się też nauczyć i wynieść mądrego.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-23
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Małe Licho i babskie sprawki
2 wydania
Małe Licho i babskie sprawki
Marta Kisiel
7.6/10
Cykl: Małe Licho, tom 4

Ulubiona seria dla dzieci i ich rodziców! Czwarty tom bestsellerowej serii dla dzieci, dorosłych i potworów, bez względu na wiek, kształt bądź liczbę macek! Czwarta klasa to nie przelewki, o czym Boż...

Komentarze
Małe Licho i babskie sprawki
2 wydania
Małe Licho i babskie sprawki
Marta Kisiel
7.6/10
Cykl: Małe Licho, tom 4
Ulubiona seria dla dzieci i ich rodziców! Czwarty tom bestsellerowej serii dla dzieci, dorosłych i potworów, bez względu na wiek, kształt bądź liczbę macek! Czwarta klasa to nie przelewki, o czym Boż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Żałuję, że już przeczytałam, bo chciałabym jeszcze mieć lekturę przed sobą, czekać, zastanawiać się, cóż też się zadziało w świecie Bożydara, Liszka i spółki, czuć ten dreszczyk, kiedy dopiero otwier...

@Nina @Nina

Jakiś już czas temu miałam przyjemność przeczytać trzy tomy cyklu o Małym Lichu. Jak mogłam sama się tego spodziewać, pokochałam tę serię całym sercem i kiedy tylko dostałam propozycję zrecenzowania ...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @jagodabuch

Kwiaty samobójców
Na krawędzi rzeczywistości i snów: „Kwiaty Samobójców”

Luko Czakowski, znany z nietuzinkowego podejścia do narracji wizualnej, w swoim najnowszym komiksie „Kwiaty Samobójców” zabiera czytelników w podróż przez meandry ludzki...

Recenzja książki Kwiaty samobójców
Krzyk rzeki
W mroku Odry

Agnieszka Kaźmierczyk w powieści „Krzyk rzeki” wciąga czytelnika w mroczny, pełen tajemnic świat, w którym granice między rzeczywistością a fantazją zaczynają się zacier...

Recenzja książki Krzyk rzeki

Nowe recenzje

Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie
Most na Drinie
Kronika pewnego mostu
@Remma:

Wzniesiony przez Mehmedpaszę most stanowi pretekst do opowieści z dziejów Bośni w latach 1516 – 1914. Most stanowi cent...

Recenzja książki Most na Drinie