Betonowy umysł recenzja

Walki buldogów pod dywanem

Autor: @almos ·1 minuta
2023-11-11
2 komentarze
22 Polubienia
Znany dziennikarz historyczny napisał książkę o partyjnych dogmatykach w czasach PRL-u. Można tę lekturę traktować jako lekko napisaną polityczną historię PRL-u, ale historię specyficzną, opowiadającą tylko o walkach na szczycie partii komunistycznej, która z nadania Kremla przez ponad 40 lat rządziła Polską. Co ciekawe, te zmagania w większości nie były znane ówczesnej opinii publicznej, mieliśmy zatem 'walki buldogów pod dywanem'; tak w swoim czasie określił Churchill walki frakcyjne sowieckich komunistów.

Wszyscy opisywani przez Brzezieckiego politycy nigdy nie przeszli testu demokratycznych wyborów, musieli za to mieć jedynie słuszne poglądy oraz giętkość ideologiczną. Zaś ci, którzy mierzyli w najwyższe stanowiska w państwie, musieli być namaszczeni przez Moskwę – to był najwyższy test ich 'prawilności'.

Czytając książkę miałem wrażenie obserwacji aktywności miernot, które w prawdziwej demokracji nie miałyby szans na żadne znaczące stanowisko. Takim nieciekawym człowiekiem był na przykład Mieczysław Moczar, przez dziesięciolecia marzący o zdobyciu władzy w kraju, najpierw w czasach późnego Gomułki, a potem w okresie 1980-81 roku. Jasne było, że nie ma na to szans: Moskwa nie lubiła komunistów-nacjonalistów.

Inną nieciekawą figurą był Tadeusz Grabski, który najpierw stawiał się Gierkowi w 1978 r. a potem Kani i Jaruzelskiemu w czerwcu 1981 r., w tym drugim przypadku chodziło o postraszenie tej dwójki przez Sowietów. Jest też trochę o Albinie Siwaku, który w swoim czasie wzbudzał olbrzymie emocje; teraz mało kto o nim pamięta.

Pod koniec książki dostajemy nieco ogólniejszą analizę, oto partyjni dogmatycy byli programowo antyinteligenccy i antysemiccy, nienawidzili elit kulturalnych i naukowych; przeciwstawiali inteligencję zdrowym masom ludowym, ale na szczęście masy miały dogmatyków w głębokim poważaniu. Ponadto cechą niektórych twardogłowych był skrajny nacjonalizm. No cóż, w dzisiejszym rozumieniu to byli populiści, na szczęście nigdy nie zdobyli władzy w PRL-u.

Jest w książce sporo ciekawych zdjęć, ale fatalnie opisanych. Mamy na przykład fotografię generała Kazimierza Witaszewskiego, pseudonim 'gazrurka' ale na zdjęciu widzimy kilku mężczyzn, który z nich to Witaszewski, Brzeziecki nie specyfikuje.

Dostaliśmy lekko napisaną książkę o czasach słusznie minionych, ale populiści wciąż dużo znaczą w naszym kraju, wielu im ślepo wierzy, trzeba uważać...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-09
× 22 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Betonowy umysł
Betonowy umysł
Andrzej Brzeziecki
7/10

O tych, którzy chcieli rządzić Polską silną ręką. „Beton” – tak o nich mówiono. Ortodoksi, zamordyści, jądro PZPR. Wśród polskich komunistów zawsze byli ludzie, dla których nawet Gomułka był libe...

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · 6 miesięcy temu
"...populiści wciąż dużo znaczą w naszym kraju..." - niestety, co widać po wynikach wyborów; ostatnich i przedostatnich, i przedprzedostatnich... :-(
× 3
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · 6 miesięcy temu
Bardzo dobrze i zwięźle opisane. Recenzja jasno podaje o czym jest tekst i czy warto sięgać samemu.
"nigdy nie przeszli testu demokratycznych wyborów" - właśnie w punkt - to warunek konieczny (dalece nie dostateczny) do wykazania się, że jest się potrzebnym w rozumieniu państwa. Czasem myślano w latach 80-tych, że aparat dominuje nad resztą intelektualnie, a przyszły wybory 1989 i wyszło 'szydło z worka'.
Nie jest sztuką 'dziedziczyć' przywileje (po mieczu, kądzieli czy partyjnie), ale 'posadzić 4 litery' i coś robić.
× 2
Betonowy umysł
Betonowy umysł
Andrzej Brzeziecki
7/10
O tych, którzy chcieli rządzić Polską silną ręką. „Beton” – tak o nich mówiono. Ortodoksi, zamordyści, jądro PZPR. Wśród polskich komunistów zawsze byli ludzie, dla których nawet Gomułka był libe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Znajoma pani Maigret
Żona komisarza zamieszana w śledztwo

Ten tom serii z paryskim komisarzem zaczyna się tak, że Maigret otrzymuje anonim informujący, iż u jednego z najlepszych introligatorów Paryżu spalono w piecu ludzkie ci...

Recenzja książki Znajoma pani Maigret
Influenza. Mroczny świat influencerów
Nowi bohaterowie masowej wyobraźni

Sięgnąłem po książkę Wątora, bo traktuje o kompletnie mi nieznanym świecie influencerów, prawdziwych idoli młodego pokolenia. To oni, a nie sportowcy czy artyści, mają m...

Recenzja książki Influenza. Mroczny świat influencerów

Nowe recenzje

Rozdanie kart. Wspólnik
rozdanie kart
@lalkabloguje:

Twórczość autorki jest mi znana z innej serii "Konsorcjum", która mnie zachwyciła. Dlatego jak otrzymałam książkę do ...

Recenzja książki Rozdanie kart. Wspólnik
Sen o Kilimandżaro
Afrykański sen
@Moncia_Pocz...:

W kręgu moich zainteresowań czytelniczych na szczególnym miejscu znajdują się powieści, dzięki którym wraz z bohaterami...

Recenzja książki Sen o Kilimandżaro
Tamara Łempicka. Sztuka i skandal
Świetna biografia znakomitej malarki i niezwykł...
@gosiaprive:

Lubię obrazy Tamary Łempickiej (mam na myśli zwłaszcza te najbardziej znane portrety), i nie jest to efekt mody, tylko ...

Recenzja książki Tamara Łempicka. Sztuka i skandal
© 2007 - 2024 nakanapie.pl