Wilczy trop recenzja

Wilczy trop

Autor: @ViconiaDeVir ·3 minuty
2013-06-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdyby nie fakt, że ta książka została wydana przez Fabrykę Słów, to pewnie by mnie do niej jakoś szczególnie nie ciągnęło. Ale przyzwyczajona do tego, że od Fabryki zawsze czytelnik dostaje dobre pozycje sięgnęłam bez większego wahania. No i dawno nie czytałam nic o wilkołakach, więc stwierdziłam, że jakieś krwiste urban fantasy bardzo mi się przyda. Do tego nazwisko autorki, z którą ja co prawda jeszcze nie miałam przyjemności, ale nasłuchałam się tyle zachwytów, że warto by się zapoznać. Czyli wszystko wokół przemawiało za tym, żeby po książkę jednak sięgnąć. Toteż sięgnęłam. I cóż mogę rzecz. Podobało się, jak najbardziej. Dobra fabuła, tylko ten wątek miłosny zepsuł mi całą przyjemność z lektury.

Ale po kolei. Poznajcie Annę, która została kilka lat wcześniej przemieniona w wilkołaka wbrew swojej woli. Anna żyje w stadzie, w którym nie dzieje się najlepiej, więc pewnego dnia zdobywa się na odwagę i dzwoni do wilkołaczego szefa wszystkich szefów – Marroka. Ten, zaniepokojony stanem rzeczy wysyła do Chicago swojego syna i człowieka od brudnej roboty w jednej osobie – Charlesa. Po posprzątaniu bałaganu, chłopak zabiera Annę ze sobą. A przy okazji okazuje się, że Anna nie jest jakimś tam zwykłym wilkołakiem, lecz Omegą, co oznacza, że jest poza jakimikolwiek układami i zależnościami w stadzie. Bardzo to rzadkie i bardzo przydatne, jak się później okazuje.
Anna musi zmierzyć się nie tylko z przeprowadzką w nowe miejsce, ale i kłopotami, które zagościły na terytorium Marroka. Turyści znikają w tajemniczych okolicznościach i wszystko wskazuje na zdziczałego wilkołaka. Charles i Anna zostają wysłani w góry, żeby zaprowadzić porządek. Jednak to, co tam zastaną zaskoczy nawet samego Marroka, a po tylu wiekach na tym świecie naprawdę nie jest to łatwe.

Miałam problem z oceną tej książki, ale ostatecznie ocena będzie raczej pozytywna, mimo pewnych niedociągnięć. Po pierwsze, przy takiej ilości powieści o wilkołakach, jakie mamy na rynku naprawdę ciężko jest jeszcze wymyślić coś oryginalnego, tymczasem Briggs jednak się udało. Pomysł z Omegą naprawdę mi się spodobał i ciekawie ten wątek został pociągnięty. Tylko sama Anna momentami mnie irytowała niemożliwie.
Właściwie jedyne, co tak naprawdę mnie drażniło to wielka miłość od pierwszego wejrzenia Anny i Charlesa. Ja jeszcze zdzierżę wątki miłosne jeśli są gdzieś lekko w tle i nie wykrzywia mnie od nadmiaru słodyczy. Ale tutaj po prostu nie wyrabiałam na zakrętach czasami. On taki piękny, ona niesamowita i po pięciu minutach znajomości są w stanie dać się zabić za to drugie. Ja mówię stanowcze nie, ale też wiem, że są czytelnicy, którzy lubią tego typu wątki.
Jeśli o tym zapomnieć, to dostajemy całkiem zgrabną i pełną akcji powieść. Szczególnie pod koniec, kiedy akcja przyspiesza i już naprawdę ciężko się oderwać od lektury. Właściwie dopiero w drugiej połowie książki autorka nadrobiła to, czego mi brakowało na początku. Ważnych wydarzeń było bez liku, tylko niestety Briggs nie poświęcała im tyle uwagi ile bym oczekiwała, bardziej skupiając się na relacji Anny i Charlesa. Poprawia się to na szczęście pod koniec, dlatego czuję się mimo wszystko w miarę usatysfakcjonowana. Ciągle nie mam pewności, czy sprawiedliwą ocenę wystawiłam tej książce. Bo co prawda nie padłam z zachwytu, ale przez okno też jej jednak nie wyrzuciłam. Nie żałuję, że po nią sięgnęłam, po kolejną część też chętnie sięgnę, z nadzieją, że będzie tak dobra, jak druga połowa pierwszego tomu ;)
A więc czytelniku, jeśli lubisz urban fantasy, wilkołaki i wątki miłosne to jest to lektura dla Ciebie!
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wilczy trop
3 wydania
Wilczy trop
Patricia Briggs
8.4/10
Cykl: Alfa i Omega, tom 1

"Alfa i Omega: Tom 1: Wilczy trop" - Wilk Omega jest jak szaman wśród Indian, znajduje się poza wszelkimi układami i zależnościami. Musieli nauczyć ją spuszczać wzrok. Uległe wilki robią to instynkto...

Komentarze
Wilczy trop
3 wydania
Wilczy trop
Patricia Briggs
8.4/10
Cykl: Alfa i Omega, tom 1
"Alfa i Omega: Tom 1: Wilczy trop" - Wilk Omega jest jak szaman wśród Indian, znajduje się poza wszelkimi układami i zależnościami. Musieli nauczyć ją spuszczać wzrok. Uległe wilki robią to instynkto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wampiry i wilkołaki nie są moimi ulubionymi fantastycznymi stworzeniami, choć zdarzały się książki o tych istotach, które przypadły mi do gustu, chociażby „Cykl z Wampirem” Andrzeja Pilipiuka czy „Wa...

@chomiczkowe.recenzje @chomiczkowe.recenzje

Książka, do której z przyjemnością się wraca. Czytałam ją kilka lat temu od razu jak pokochałam serię o Mercy i po tylu latach nadal ma niezwykły klimat i urzeka od samego początku. Wciąga, pochłani...

@M_d_books @M_d_books

Pozostałe recenzje @ViconiaDeVir

Uwierz Lucy
Uwierz Lucy

Historie o życiu po życiu stały się ostatnio bardzo popularne. Ludzka ciekawość tego, co jest po drugiej stronie pobudza wyobraźnię, więc życie duchów w literaturze wyglą...

Recenzja książki Uwierz Lucy
Odlotowa Czternastka
Odlotowa Czternastka

Zacznę od tego, iż to skandal, że na czternastą część musieliśmy czekać prawie rok! ;) Tak się nie robi wiernym fankom, które z utęsknieniem czekają na kolejne części! Na...

Recenzja książki Odlotowa Czternastka

Nowe recenzje

Róże i fiołki
Intrygująca i niezwykle klimatyczna!
@maitiri_boo...:

„Róże i fiołki” Gry Kappel Jensen to tom otwierający młodzieżową trylogię fantasy, który przenosi nas do tajemniczego, ...

Recenzja książki Róże i fiołki
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęczyna
@CzarnaLenoczka:

W świecie gdzie woda i świeże powietrze nie są oczywistością a towarem luksusowym pajęcza bogini ma oko na wszystkie sw...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
Na trwogę bije dzwon
Fascynująca podróż do przedwojennego Poznania
@czytanie.na...:

Niektóre książki zajmują szczególne miejsce w naszych sercach. W moim na stałe zagościła seria kryminalna z Antonim Fis...

Recenzja książki Na trwogę bije dzwon