Furia wikingów recenzja

Wikingowie i tląca się w nich złość.

Autor: @fankath135 ·3 minuty
2020-02-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Wikingowie są nie do zatrzymania; wielcy wojownicy, którzy nie znają litości. Palą, gwałcą i mordują każdego, kto przeciwstawi się ich woli. Chcą pokazać, że z nimi nie warto zadzierać, a tym samym utrwalić swoją chwałę jako tych, którzy niczego się nie ulękną. Są wolni od fałszywych oskarżeń, wiarę pokładają jedynie we własne, pogańskie bóstwa, a świat pamięta ich jako niezrównanych wojowników. Przewodzi im Ragnar, za równego sobie towarzysza uznając jak na razie jednego ze swoich synów, Ivara, zwanego Bezkostnym. Tego mężczyzny nikt nie pobije w kwestii okrucieństwa.

Wyruszają w kolejną podróż, aby podbić jak najwięcej nowych dla nich terenów; w tym samym czasie Karol Wielki snuje wielkie plany bitewne, mające raz na zawsze usunąć wikingów z północnych ziem. Nie zdaje sobie sprawy, jak niszczycielska będzie ich furia.

O wikingach wiedziałam niewiele; podręczniki do historii jakoś zgrabnie omijają ów temat, podrzucając zaledwie kilka podstawowych informacji. Dawniej obejrzałam jakiś film dokumentalny, w którym była o nich mowa, aczkolwiek również niewiele zapamiętałam. Dotychczas wystarczała mi ta garstka wiedzy, jaką posiadałam na ich temat. Stwierdziłam, że nowa powieść historyczna pana Daniela Komorowskiego będzie doskonałym sposobem, aby zdobyć nowe informacje, a co za tym idzie- nauczyć się czegoś nowego z tak znienawidzonej przeze mnie historii.

Choć -jak już wspomniałam- historia nie należy do moich ulubionych przedmiotów z liceum (czyli z przeszłości), to nie boję się podejmować nowych wyzwań i kierować swej uwagi na powieści historyczne. Wielokrotnie dowiedziałam się z nich więcej niż z lekcji. Tym razem spędzony czas był o tyle ciekawszy, że okraszony dużą ilością krwi. Oj tak, jeżeli ktoś nie lubi książek, w której ta życiodajna ciecz leje się litrami, to lepiej niech omija tę pozycję szerokim łukiem. Wikingowie nie znają litości, a co za tym idzie używają miecza zawsze, gdy mają ku temu sposobność. Najbardziej zachwyciły mnie opisy wymyślnych tortur, m.in. tak przerażający dla społeczeństwa "krwawy orzeł". Nie sądziłam, że można w tak wymyślny sposób zadać komuś ból, a tu proszę. Da się. Na własnej skórze nie chciałabym tego nigdy poczuć, brrr...

Akcja toczy się bardzo szybko, bo i wiele się dzieje; Ragnar wraz z synem Ivarem oraz grupą wikingów wyrusza w podróż, mającą na celu przywiezienie na ich ziemie skarbów. Jako że ów naród niczego się nie boi, nie mają problemów z dostaniem się na wyspę, zabranie tego, co cenne i przy okazji użycie miecza. Poniekąd można ich określić jako agresorów bez krzty litości, nawet dla kobiet i dzieci. Cóż, dawniejsze czasy były naprawdę ciężkie. Opisy wszelakich bitw są bardzo dokładne, nie umknie nam nawet najmniejszy fragment.

Furia wikingów to nie tylko krwawe wojaczki- to także opis rodzinnych spraw. Czytelnik od razu zauważa konflikt między dwoma najstarszymi synami Ragnara, którzy nie są skorzy do pogodzenia się. Ich celem jest pokazanie ojcu, który z nich zasługuje na objęcie władzy po jego śmierci. Ivar, jako ten młodszy wie, że "tron" mu się nie należy, a jednak wszyscy -od poddanych, aż po samego ojca- wiedzą, iż to on nadaje się bardziej na rządzącego niż jego starszy brat. A ta świadomość budzi jeszcze większą wściekłość...
Szkoda, że autor nie rozwinął wątku żony Ragnara i jego młodszego syna, Bjorna, którzy dopuścili się bardzo specyficznej rzeczy. Ów młodzieniec pojawia się jeszcze raz w całej historii, ale nie znamy jego motywacji, która zaprowadziła go wprost w ramiona matki. Może w kolejnych częściach będzie o tym coś więcej.

Jedynym, niewielkim minusem był styl pisania pana Komorowskiego; niektóre zdania były tak topornie stworzone, że nieco to przeszkadzało w odbiorze historii. Myślę jednak, że z każdym kolejnym tomem będzie lepiej.

Jeżeli nie chcecie narazić się na furię wikingów, to radzę Wam sięgnąć po tę lekturę! Książkę znajdziecie u wydawnictwa Replika :)

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Furia wikingów
Furia wikingów
Daniel Komorowski
7.7/10
Cykl: Furia Wikingów, tom 1

Oto gniewni wojownicy z surowej Północy. Nadciągają w swych drakkarach, niosąc śmierć i pożogę. Przybyli, żeby palić, grabić i gwałcić, ale przede wszystkim żeby okryć się wiekopomną chwałą zdobywcó...

Komentarze
Furia wikingów
Furia wikingów
Daniel Komorowski
7.7/10
Cykl: Furia Wikingów, tom 1
Oto gniewni wojownicy z surowej Północy. Nadciągają w swych drakkarach, niosąc śmierć i pożogę. Przybyli, żeby palić, grabić i gwałcić, ale przede wszystkim żeby okryć się wiekopomną chwałą zdobywcó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

⚔︎⚔︎⚔︎ „Wikingowie nie mają słabości i nigdy nic im nie dolega”. ⚔︎⚔︎⚔︎ Ja lubię sięgnąć po nowe. Nieznane. Wikingowie to dla mnie temat dość obcy, znany jedynie z ekranu telewizora, więc z wielkim ...

@zmiloscidomroku @zmiloscidomroku

Wikingowie charakteryzują się dzikością, odwagą, brutalnością i okrucieństwem, to wielcy wojownicy, nie do zatrzymania. Kojarzą się z barbarzyńcami, którzy gwałcili, grabili i zdobywali wszystko, co ...

@ksiazka_ukryta_w_puszczy @ksiazka_ukryta_w_puszczy

Pozostałe recenzje @fankath135

Złote blizny
Ból, który wciąż trwa.

Tyler Lewis, wokalista popularnego zespołu MacRock nie widzi już sensu w życiu. W katastrofie samolotu zginęli jego koledzy, on zaś już na zawsze będzie na swoim ciele n...

Recenzja książki Złote blizny
Światełko w oknie
Nadzieja umiera ostatnia.

Święta prawie każdemu kojarzą się z ciepłem, bliskością, a także... zapachem pierników. A ów świąteczny wypiek jest specjalnością Klementyny, która w ich wyrób wkłada ca...

Recenzja książki Światełko w oknie

Nowe recenzje

KOTomyśli
Złote myśli o kotach
@beatazet:

"KOTomyśli" Andrzeja Kwaśniewskiego to zaskakująca i pełna uroku książka, która zaprasza czytelnika do świata refleksji...

Recenzja książki KOTomyśli
Do ostatniego słowa
Do ostatniego słowa
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 Dzień dobry😊 Zapraszam Was dzisiaj na recenzję książki @tamaraistone pt. ,,Do ostatniego słowa". Książ...

Recenzja książki Do ostatniego słowa
Polana
Polana
@gdzie_ja_ta...:

"Znów był tym zagubionym, przytłoczonym brutalną rzeczywistością nastolatkiem, który pragnął tylko świętego spokoju." ...

Recenzja książki Polana
© 2007 - 2024 nakanapie.pl