Obfite piersi, pełne biodra recenzja

Wielopłaszczyznowa, nietypowa i kontrowersyjna książka o historii Chin... Polecam!!

Autor: @kasandra ·1 minuta
2012-12-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Lubię książki oryginalne i nietypowe, dlatego moją uwagę przykuła powieść chińskiego pisarza Mo Yan - „Obfite piersi, pełne biodra”. Zaintrygował mnie przede wszystkim opis a także pozytywne recenzje czytelników. Kiedy nadarzyła się okazja przeczytania tej książki, nie wahałam się ani chwili...

XX wiek, Chiny. W małej wioseczce w prowincji Shandong, żyje rodzina Shangguan. To właśnie ich życie będziemy wnikliwie obserwować. Skupimy się na matce i jej staraniach, aby wychować dziewięcioro dzieci, w tym ośmioro córek i jednego syna. Choć w wielkich miastach huczy od najróżniejszych przemian społecznych, zaczynają się powstania, dynastie upadają, wrze walka z komunistami czy też pojawiają się reformy gospodarcze, na prowincję dociera tylko echo tych wydarzeń. Tu bowiem ludzie żyją inaczej, kierują się prostszymi i bardziej pierwotnymi instynktami. Chodzi przede wszystkim o to, by przetrwać. Za wszelką cenę...

Dziwna, ale przez to ciekawa książka! Przede wszystkim sporo tu historycznych odnośników, które jednak będą ujęte barwnie i bez zanudzenia czytelnika. Sama fabuła i sposób ukazania Chin z zupełnie innej perspektywy uważam za pomysłowy i trafiony. Autor sprawnie opisał sytuację polityczno-kulturową tego kraju na przestrzeni prawie stu lat. Matriarchat, patriarchat, wojny, zamieszki, wszelakie reformy będą tu rozgrywać się w tle, natomiast na plan pierwszy wysuną się losy wiejskiej rodziny, których członkowie posiadają tytułowe obfite kształty. Muszę przyznać, że motyw piersi, który pojawia się w powieści wielokrotnie bardzo mnie zaskoczył i trudno opisać czy na plus, czy może na minus. Mocnym akcentem są naturalistyczne, wynaturzone i bardzo obrazowe opisy różnych dewiacji i okrucieństw, które z pewnością zszokują i zaskoczą odbiorcę. Plusem natomiast jest wtrącenie do książki realizmu magicznego, czarnego humoru, ironii, chińskiej przyrody oraz skrajnych emocji, które w nas wywoła. Dużym atutem jest fakt, że autor umiejętnie splata ze sobą kontrasty, stąd bogactwo łączy się z biedą, miłość z nienawiścią, dobroć ze złem a piękno z brzydotą. Język jest prosty, ale też szalenie plastyczny i przesycony symboliką.

„Obfite piersi, pełne biodra” to książka wielopłaszczyznowa, nietypowa i kontrowersyjna. Jestem bardzo ciekawa innych pozycji autora i jeżeli nadarzy się okazja, z chęcią je poznam. Polecam i pozdrawiam!!

Moja ocena: 5-/6

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-12-05
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obfite piersi, pełne biodra
3 wydania
Obfite piersi, pełne biodra
Mo Yan
8.6/10

Obfitymi piersiami i pełnymi biodrami natura obdarza kobiety z rodziny Shangguan, mieszkającej w małej chińskiej wiosce, w prowincji Shandong. Od obfitych piersi i matczynego mleka uzależniony jest na...

Komentarze
Obfite piersi, pełne biodra
3 wydania
Obfite piersi, pełne biodra
Mo Yan
8.6/10
Obfitymi piersiami i pełnymi biodrami natura obdarza kobiety z rodziny Shangguan, mieszkającej w małej chińskiej wiosce, w prowincji Shandong. Od obfitych piersi i matczynego mleka uzależniony jest na...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @kasandra

Historia kotem się toczy
Ciekawa, wciągająca historia o szukaniu szczęścia i odkrywaniu siebie... Polecam!!

Lubię literaturę polską, w tym twórczość Renaty L.Górskiej, więc nie mogłam sobie odmówić jej najnowszej książki „Historia kotem się toczy”. W Kasztelowie, małym miastecz...

Recenzja książki Historia kotem się toczy
Formacja trójkąta
Świetny thriller psychologiczny... Polecam!!

Mariusz Zielke to polski pisarz, publicysta, dziennikarz, którego twórczość poznałam przy okazji lektury „Wyrok”. Byłam pod niemałym wrażeniem tej pozycji, stąd też nie m...

Recenzja książki Formacja trójkąta

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem