Paweł Włodkowic i polska szkoła prawa międzynarodowego recenzja

Włodkowic - pierwszy głos polskiego prawoznawstwa

Autor: @melkart002 ·4 minuty
2022-10-26
Skomentuj
3 Polubienia
Co wiemy o Pawle Włodkowicu? Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko naukę wyniesioną ze szkoły, okaże się, że większość nie wie o nim nic. Co poniektórzy może pamiętają, iż był prawnikiem króla Władysława Jagiełły oddelegowanym na sobór w Konstancji, gdzie bronił polskiej racji stanu przed propagandą rozsiewaną przez Zakon Krzyżacki. Przynajmniej mam taką nadzieję. I to chyba cała nasza wiedza. Na szczęście z pomocą przychodzą nam Autorzy książki pod tytułem „Paweł Włodkowic i polska szkoła prawa międzynarodowego”.

W tej ciekawej pracy naukowej „maczali palce” znani polscy mediewiści, filozofowie i prawnicy: Stanisław Krzyżanowski (Doktryna polityczna Pawła Włodkowica), Andrzej Niesiołowski (Paweł Włodkowic i jego doktryny na tle epoki (z okazji 500-lecia jego śmierci)), Ks. Stanisław Bełch (Paweł Włodkowic jako historyk i jego wpływ na Długosza), Juliusz Domański (Myśl polityczna między moralistyką a pragmatyzmem), Tadeusz Jasudowicz (Człowiek, jego prawa i obowiązki w nauczaniu Pawła Włodkowica oraz Włodkowica wizja porządku prawnego), Stanisław Wielgus (Teoria ius gentium w średniowiecznej Polsce. Geneza, historia, twórcy, oryginalność, główne problemy), Krzysztof Ożóg (Krakowska szkoła prawa międzynarodowego i Armia, broń i wojna w myśli uczonych krakowskich XV wieku), Tomasz Graff (Sobór w Konstancji wobec monarchii polsko-litewskiej). Muszę przyznać, że trochę tego dużo, a i problematyka dosyć zacna… i trudna. Niemniej książkę, pomimo zawiłości prawnych, czytało się sprawnie oraz szybko. Przyznam, że byłem nawet tym faktem zaskoczony, oczywiście pozytywnie.

Ale przejdźmy do rzeczy. Nasz bohater, Paweł Włodkowic, żył w bardzo ciekawej epoce (lata życia 1370-1436), gdy stary, średniowieczny świat szybko zaczął przekształcać się w nową epokę. To, co stare, przestało wystarczać, bo świat zewnętrzny, począwszy od XII wieku, począł gwałtownie przenikać w chrześcijańskie granice Europy. Krucjaty, później walki z heretykami, walki z poganami na północy, wreszcie najazd mongolski, a później ekspansja Turków osmańskich… Wszystkie one sprawiły, że w systemie prawnym, ideologiach i w życiu osobistym, pojawiły się nowe problemy, które należało rozwiązać, zinterpretować, aby Europejczycy mogli sprawnie funkcjonować w zmienionej rzeczywistości. Zasadniczym zagadnieniem stały się przepisy prawne odnoszące się do innowierców i kontaktów z nimi, które by regulowały wszelkie interakcje świata chrześcijańskiego z innowiercami. Właśnie w ten nurt wpisała się ideologia, może nie tyle stworzona, co rozwinięta, przez naszego Pawła Włodkowica. Warto więc sięgnąć po tę książkę, aby zgłębić ten frapujący, aczkolwiek intrygujący problem. Bardzo spodobało mi się to, że na początku nakreślono, choć trochę krótko, cały rys historyczny związany z problemami rozwijanymi przez bohatera tej pracy. Z chęcią bym rozwinął ten temat, ale muszę niestety postawić tamę swym własnym zamiłowaniom historycznym.

Wróćmy jednak do samego Włodkowica. Pochodził on ze szlacheckiego rodu Dołęgów z ziemi dobrzyńskiej, zagarniętej wcześniej przez krzyżaków. Pozwoliło mu to dogłębnie zapoznać się z problemem kontaktów polsko-zakonnych oraz zawiłości prawnych wobec wynikłego z tej strony konfliktu – czy to politycznego, prawnego, na moralnym kończąc. Włodkowic studiował w Pradze, Padwie i w Krakowie, gdzie został nawet rektorem Akademii Krakowskiej. Ten pierwszy wybitny polski prawnik, stał się autorem kilku ważnych traktatów, np. O opłatach kościelnych na rzecz stolicy apostolskiej z O władzy papieskiej i cesarskiej względem pogan, będącego ukoronowaniem jego myśli prawno-politycznej. Ten ostatni, będący w głównej mierze, celem niniejszej pracy, został wygłoszony na soborze w Konstancji.

Włodkowic udowadniał w nim, że ani papież, ani cesarz nie mają żadnych podstaw prawnych, do jakiegokolwiek dysponowania majątkiem, ziemiami czy prawem do ich obrony przez niewiernych/pogan. Tak więc, ani papież, ani tym bardziej cesarz, nie mogą żadnemu chrześcijaninowi, czy chrześcijańskiej instytucji nadawać cudzego (pogańskiego/innowierczego) mienia, co uderzało bezpośrednio w podstawy istnienia państwa krzyżackiego. Głosił w nim również, że chrześcijanie nie mają żadnego prawa do nawracania siłą innowierców, sugerując, że o nawróceniu może stanowić tylko łaska Boga. Tak więc jakakolwiek wojna, prowadzona pod płaszczykiem szerzenia wiary, jest bezprawnym gwałtem na prawie naturalnym pogan do samostanowienia, oraz jest sprzeczna z nauką chrześcijańską. Dzięki takiemu wyłożeniu sprawy, nie tylko zapoznał świat chrześcijański, zwłaszcza zachodnią jego część, z polskim punktem widzenia spraw Europy Środkowo-Wschodniej. Udało mu się nie tylko odeprzeć zarzuty strony krzyżackiej, ale również, pozbawić ich moralnego poparcia – niedoinformowanego i poddanego dotychczasowej skutecznej propagandzie Zakonu – środowiska prawno-politycznego europejskiej elity władzy. Tym sposobem, polska szkoła prawna, weszła na salony chrześcijańskiego prawodawstwa przebojem. Nie bójmy się tego słowa. I właśnie o tym jest ta intrygująca książka.

Nie jest to książka dla każdego, ale zapewniam, że nawet „zwykły” czytelnik, będzie nią oczarowany. z takim postawieniem warsztatu naukowego, można świetnie czytać nawet o najbardziej skomplikowanych zagadnieniach. Jestem zachwycony tą pracą, i nie ukrywam, że z chęcią przeczytałbym coś więcej. Polecam ją każdemu historykowi związanemu ze średniowieczem.


Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Paweł Włodkowic i polska szkoła prawa międzynarodowego
Paweł Włodkowic i polska szkoła prawa międzynarodowego
9/10

Celem serii „Tradycje polskiej myśli prawa międzynarodowego” jest przypomnienie dorobku polskiej szkoły prawa ludów (ius gentium) oraz osiągnięć dotychczasowych badań nad jej najwybitniejszymi przedst...

Komentarze
Paweł Włodkowic i polska szkoła prawa międzynarodowego
Paweł Włodkowic i polska szkoła prawa międzynarodowego
9/10
Celem serii „Tradycje polskiej myśli prawa międzynarodowego” jest przypomnienie dorobku polskiej szkoły prawa ludów (ius gentium) oraz osiągnięć dotychczasowych badań nad jej najwybitniejszymi przedst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @melkart002

Aquila
Waleczny Orzeł

Jan Kazimierz nigdy nie cieszył się sympatią, ani historyków, ani własnych poddanych. Królewskie inicjały ICR, czyli „Ioannes Casimirus Rex”, już za życia Wazy, o...

Recenzja książki Aquila
Pamiętnikarze
Wojna niejedno imię nosi...

W 1940 roku wojska niemieckie przeprowadziły ofensywę w kilku kierunkach. Nim zakończyły się walki o państwa skandynawskie, III Rzesza uderzyła na Belgię, Holandi...

Recenzja książki Pamiętnikarze

Nowe recenzje

Pozytywna dyscyplina dla nastolatków
Pozytywna dyscyplina dla nastolatków
@ladybird_czyta:

Czy Twoje dziecko wkracza właśnie w burzliwy okres nastoletniości? A może już masz na pokładzie nastolatka w pełnej kra...

Recenzja książki Pozytywna dyscyplina dla nastolatków
Śladami Tamary Łempickiej. Tamara oczami Tatiany
Mało o Łempickiej, dużo o autorkach.
@gosiaprive:

Bądźmy szczerzy - to nie za bardzo jest książka do czytania, raczej tylko do oglądania, chociaż typowym albumem o sztuc...

Recenzja książki Śladami Tamary Łempickiej. Tamara oczami Tatiany
Mistrz i Małgorzata
Książka ponadczasowa, uniwersalna i wciąż nieco...
@gosiaprive:

W następstwie odświeżonej niedawno lektury "Fausta" oczywiste wydało mi się przypomnienie sobie także"Mistrza i Małgorz...

Recenzja książki Mistrz i Małgorzata
© 2007 - 2024 nakanapie.pl