Wczesną jesienią w Złotych Piaskach recenzja

Wczesną jesienią w Złotych Piaskach

Autor: @milla ·2 minuty
2012-03-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Moje spotkania z twórczością Stanisławy Fleszarowej–Muskat nie należały do udawanych i do tego charakteryzował je pech. Pierwszy utwór, który czytałam - „Lato nagich dziewcząt”- okazał się pozycją średnią. Lektura drugiego tomu serii „Mistrzyni powieści obyczajowej” („Zatoka śpiewających traw”), została przerwana z powodów technicznych (brak 33 stron książki). „Wczesną jesienią w Złotych Piaskach” to tom, który przerwał złą passę.

Pisarka przenosi czytelnika do popularnego bułgarskiego kurortu położonego nad Morzem Czarnym. Maritie to rozpieszczona i zadufana w sobie nastolatka, której niczego nie brakuje. Bohaterka adorowana przez rzeszę mężczyzn bawi się ich uczuciami, a obiektem jej westchnień stają się niedostępni dla niej mężowie innych kobiet. Wydaje się, że buntująca się dziewczyna pragnie za wszelką cenę zniszczyć szczęście innych kobiet. Bohaterka budzi w czytelniku cały szereg emocji: sympatię, niechęć, współczucie.

Maritie jest osaczana przez mężczyzn poszukujących wakacyjnej przygody. Atrakcyjną dziewczynę zaczepiają niedojrzali chłopcy i podstarzali panowie, ona jednak doskonale sobie z nimi radzi. Niechęć do bohaterki pojawia się w momencie, w którym czytelnik dowiaduje się, że nastolatka chce odebrać męża innej kobiecie.

Do bułgarskiego kurortu przyjeżdża małżeństwo z Polski. Filip i Anna w Złotych Piaskach szukają ukojenia. Pragną zapomnieć o bolesnej przeszłości i tragicznej historii, która rozegrała się na przełomie lat trzydziestych i czterdziestych w ich kraju, o koszmarze wojny, który całkowicie zmienił ich życie. Filip stara się czerpać z wakacji przyjemność i zapomnienie. Anna to bardzo nieszczęśliwa kobieta, która ma jakiś problem. „Czy Anna i Filip mają jakieś problemy małżeńskie?” – to pierwsze pytanie, które przyszło mi na myśl, po tym jak autorka wprowadziła postacie Anny i Filipa do powieści. Pisarka bardzo długo nie ujawnia co jest przyczyną dziwnego zachowania żony Filipa, przez to niezwykle podsyca ciekawość czytelnika.

Największym atutem „Wczesnej jesieni w Złotych Piaskach” jest umiejętne budowanie napięcia. Pisarka nie odkrywa przed czytelnikiem wszystkich kart. Niedomówienia, strzępki informacji sprawiają, że z przyjemnością przewraca się kolejne strony. Lekturze towarzyszy silne pragnienie odkrycia tajemniczego planu Maritie – dziewczyna z niezwykłym podnieceniem oczekuje nadejścia pewnej daty, oblicza dni i godziny, które pozostały do wyznaczonego dnia. Z równym zainteresowaniem śledziłam wątek Anny - co przydarzyło się tej kobiecie, że jest taka dziwna i unika ludzi?

Akcja powieści pani Stanisławy Fleszarowej–Muskat rozgrywa się w trakcie wakacji i, chociaż występuje w niej wiele opisów urlopowych zabaw, to nie poleciłabym tej pozycji jako lektury wakacyjnej. „Wczesną jesienią w Złotych Piaskach” jest książką pełną bólu, nieszczęścia i rozgoryczenia. To nie jest utwór miły, łatwy i przyjemny, w którym wszystko kończy się happy endem. To opowieść, która momentami bulwersuje, a momentami wzrusza.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-01-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wczesną jesienią w Złotych Piaskach
Wczesną jesienią w Złotych Piaskach
Stanisława Fleszarowa-Muskat
8/10
Seria: Mistrzyni powieści obyczajowej

"Wczesną jesienią w Złotych Piaskach" to powieść przenosząca czytelnika w lata sześćdziesiąte, do popularnego bułgarskiego kurortu nad morzem Czarnym. Gorące plaże, ukryte w cieniu nadbrzeża kawiarnie...

Komentarze
Wczesną jesienią w Złotych Piaskach
Wczesną jesienią w Złotych Piaskach
Stanisława Fleszarowa-Muskat
8/10
Seria: Mistrzyni powieści obyczajowej
"Wczesną jesienią w Złotych Piaskach" to powieść przenosząca czytelnika w lata sześćdziesiąte, do popularnego bułgarskiego kurortu nad morzem Czarnym. Gorące plaże, ukryte w cieniu nadbrzeża kawiarnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @milla

Dom klepsydry
Powieść dla fanów misternie skonstruowanych zagadek kryminalnych ubranych w nietuzinkową formę

„Dom Klepsydry” autorstwa Garetha Rubina to nietuzinkowy pod względem formy kryminał, w którym połączone zostały dwie z pozoru niezwiązane ze sobą historie. Powieść wyda...

Recenzja książki Dom klepsydry
Rozgrywka królowej
Opowieść o Katarzynie Parr

„Rozgrywka królowej” autorstwa Elizabeth Fremantle to powieść historyczna, która zabiera czytelników na dwór króla Henryka VIII – jednego z barwniejszych władców europej...

Recenzja książki Rozgrywka królowej

Nowe recenzje

Zima w Jodłowym Zagajniku
Prawdziwie zimowa książka świąteczna,
@monikajazurek:

Czy marzyliście o własnym pensjonacie lub hotelu? Inga zmaga się z perfekcjonizmem oraz nadmierną potrzebą kontroli...

Recenzja książki Zima w Jodłowym Zagajniku
Festiwal lodowych serc
Przyjemna książka świąteczna
@monikajazurek:

Czy poświęcasz wystarczająco dużo czasu dla bliskich? Mija rok, odkąd Justyna i Grzegorz znów są razem, ale do pełn...

Recenzja książki Festiwal lodowych serc
Jedyne prawdziwe miłości
Książka, która budzi wszystkie lęki
@monikajazurek:

Za czym tęsknisz? Dwudziestoczteroletnia Emma bierze ślub ze swoją szkolną miłością, Jessem. Wiodą szczęśliwe życie...

Recenzja książki Jedyne prawdziwe miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl