Stokrotne dzięki. Podróż wdzięczności recenzja

Do przeczytania książki nie zachęciło mnie silne nawiązanie do kawy - ale temat wdzięczności. Zaintrygowało mnie, co A.J.Jacobs ma do powiedzenia w temacie, który ostatnio coraz częściej do mnie trafiał.

Przede wszystkim zacznę od tego, że książka jest wydana w bardzo profesjonalny sposób. Widać, że przyłożono do tego dużą wagę. Od okładki - kolor, struktura, przez fajny papier, kończąc na rysunkach oraz rozmiarze książki. Byłam pod wrażeniem. Dawno nie miałam w dłoni tak dopracowanego wydania. Tym bardziej byłam ciekawa co zastanę w środku.

Muszę przyznać, że autor wybrał sobie naprawdę trudny temat. Ktoś by powiedział - to tylko kawa. Można podziękować bariście za jej przygotowanie lub partnerowi w domu. Ale jeżeli rozłożyć to zagadnienie na części pierwsze, robi się kolosalna liczba osób, które przyczyniły się dzięki swojej pracy, do tego by ktoś mógł rozkoszować się napojem przez kilka minut w ciągu dnia. Nie-sa-mo-wi-ta sprawa. I na tyle złożona, że sam autor zaczynał czuć ciężar swojej decyzji i ciężar zobowiązania, którego się podjął i sam na siebie narzucił.

Wyobrażacie sobie otrzymać telefon w pracy i usłyszeć w słuchawce, że jakaś zupełnie obca osoba chciała podziękować za to, że wykonujecie swoje zdania i obowiązki? Ten facet to zrobił! Reakcje były przeróżne. Co też pokazuje jak ludzie są różni i jak często nie zdają sobie sprawy jakie ich praca ma znaczenie w kontekście społecznym.

A.J.Jacobs dzieli się z czytelnikami swoimi sposobami na odczuwanie wdzięczności i okazuje się, że początkowo nie jest to takie proste, żeby rzeczywiście, w sposób szczery i świadomy często odczuwać takie emocje. Nad tym również trzeba pracować, a autor chętnie przedstawia jak się tego uczy - bo jak sam wskazał, to jest nauka ciągła, wypracowanie nowego przyzwyczajenia i uruchomienia nowych połączeń w mózgu.

Lektura ta była dla mnie prawdziwą przyjemnością oraz inspiracją. Skłoniła mnie do większej samoświadomości oraz przemyślenia za co ja jestem wdzięczna.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl