Winda Schindlera recenzja

"Winda Schindlera", która nie opowiada całej historii

Autor: @maslowskimarcinn ·1 minuta
2025-01-31
Skomentuj
5 Polubień
Czytanie książek opisujących wojny jest jak przedzieranie się przez zasieki – żelazne kolce wbijają się w ciało, wyrywają włosy, zahaczają o kurtkę. Dłonie wciśnięte w błoto, na języku cierpki posmak strachu. A przecież to nie wypełnia definicji, bo wojna to nie tylko walka. To przede wszystkim zwykli ludzie, którzy muszą z nią żyć. Dzień po dniu. Tydzień po tygodniu.
Cvijetić kreśli krótkie, reportersko ociosane z emocji opowieści o mieszkańcach bloku. To właśnie w betonowym prostopadłościanie, przeciętym gardłami, w których płyną windy, jak w soczewce skupiają się wszystkie traumy i nadzieje, koszmary i radości bałkańskiej wojny. Żyją tu, którzy są „za” i ci, którzy są „przeciw”. Rodziny, których pani wojna odwiedza zbyt często. Która łamie najmocniejsze z przyjaźni, która w imię donośnie wykrzykiwanych na wiecach haseł, wywraca ułożony świat do góry nogami, wypala sumienia kwasem i niweluje różnorodności, zasypując zgodną i ułożoną przeszłość tonami popiołu (taki opis to banał i frazes ale dlaczego właśnie najprostsze słowa najcelniej opisują dramat większości konfliktów?). Przepełniona doskonale przykrytą emocjonalnością, piętnująca wypaczone idee, nie uciekająca przed okrutną prawdą i nie opowiadająca półprawd „Winda” jest opowieścią o najczarniejszej z nocy. Trudno przejść z nią pod rękę i wytrwać do rana albowiem ludzkość nie potrafi się uczyć. Straciła pamięć zbiorową.
W porywie masochizmu odszukuję na mapie Prijedor. Wyłuskując podpowiedzi z książki, łapiąc podrzucone tropy, lawiruję wzdłuż rzeki i między porzuconymi fabrykami odnajduję ulicę i dwa bloki. Przyglądam się im ze zdziwieniem stwierdzając, że w „Windzie” świeciły niebieskością i czerwienią, a teraz są jakimś wyblakłym maziajem na szarym tle nieba. Jakby wszystko straciło tu swoje kolory – złapani w oku kamery ludzie są jak duchy. Stoją z zamazanymi twarzami, niektórzy gdzieś zmierzają uchwyceni cyfrową klatką, z siatkami lub rowerem prowadzonym za rączkę, przyglądają się smętnemu miastu. Jadę łazikiem klikając strzałki i widzę samą pustkę. I dopiero ona dopełnia całość „Windy Schindlera” – właśnie ta dzisiejsza cisza.
Przekład: Dorot Ivanka Ćirlić, okładka Katarzyny Kaczmarek

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-06
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Winda Schindlera
Winda Schindlera
Darko Cvijetić
7.3/10

Darko Cvijetić w nietypowy dla powieści bliski poezji sposób opowiada o dramacie, który rozegrał się w Bośni i Hercegowinie. Wojna na Bałkanach pogrzebała świat, jaki do tej pory znaliśmy, co symboli...

Komentarze
Winda Schindlera
Winda Schindlera
Darko Cvijetić
7.3/10
Darko Cvijetić w nietypowy dla powieści bliski poezji sposób opowiada o dramacie, który rozegrał się w Bośni i Hercegowinie. Wojna na Bałkanach pogrzebała świat, jaki do tej pory znaliśmy, co symboli...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @maslowskimarcinn

Bibliofollia, czyli szaleństwo czytania
Bibliofob wrogiem bibliofila czyli książka o książkach

Jeśli lubicie książki o książkach i chcecie upewnić się w przekonaniu, żeście na straconej pozycji, a rosnący stos tomów na kolejnej z szafek to rzecz zupełnie zwyczajna...

Recenzja książki Bibliofollia, czyli szaleństwo czytania
Między posiłkami. Apetyt na Paryż
O pont-l'évêque i innych szaleństwach

Smakowita, powiedziałabym nawet, że wykwintna miejscami, choć nie pozbawiona rubasznej swawoli opowieść A.J.Lieblinga o miejscach i ludziach. Jak to najczęściej bywa w t...

Recenzja książki Między posiłkami. Apetyt na Paryż

Nowe recenzje

Biblia jadowitego drzewa
📚Biblia jadowitego drzewa 📚
@carlottad_book:

„Biblia jadowitego drzewa” autorstwa Barbary Kingsolver to wielowarstwowa, przejmująca saga rodzinna osadzona na tle bu...

Recenzja książki Biblia jadowitego drzewa
Nieznajoma z portretu
📚Nieznajoma z portretu📚
@carlottad_book:

Historia, w której sztuka splata się z tajemnicą, a losy ludzi przeplatają się z przeszłością skrytą pod warstwami farb...

Recenzja książki Nieznajoma z portretu
Katedra
Nie wpatruj się zbyt intensywnie
@czecholinsk...:

O Jacku Dukaju słyszał zapewne każdy miłośnik fantastyki i science fiction, a prawdopodobnie większość fanów tych gatun...

Recenzja książki Katedra
© 2007 - 2025 nakanapie.pl