Alexander Graves. Dziedzictwo recenzja

Winowajcy zostaną ukarani.

Autor: @zdzis59 ·2 minuty
2024-10-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kiedy Atlantydę pochłonęła woda, kiedy z powierzchni globu zniknęła mityczna wyspa, życie wielu ludzi straciło sens. Bezdomni ludzie z obłędem w oczach szli w beznadziejnym kierunku, jakby już zdecydowali się szukać swojego utraconego miejsca.

„- Proszę, zaczekaj! – zawołałem.
Na szczęście zatrzymała się i odwróciła w moją stronę. Kiedy spojrzałem na nią, zauważyłem, że była jakby w lekkim transie.”

Pochłonęła ją piaskowa burza. Czy odnalazła w niej swój cel? Być może…

Wróciła stamtąd jako dorosła dzielna kobieta, służąca Tajnej Lidze.

Szef jednego z wydziałów tej instytucji, „Han studiował księgi i poznawał sztuki walki, modląc się codziennie o życie i siłę”.

W pamięci zszokowanych istot pozostał na zawsze ponury widok, kiedy zatrzęsła się Ziemia a fale uniosły.

„Niebo wyglądało na zaśniedziałe, wokół pełno było dymu, a ja trzymałem w uścisku pewną kobietę”

Mrok nienawiści do ludzi, winnych tej katastrofy, mogło rozjaśnić jedynie światło nadziei.

„Promieniująca substancja zaczęła iskrzyć w jego dłoni, tworząc jaśniejącą łunę, widoczną wśród ludzi znajdujących się na łodziach stacjonujących niedaleko wybrzeża Monako”

Światło nie dla wszystkich oznacza to samo. Kątem oka dostrzeżone może spalić istotę słabą.

„Lecz biada temu, kto zachowuje się jak owad… jest on bowiem wiedziony przez światło, które może doprowadzić go do zguby”

Dziedziczka krwi legendarnego króla Artura podjęła wyzwanie. „Na podłodze zauważyła połyskujący pierścień z jakimiś symbolami”

Na świecie nie ma przypadków. Jest przeznaczenie.

„To… nie koniec…”

Czas zacząć działać.

„Próbujcie coś odtworzyć… stworzyć coś z niczego, bawiąc się w bogów, jak gdybyście się nie bali ich gniewu”

Pan Adrian Dominiak postanowił zaprezentować czytelnikom swoją fabularną wizję oceanicznej katastrofy. Opowieść osnutą mgłą tajemnicy i chmurą domysłów przedstawił jako misterną mozaikę różnych twierdzeń. Duchowość w jego powieści słusznie nie jest zjawiskiem ezoterycznym, przekazywanym jedynie wybrańcom. Autor Jasno oddzielił fantastykę od science fiction. Sytuacje i sceny, opisane słowami, bardziej przypominają surrealistyczne obrazy. Karkołomnym wyzwaniem dla pana Dominiaka okazało się połączenie mitu z popularnym stylem casual. Niestety przesadne emocje bardziej kojarzyć się mogą z wizją dark street przez narzucane niewybredne słownictwo i epitety zasłyszane na poziomie marginesu społecznego. Pomijając ten możliwy do uniknięcia mankament, w fantastycznym nastroju polecam lekturę książki „Alexander Graves. Dziedzictwo”. Pamiętajcie, że fantastyka też ma realne cechy, z którymi możemy zetknąć się niespodziewanie szybko.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alexander Graves. Dziedzictwo
Alexander Graves. Dziedzictwo
Adrian Dominiak
9/10

Drzwi do starożytnych cywilizacji stoją przed tobą otworem Rok 2012, Londyn. Alexa, adoptowanego syna pary archeologów, dręczą niepokojące sny. W nocnych wizjach ogląda między innymi starożytną wysp...

Komentarze
Alexander Graves. Dziedzictwo
Alexander Graves. Dziedzictwo
Adrian Dominiak
9/10
Drzwi do starożytnych cywilizacji stoją przed tobą otworem Rok 2012, Londyn. Alexa, adoptowanego syna pary archeologów, dręczą niepokojące sny. W nocnych wizjach ogląda między innymi starożytną wysp...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @zdzis59

Świąteczna mozaika
Mozaika ułożona ze wspomnień

Spojrzałem przez okno, szukając zabłąkanych słonecznych promieni. Szara aura minimalnie przypomina jesień na placu św. Marka w Wenecji. Dyskretna mgła zasłania detale, j...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Kalendarz adwentowy
Adwentowe życzenia

Jest taki czas adwentu, kiedy z emocjonalnej perspektywy szacujemy nasze dokonania. Jak z lotu ptaka spoglądamy na miejsce, gdzie żyjemy, i na ludzi nadzwyczaj nam blisk...

Recenzja książki Kalendarz adwentowy

Nowe recenzje

Bliska sobie
Niby nic, a jednak
@phd.joanna:

Po pierwsze, w tej książce autorka jest zdecydowanie dojrzalsza w słowie niż w swojej poprzedniej Zaopiekowanej mamie. ...

Recenzja książki Bliska sobie
Morderstwo w Orient Expressie
Sprawiedliwość wymierzona po latach
@karolak.iwona1:

Uwielbiam klasyczne kryminały Agathy Christie. "Morderstwo w Orient Expressie" to kolejny przykład znakomitego, lekkieg...

Recenzja książki Morderstwo w Orient Expressie
Zeznanie
Czy ręka sprawiedliwości jest odpowiednio długa?
@malgosialegn:

Cóż, i tym razem, Grisham zabrał nas w odmęty wymiaru sprawiedliwości. Klimaty mroczne i niespokojne, skażone nieprawoś...

Recenzja książki Zeznanie