W kajdankach namiętności recenzja

W kajdankach namiętności

Autor: @Natasha92 ·2 minuty
2013-05-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!




Sięgając po książkę Piotra Kołodziejczaka spodziewałam się dużej dawki dobrego erotyzmu oraz namiętności. Tytułowe kajdanki w mojej wyobraźni miały dodać powieści odrobinę pikanterii, a wątek kryminalny trzymać w napięciu do ostatniego zdania i nie pozwolić oderwać się od lektury choćby na chwilę. Czy autor spełnił moje oczekiwania? No cóż... niestety nie do końca.


Po pierwsze niesłychanie irytowało mnie wspominanie przez autora co kilka stron o sobie samym i swoich książkach. Przytaczane non stop fragmenty innych pozycji drażniło tak bardzo, że miałam ochotę co i rusz odłożyć lekturę na bok i nigdy do niej nie wrócić. Odniosłam wrażenie, że bohaterowie stworzeni przez pana Kołodziejczaka nic innego nie czytali jak jego dzieła. To było aż nie smaczne. Tak jakby autor był zadufany w sobie, a także z lekka narcystyczny. Patrzcie jaki jestem znany i uwielbiany przez rzesze ludzi! Każdy zna moje nazwisko! Nie mówię, że tak naprawdę jest, ale na podstawie samej książki obudziło się we mnie właśnie takie odczucie. Bardzo lubię cytowanie fragmentów innych pozycji, bądź samych ich tytułów. No ale proszę! Nie własnych! To jest trochę takie... dziwne? Przynajmniej dla mnie.


Druga rzecz to zakończenie. Jeśli chodzi o wątek kryminalny to owszem autorowi udało się trzymać mnie w napięciu do ostatniego słowa, zakończenie zdecydowanie mnie zaskoczyło, jednak pojawia się jedno ale. Rozumiem jaki był cel zabójcy, ale dlaczego kosztem życia prawdę mówiąc niewinnych ludzi? To jest niestety dla mnie nie pojęte.


Kolejny aspekt to tytułowa namiętność i kajdanki. Pikanterię autor chyba ukazał w postaci zdradzania na każdym kroku swoich partnerów. Chyba nie było ani jednego bohatera, który albo nie został zdradzony, albo sam nie zdradził. Pojawiły się również prostytutki, albo trener dobierający się do swojej uczennicy. Niestety takiej czystego czystego uczucia nie odnalazłam w tej książce. Trochę mi tego brakowało. Za dużo zdrad, seksu bez miłości, dla pieniędzy bądź z pożądania... a za mało szczerej, prawdziwej miłości.


A bohaterowie? Być może byli wyraziści i charakterni, lecz nie potrafiłam się z nimi utożsamić. Nie stali mi się nawet trochę bliżsi niż na początku książki. Nie pojmowałam ich postępowania i zachowania. Byli dorośli, ale jak dla mnie mało dojrzali.


Zawiodłam się na tej pozycji, bowiem spodziewałam się czegoś lepszego, o wiele lepszego. Wydaje mi się, że książka nie do końca jest dopracowana i przemyślana. Jeżeli chcecie sięgnąć po książkę Piotra Kołodziejczaka pod tytułem „W kajdankach namiętności” proszę bardzo, ale nie spodziewajcie się niczego nadzwyczajnego i niesztampowego. Według mnie to typowa lekka książka na wieczór, o której już rano się zbytnio nie pamięta.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-05-21
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
W kajdankach namiętności
2 wydania
W kajdankach namiętności
Piotr Kołodziejczak
6.4/10

"W kajdankach namiętności" to kryminał z wątkiem erotycznym, autorstwa Piotra Kołodziejczaka. Powieść publikowana jest online na stronie @Link.

Komentarze
W kajdankach namiętności
2 wydania
W kajdankach namiętności
Piotr Kołodziejczak
6.4/10
"W kajdankach namiętności" to kryminał z wątkiem erotycznym, autorstwa Piotra Kołodziejczaka. Powieść publikowana jest online na stronie @Link.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Do tej pory nie pisałam nigdy o okładkach książek, które czytałam. Lubię stonowane, pastelowe i w jakimś stopniu sygnalizujące, czego dotyczy treść. Okładka powieści Kołodziejczaka do gustu mi nie pr...

@Anna_Natanna @Anna_Natanna

„Uwielbiam kryminały, więc sięgnęłam po książkę „W kajdankach namiętności”, bo zachęciło mnie zdanie na okładce, że jest to kryminał miłosny. W sumie się nie zawiodłam. Chociaż powieść Kołodziejczaka ...

MK
@mkusmirowska

Pozostałe recenzje @Natasha92

Papierowe marzenia
Papierowe marzenia

„Gdyby nie ciemność, nigdy nie poznałbym światła” Zawsze wychodziłam z założenia, że najlepiej jak człowiek uczy się na własnych błędach. Pamiętam, że toczyłam o to n...

Recenzja książki Papierowe marzenia
Fortuna i namiętności. Klątwa
Fortuna i namiętności. Klątwa

Kunsztem literackim Małgorzaty Gutowskiej-Adamczyk zachwycam się od momentu przeczytania cyklu „Podróż do miasta świateł”. Jestem pod ogromnym wrażeniem, kiedy Polacy pot...

Recenzja książki Fortuna i namiętności. Klątwa

Nowe recenzje

Offside
Czekam na więcej!
@distracted_...:

Mając przed sobą książkę, która liczy prawie siedemset stron, zawsze możliwe są dwie opcje. Pierwsza - będzie nudno i c...

Recenzja książki Offside
Nie za darmo
Co ma wspólnego Liliana Więcek z Quentinem Tara...
@nasturcja_c...:

"Speł­nia­nie ma­rzeń nie po­le­ga na pod­da­wa­niu się po pierw­szym upad­ku. Po­le­ga na pod­nie­sie­niu się i bez­u­...

Recenzja książki Nie za darmo
Cienie dawnych grzechów
Cienie dawnych grzechów – recenzja
@ksiazka_w_k...:

„Cienie dawnych grzechów” to efekt współpracy dwóch bestsellerowych autorów powieści kryminalnych. Mieczysław Gorzka i ...

Recenzja książki Cienie dawnych grzechów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl