Miasteczko Hibiskus recenzja

W komunizmie nie jest winien system, ale ludzie.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @jatymyoni ·2 minuty
2024-11-17
1 komentarz
33 Polubienia
Z ciekawością parę razy sięgnęłam po książki opowiadający o historii Chin pod rządami Mao Zedonga, czyli jak budowano tam komunizm. Jednak do tej pory czytałam książki napisane przez ludzi, którzy uciekli z Chin, czyli nie podlegali tamtejszej cenzurze. Parę książek napisanych przez mieszkających w Chinach pisarzy, ale książki te nie są tam wydawane. Natomiast autor tej książki dostał za nią najbardziej zaszczytną nagrodę literacką w Chinach i to już świadczy o wartości historycznej tej powieści. Mao Zedong w swojej polityce wewnętrznej wzorował się na systemie stalinowskim, jednak jego represje względem obywateli były o wiele większe i okrutniejsze. Mao Zedongowi przypisuje się odpowiedzialność za śmierć około 70 mln ludzi i nie ominęła ona żadnego regionu Chin. Natomiast autor przedstawia nam historię, w której ginie tylko jedna osoba, popełnia samobójstwo. Represjom, jakie dotykają tę społeczność, głównie winne jest parę osób, a nie polityka państwa. Porównując z opisami represji w innych publikacjach, te są łagodne i właściwie nie robią tym ludziom wielkiej krzywdy.

Akcja powieści oczy się w latach 1963- 1979 w małym górskim miasteczku Hibiskus, położonym nad rzeką. Miasteczko ominęło klęski „Wielkiego skoku naprzód”, nad rzeką nadal są drzewa i krzewy, a także wszechobecny w Chinach głód. W miasteczku wystarcza ryżu nie tylko dla ludzi, ale też zwierząt hodowlanych. Ryż gorszego gatunku mógł być sprzedawany osobom prywatnym. Co prawda kiedyś targi odbywały się co trzy dni, a teraz rzadziej, ale się odbywają. Na targu w maleńkim barze odziedziczonym po rodzicach sprzedaje gotowany ryż Siostra Hibiskus. Siostra Hibiskus jest lubianą osobą, ceny miseczki ryżu są umiarkowane i często daje dokładki, a także potrafi nawiązać kontakt z klientami. Sklepik świetnie prosperował do czasu, gdy pojawia się nowa kierowniczka stołówki, Li Guoxiang siostrzenica sekretarza w k0mitecie powiatowym. Li Guoxiangjest bezwzględną kobietą pragnącą zrobić karierę partyjną, a także kieruje nią zawiść w stosunku do Siostry Hibiskus. Siostra Hibiskus jest szczęśliwą małżonką, szanowaną przez wszystkich mieszkańców. Natomiast Li Guoxiang jest samotną kobietą, którą wszyscy omijają. Wraz z nią wkracza wielka polityka i represje, które głównie dotykają Siostrę Hibiskus i jej przyjaciół. W takich skrajnych warunkach można poznać ludzi i co nimi kieruje w życiu.

Pod względem literackim nie mam do powieści zastrzeżeń. Jednak i u nas w okresie stalinizmu i komunizmu powstawały literacko dobre powieści, które fałszowały rzeczywistość. Ja bardziej wierzę chińskim pisarzom, którzy nie dostają nagród państwowych.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-08
× 33 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miasteczko Hibiskus
Miasteczko Hibiskus
Gu Hua
5/10

Powieść współczesnego chińskiego pisarza Gu Hua "Miasteczko Hibiskus", która przyniosła jej autorowi zasłużoną sławę, zawiera wyjątkowo plastyczny, jeden z najlepszych w literaturze chińskiej, opis w...

Komentarze
@zuszka60
@zuszka60 · 8 miesięcy temu
Ciekawy okres w historii Chin. To prawda, że wartość literacka nie zawsze idzie w parze z prawdą historyczną. Czasami jednak dla samej przyjemności czytelniczej warto sięgać po takie egzemplarze. Recenzja zachęca do przeczytania.
× 5
@jatymyoni
@jatymyoni · 8 miesięcy temu
Niestety aż tak dobra nie była.
Miasteczko Hibiskus
Miasteczko Hibiskus
Gu Hua
5/10
Powieść współczesnego chińskiego pisarza Gu Hua "Miasteczko Hibiskus", która przyniosła jej autorowi zasłużoną sławę, zawiera wyjątkowo plastyczny, jeden z najlepszych w literaturze chińskiej, opis w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @jatymyoni

Wiedźmy z Dechowic i Liga Niezwykłych Dżentelmagów
Czasami mniej znaczy naprawdę ciekawiej.

Nie pisuję opinii książek, które nie przeczytałam do końca. Jednak po przeczytaniu ponad 300 stron z 600, zadałam sobie pytanie. Za jakie grzechy mam czytać takie przeko...

Recenzja książki Wiedźmy z Dechowic i Liga Niezwykłych Dżentelmagów
Wszystko albo wszystko
Wszystko albo nic.

Autorka przedstawia nam bardzo melodramatyczną historię artysty malarza, pełnego wewnętrznych sprzeczności człowieka, Leonarda. Drzywińskiego. Uważa, że świat potrafi by...

Recenzja książki Wszystko albo wszystko

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl