Lew i lilie (Królowie przeklęci, tom 6) recenzja

Władza godna zemsty

Autor: ·3 minuty
2012-01-07
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Rok 1328. Edward III zostaje królem Anglii. Poślubia czternastoletnią Filipię, którą darzy prawdziwym uczuciem. Tymczasem we Francji król Karol IV leży na łożu śmierci. O tron Francji walczy wielu krewnych Karola IV, jednak dzięki Robertowi d'Artois'owi władzę przejmuje jego kuzyn Filip VI Walezjusz. Robert charakteryzował się niesamowitym sprytem, władczą postawą, doskonałą walką i dążeniem do celu. By odzyskać swoje hrabstwo jest w stanie zrobić dosłownie wszystko. Po swojej stronie ma króla Francji, jednak dowody na to, że jest prawowitym władcą hrabstwa Artois, zostały spalone. Przekupstwo ludzi, duchownych, podrabianie papierów, zdrada... Dostojny Pan Robert nie cofnie się przed niczym. Jednak gdy sprawy wyjdą spod kontroli, będzie zmuszony wszcząć wojnę między Anglią a Francją.

Maurice Druon jest autorem serii pt. "Królowie przeklęci". Jest to cykl siedmiu powieści historycznych. W powieściach autora zwraca się uwagę na mistrzowską narrację, świetną znajomość wydarzeń historycznych i doskonałe odwzorowanie bohaterów. Szósty tom nosi nazwę "Lew i lilie". Swoją nazwę zawdzięcza znakom, noszonym na płaszczach króla Edwarda III i Filipa VI. Płaszcz Edwarda III był haftowany w angielskie lwy, a płaszcz Filipa był usiany kwiatem lilii. Podoba mi się tytuł tej powieści, bo można w książce łatwo wyłapać fragment dlaczego ma ona taki tytuł. Szósta część cyklu "Królowie przeklęci" jest oparta na żądzy władzy, żądzy podłej zemsty i żądzy posiadania własnych racji i przekonań. Doskonale widać w niej, jak bardzo to wszystko może zniszczyć nawet szlachetnego człowieka.

"Trzeba żyć - powtarzał sobie w duchu Robert - to cały sekret, trzeba wytrwać, aż nadejdzie dzień zwycięstwa. "

Przejdę to tego, że książkę czyta się całkiem przyjemnie. Język książki nie jest wcale trudny i nie widać tutaj dużo jakichś średniowiecznych słów. Oczywiście większość z nich przypomina nam o tej epoce, jednak książka nie jest trudna do czytania. Przeszkodą mogą być tutaj nazwy. Nazwy hrabstw, miast, wsi, ludzi, duchownych, królów, wieśniaków, papieży... Prawie w każdym akapicie można znaleźć jakieś odniesienia do poszczególnych ludzi. Jest to szczególnie męczące, gdyż trzeba naprawdę dobrze się skupić jeśli ktoś chce naprawdę pochwalić się znajomością powieści. Jednak i to nie jest zbytnią przeszkodą, gdyż lepsze zorientowanie się umożliwiają nam "Noty historyczne" i "Noty biograficzne" znajdujące się na końcu książki. Ubolewam nad tym, że są na końcu, gdyż trzeba za każdym razem kartkować aż do końca książki by się czegoś dowiedzieć, lub coś rozjaśnić. Dobrym pomysłem było umieszczanie na końcu książki również drzewa genealogicznego, które umożliwia odrobinę lepsze zorientowanie się w korzeniach. Książka zawiera dużo opisów pomieszczeń czy chociażby życiorysów. Każdy rozdział jest taki jakby skupiony na jednym bohaterze, w którym możemy zapoznać się z jego myślami, uczuciami, czy planami.

"Ale póki serce bije w piersi, nigdy nie jest się do końca przegranym."

Książka nawet podobała mi się, jednak jakoś szczególnie nie przypadła mi do serca. Plątanina wszelkich nazw mieszała mi w głowie, a czasowe spowolnienia akcji nudziły mnie. Myślami wędrowałam wówczas po innych krainach. Przez kilkanaście stron wiało nudną, a nagle potem wyskakiwał jakiś niespodziewany zwrot akcji. Szczerze mówiąc było tak przez całą książkę. Ubolewam nad śmiercią jednego z głównych bohaterów. Chociaż nie byłam jakoś bardzo z nim związana, nie odczuwałam do niego jakieś specjalnej sympatii to jednak zasmuciła mnie jego śmierć. Rozczarowujące było to, że była ona opisana zaledwie w trzech akapitach. Bohater ten dał duży wkład w wydarzenia, a jego śmierć była krótko opisana. Moją uwagę szczególnie przyciągnęła polska okładka książki. Powinna choćby odrobinę zachęcić czytelnika do sięgnięcia po książkę.

Podsumowując: powieść jest świetna, jednak czegoś w niej brakuje. Nie wciąga tak dogłębnie jak, niektóre inne książki. Może brakuje tutaj szczypty tej niesamowitej średniowiecznej magii? Mamy tutaj samie królewskie kłótnie, które są interesujące jednak z czasami mogą się znudzić. Książkę polecam szczególnie tym którzy uwielbią powieści historyczne, tym którzy zapoznali się już z twórczością pana Druon'a lub tym, którzy nie mieli jeszcze z nim do czynienia.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lew i lilie (Królowie przeklęci, tom 6)
Lew i lilie (Królowie przeklęci, tom 6)
Maurice Druon
8.9/10
Cykl: Królowie przeklęci, tom 6

Wraz ze śmiercią Karola IV Pięknego wygasa dynastia Kapetyngów. Dzięki zręcznym zabiegom Roberta d'Artois koronę otrzymuje jego kuzyn - Filip Walezjusz, książę słaby i lekkomyślny. Po serii nagłych śm...

Komentarze
Lew i lilie (Królowie przeklęci, tom 6)
Lew i lilie (Królowie przeklęci, tom 6)
Maurice Druon
8.9/10
Cykl: Królowie przeklęci, tom 6
Wraz ze śmiercią Karola IV Pięknego wygasa dynastia Kapetyngów. Dzięki zręcznym zabiegom Roberta d'Artois koronę otrzymuje jego kuzyn - Filip Walezjusz, książę słaby i lekkomyślny. Po serii nagłych śm...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Swoimi poprzednimi książkami Maurice Druon przyzwyczaił nad do tego, że jest francuskim mistrzem powieści historycznych, a pod jego piórem ożywa średniowieczna Francja. To mistrzostwo ukazał również w...

@la_pinguin @la_pinguin

Nowe recenzje

Miłość aż po grób
Róża w natarciu
@guzemilia2:

Q: Macie jakąś swoją ulubioną serię książkową, która ma więcej niż 5 tomów? U mnie jedną z takich ulubionych serii, je...

Recenzja książki Miłość aż po grób
Kosmiczne wampiry
WYSYSACZE ENERGII
@mrocznestrony:

Wydawnictwo IX przyzwyczaiło mnie do tego, że sięga po tytuły nieoczywiste, wymykające się schematom, często nieznane, ...

Recenzja książki Kosmiczne wampiry
Psalm dla zbudowanych w dziczy
,,Pragnienie odejścia zaczęło się od idei cykan...
@Chassefierre:

Książka Becky Chambers jest fantastyczna na tak wielu poziomach, że nie wiem od którego z nich zacząć. Zacznę więc od t...

Recenzja książki Psalm dla zbudowanych w dziczy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl