W imię zasad recenzja

W imię zasad

Autor: @molik14 ·3 minuty
2011-07-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Któż z nas nie pamięta starych kultowych filmów jakimi może pochwalić się polska kinematografia? Kto nie kojarzy genialnej roli Bogusława Lindy, którą oglądaliśmy w „Psach” i sceny rozmowy Lindy z Kondratem, w której padają pamiętne słowa: „W imię zasad, ***”. A co jeśli z tym ostatnim zdaniem jest związana pewna książka? Brzmi interesująco? Bo na pewno tak jest. Chodzi mi oczywiście o powieść „ W imię zasad” autorstwa Marka Harnego, który debiutował zbiorem opowiadań „Unieś mnie wielki ptaku” i wydał kilkanaście książek, wśród których znajdziemy m.in. „Zdrajcę”, „Wszyscy grzeszą” oraz „Pismaka” za którego otrzymał prestiżową Nagrodę Wielkiego Kalibru.
„W imię zasad” to kolejna już część cyklu o Adamie Bukowskim, jednak mi jak na razie przyszło przeczytać tylko tą część.

Już na pierwszych stronach powieści czytamy o kimś, kto był świadkiem morderstwa młodej dziewczyny i cudem uszedł z życiem jednak zaszył się nikomu nic nie mówiąc. Wkrótce okazuje się, że denatką jest Kinga Stolarek, antyglobalistka znana ze swych radykalnych poglądów, jak chociażby zalegalizowanie narkotyków. Policja nadzwyczaj szybko znajduje sprawcę, którym według nich jest znany gwałciciel o pseudonimie Wampir z Sanoka, który niedawno wyszedł z więzienia. Dla Adama Bukowskiego oby dwa fakty są szokujące, bowiem zarówno denatka jak i zabójca byli podmiotami jego artykułów prasowych. Jednak dla bystrzejszego człowieka, zagadka tego morderstwa wcale nie jest rozwiązana, wręcz przeciwnie, sprawa dopiero się rozkręca, pochłaniając kolejne życia. Rozpoczyna się zabójcza gra z czasem, nieznanym przeciwnikiem i spiskiem na skalę światową. Ponadto okazuje się, że w sprawę zamieszana jest córka Adama, Agnieszka Bukowska, co jeszcze bardziej motywuje do wgłębiania się w tajniki śledztwa i tym samym robienia niebezpiecznych rzeczy.

Marek Harny wykreował tu niesamowicie wielką galerię charakterów, w której spotkamy zarówno tych dobrych, jak i tych złych, anarchistów i antyglobalistów, zwykłych gangsterów i grube ryby, skorumpowanych ludzi oraz tych, którzy do końca walczą w imię zasad. Dobrze nakreśleni bohaterowie to zdecydowanie duży plus tej powieści, choć z ich dosyć sporą ilością wiąże się również pewna mała rysa. Jako że wielu z tych bohaterów, zarówno drugoplanowych jak i tych, którzy są całkiem w tle, poza nazwiskiem ma także pseudonimy, których nie sposób czasami spamiętać, to można się pogubić i nie skojarzyć danej postaci w całości lektury.
Podobnie jest również z wydarzeniami, o których czytamy. „W imię zasad” charakteryzuje się tym, że fabuła opowiadana jest z kilku perspektyw, nie tylko od strony Bukowskiego ale też Renaty Kuc, Inspektora Horoszki i jeszcze kilku innych. Przeplatają się one między sobą a w pewnych momentach jest ich tak wiele, że obraz tego co robił dany bohater znajduje się za ścianą mgły. Dotyczy to jednak głównie środka książki.

Cały ten nadmiar wydarzeń i bohaterów działa przed wszystkim na korzyść książki. Akcja wciąga przez to niesamowicie i zapewnia rozrywkę w nieustannym napięciu na kilka dni. Każdy fan kryminału znajdzie tu coś, co go zainteresuję. W tej powieści dosłownie cały czas coś się dzieje, mnóstwo jest strzelanin, pościgów, zabójstw oraz nieoczekiwanych zwrotów akcji, których ilość powoduje, że momentami nie można się od niej oderwać.
Muszę się przyznać, że choć „W imię zasad” ma niecałe 500 stron i pod koniec wszystko zostało wyjaśnione, Ja i tak czuje swego rodzaju niedosyt. Brakowało mi czegoś specyficznego, co było by idealnym zwieńczeniem powieści, a czego niestety nie odczułem.

Książka Marka Harnego jest zdecydowanie dobrym kryminałem. Mimo to, że w niektórych momentach można się trochę zagubić i że może pozostawić niedosyt, i tak warto ją przeczytać. Tak ciekawe historie i spiski nie pojawiają się nader często. Oceniam ją na 4/5 i pozostaje w przeświadczeniu, że inne części cyklu o Bukowskim przeczytać muszę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-07-14
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W imię zasad
2 wydania
W imię zasad
Marek Harny
8.3/10
Seria: Asy Kryminału

Niewielu jest ludzi, którzy mają odwagę stanąć na drodze mafii... Młoda działaczka lewicowa zostaje brutalnie zamordowana. Policja podejrzewa, że zabił ją seryjny morderca, który niedawno opuścił mu...

Komentarze
W imię zasad
2 wydania
W imię zasad
Marek Harny
8.3/10
Seria: Asy Kryminału
Niewielu jest ludzi, którzy mają odwagę stanąć na drodze mafii... Młoda działaczka lewicowa zostaje brutalnie zamordowana. Policja podejrzewa, że zabił ją seryjny morderca, który niedawno opuścił mu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„W imię zasad” Marek Harny wyd. Prószyński i S-ka rok: 2011 str. 484 Ocena: 4.5/6 Dzisiejszy dzień rozpoczęłam od małego sukcesu. Udało mi się wstać godzinę wcześniej i dokończyć pasjonującą lekturę ...

@Sil @Sil

Najnowsza powieść Marka Harnego “W imię zasad “ ukazała się w serii wydawnictwa Prószyński “Asy kryminału “. Zgodzę się w 100 % ,bo ta książka to naprawdę doskonała powieść z tego gatunku , która zasp...

@malineczka74

Pozostałe recenzje @molik14

Pan Przypadek i celebryci
Pan Przypadek i celebryci

„Klan”, „Malanowski i partnerzy”, „Daleko od noszy”. Chcąc nie chcąc pewnie każdy z nas kojarzy te tytuły. Jednak co te trzy znane z telewizji seriale mają wspólnego? Otó...

Recenzja książki Pan Przypadek i celebryci
Literat
Literat

Egzotyczne i dziwne morderstwa najczęściej spotykałem w kryminałach zagranicznych, gdzie autorzy nie boją się trochę bardziej popuścić wodzy fantazji. W polskich tego ty...

Recenzja książki Literat

Nowe recenzje

Zimowa Księga Ludmiły
Zimowe wspomnienia
@maciejek7:

"Zawsze fascynowało mnie, jak jedna osoba albo jedno na pozór nieistotne wydarzenie potrafi sprawić, że nasze życie skr...

Recenzja książki Zimowa Księga Ludmiły
Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Romans współczesno-historyczny – A gdyby tak ży...
@wilisowskaa...:

Książka „Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni” jest bardzo współczesna, pomimo akcji dziejącej się w 1816 roku. Jenn...

Recenzja książki Jak stracić hrabiego w dziesięć tygodni
Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie