The Naturals. Mroczna strona recenzja

„Mroczna strona” to druga część serii opowiadającej o grupie nastoletnich naturalsów współpracujących z FBI. Główna bohaterka, razem z czwórką innych wyjątkowych młodych ludzi, wplątuje się w śledztwo dotyczące seryjnych m0rderstw, które mają osobisty związek z jednym z członków grupy. Każdy z naturalsów posiada unikalne umiejętności, które pozwalają im wnikać w umysły przestępców, odczytywać emocje, wykrywać kłamstwa i analizować dane, co czyni ich nieocenionym wsparciem dla FBI.

Fabuła drugiego tomu koncentruje się na morderstwach, które mają związek z przeszłością Deana, najbardziej zamkniętego i tajemniczego członka grupy. Z biegiem czasu odkrywamy kolejne tajemnice jego życia, a to sprawia, że czujemy się związani z nim jeszcze bardziej niż wcześniej. Postać Deana staje się kluczowa dla rozwoju intrygi, co pozwala lepiej zrozumieć jego motywacje oraz wewnętrzne zmagania, a jednocześnie podkreśla temat osobistych traum, które w różnym stopniu dotyczą każdego z członków grupy.

W porównaniu do pierwszego tomu akcja jest tu jest jeszcze bardziej intensywna i napięta. Zaczyna się od tajemniczego m0rderstwa młodej dziewczyny, które szybko okazuje się jedynie wierzchołkiem góry lodowej. Autorka zgrabnie buduje napięcie, prowadząc nas przez labirynt fałszywych tropów, zwrotów akcji i nowych odkryć, które zmieniają perspektywę na całą sprawę. Rozdziały ukazane z perspektywy mordercy dodają powieści mroku i pozwalają wczuć się w grę umysłową, którą naturalsi prowadzą z psychopatycznym zabójcą. Wątek kryminalny jest tu kluczowy, ale autorka nie zapomina o relacjach między bohaterami. Przyjaźń i wsparcie w tej grupie są fundamentem, na którym opiera się ich współpraca. Choć każdy z nich jest inny i wnosi do zespołu unikalne zdolności, łączy ich silne poczucie lojalności, które pozwala im działać jako drużyna, nawet gdy są zmuszeni pracować na własną rękę, bez wsparcia FBI.

Jednym z elementów, które wyróżniają tę serię, jest fakt, że mimo nadzwyczajnych umiejętności, bohaterowie nie są przedstawieni jako idealni i pozbawieni problemów. Każdy z nich nosi na barkach dość spory bagaż i zmaga się z osobistymi dylematami, co czyni ich bardziej ludzkimi. W tej części szczególnie podkreślone są wewnętrzne rozterki Deana, który musi zmierzyć się z mroczną przeszłością swojej rodziny, a także Cassie, która wciąż próbuje odnaleźć się w skomplikowanych relacjach z kolegami z grupy. Wątek romantyczny w powieści jest, nie dominuje jednak nad główną fabułą i stanowi ciekawe tło dla rozwoju postaci. Niezdecydowanie Cassie odnośnie chłopców wprowadza do powieści pewne napięcie, ale dla mnie było to frustrujące.

Agentka Sterling, która pojawia się w tej powieści jest dość kontrowersyjna. Z początku nieprzychylna naturalsom, staje się kluczową postacią, której tajemnice mogą mieć wpływ na dalszy rozwój fabuły. Jej obecność komplikuje relacje między członkami zespołu a FBI, pokazując, że chociaż naturalsi są nieocenieni, nie zawsze są mile widziani w świecie dorosłych agentów. Co ciekawe, autorka zręcznie łączy wątki osobiste z główną intrygą kryminalną, nie zaniedbując przy tym budowania napięcia. Cały czas próbujemy rozwiązać zagadkę, zbierając razem z bohaterami kolejne wskazówki i analizując dowody. Intryga jest jednak tak dobrze skonstruowana, z wieloma niespodziewanymi zwrotami akcji, a to sprawia, że rozwiązanie zagadki pozostaje tajemnicą aż do ostatnich stron.

„Mroczna strona” to udana kontynuacja, która z powodzeniem rozwija wątki rozpoczęte w pierwszym tomie, jednocześnie wprowadzając nowe tajemnice i komplikacje, które potrafią skutecznie trzymać w napięciu przez całą powieść. Jest to jedna z tych historii, które nie pozwalają łatwo o sobie zapomnieć. Oczywiście polecam!

Współpraca z Wydawnictwem Must Read.