Never Been Kissed recenzja

Wartościowa, nie tylko dla młodych ludzi

Autor: @maitiri_books_2 ·2 minuty
2023-09-10
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Never Been Kissed” to pierwsza powieść LGBTQIA+ Janovsky’ego dla młodych dorosłych, która ukazała się w Polsce. Jak zdradza jej opis, będzie idealna dla fanów „Red White & Royal Blue”, „Materiału na chłopaka” i „A jeśli to my”. Mnie bardziej, przynajmniej na początku, przypominała pewną bardzo popularną kiedyś powieść Jenny Han „Do wszystkich chłopców, których kochałam”, która zresztą bardzo mi się podobała. Pomysł jest mniej więcej ten sam, tyle że Wren, główny bohater książki, pod wpływem nostalgii (i alkoholu) w noc przed swoimi urodzinami sam wysyła maile do wszystkich chłopaków, w których kochał się przed coming outem. Rano żałuje, mając nadzieję, że nikt nie odpisze. Ale dzieje się inaczej, co zapoczątkowuje szereg zmian w jego życiu.

Książka, chociaż lekka jak piórko i idealna, aby dobrze odpocząć, porusza szereg problemów młodych ludzi. Tych zwyczajnych, związanych z wchodzeniem w dorosłość, ale też tych bliższych tematyce LGBTQIA+. I robi to dobrze, to raz, a dwa, w zabawny, przystępny dla młodszego odbiorcy sposób. Mówi wiele o akceptacji, samotności, odnajdywaniu prawdziwego siebie, o poszukiwaniu szczęścia i o trudach dorastania jako osoba queer i nie tylko.

Wren, z którego perspektywy poznajemy kolejne wydarzenia, jest ciekawą osobą. Wydaje się jak na swój wiek trochę niedojrzały, ale kiedy poznajemy go lepiej, a daje się całkiem dobrze poznać, okazuje się, że to pogubiony, bardzo wrażliwy młody człowiek, który musi dojrzeć do pewnych decyzji, a przede wszystkim zaakceptować siebie w stu procentach, odnaleźć siebie i swoje miejsce. A nie jest to proste, co doskonale obrazuje ta powieść. Wren jest przede wszystkim romantykiem i pasjonatem kina. Marzy więc o idealnym pierwszym pocałunku i o tym, aby przeżyć prawdziwie filmowy happy end. Szybko przekonuje się, że życie to nie film, wiele się jednak przy tym uczy, a doświadczenia, które stają się jego udziałem, sprawiają, że dojrzewa na oczach czytelnika. Przechodzi prawdziwą duchową przemianę.

Akcja w powieści być może nie pędzi na łeb na szyję, ale to wcale nie sprawia, że lektura nas nuży albo nam się dłuży. Jest wręcz przeciwnie. Niespiesznie tocząca się akcja potrafi wciągnąć czytelnika w świetnie skonstruowany w powieści świat, bardzo klimatyczny zresztą. Małomiasteczkowy, tchnący miłością do filmu, życia i nadzieją klimat powieści jest czymś, czego nie znajdziecie nigdzie indziej.

Powieść jest pełna ciepła, pokrzepiająca, delikatna i ujmująca. A bohaterowie przesympatyczni. Chociaż jest lekka, nie brakuje w niej wartościowych treści, które trzeba stale przekazywać nie tylko młodzieży. Spędziłam z tą pozycją kilka naprawdę przyjemnych chwil i oczywiście ją polecam.

Wpis we współpracy z Wydawnictwem SeeYA.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-08
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Never Been Kissed
Never Been Kissed
Timothy Janovsky
7/10

Drogi Obiekcie Westchnień (Z Którego Nigdy Się Nie Wyleczyłem), minęło już kilka lat, od kiedy się ostatnio widzieliśmy, ale wciąż myślę o chwili, gdy prawie… Wren Roland jeszcze nigdy się z nikim...

Komentarze
Never Been Kissed
Never Been Kissed
Timothy Janovsky
7/10
Drogi Obiekcie Westchnień (Z Którego Nigdy Się Nie Wyleczyłem), minęło już kilka lat, od kiedy się ostatnio widzieliśmy, ale wciąż myślę o chwili, gdy prawie… Wren Roland jeszcze nigdy się z nikim...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Never been kissed” autorstwa Timothy Janovsky to kolejna gorąca premiera od Wydawnictwa SeeYA, która podbije Wasze czytelnicze serduszka. Słowo, kiedy zaczęłam czytać ten tytuł miałam, co do nie...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Wren kocha kino, jest z nim związany hobbystycznie, zawodowo i poprzez wykształcenie, nic więc dziwnego, że chciałby, aby jego pierwszy pocałunek również wyglądał jak scena z filmu. 😍 W dniu swoich 2...

@Lettoaletto @Lettoaletto

Pozostałe recenzje @maitiri_books_2

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, pełnego magii świata Akademii Rosenholm. To niezwy...

Recenzja książki Róże i fiołki
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i przygotowuje bohaterów na radosne chwile pełne podaru...

Recenzja książki Spectacular

Nowe recenzje

Krzycz, jeśli żyjesz
Koszmar minionego lata, czyli koniec dzieciństwa.
@Mackowy:

Bardziej Jakub Żulczyk niż Raymond Chandler, raczej Blanka Lipińska niż Agatha Christie. "Krzycz jeśli żyjesz" nie jest...

Recenzja książki Krzycz, jeśli żyjesz
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon