Loki. Poradnik złego boga: jak wziąć na siebie winę. recenzja

Wobec Lokiego domniemanie niewinności nie istnieje

Autor: @asiaczytasia ·1 minuta
2025-01-04
Skomentuj
7 Polubień
Czy wasze dzieci lubią książki o łobuziakach. Ja w młodości je uwielbiałam. Taki antybohater i jego zachowanie są obietnicą niezłej komedii. Do tej grupy zalicza się Loki. Tak, ten Loki znany z mitologii nordyckiej. Louie Stowell wymyślił to sobie tak: Loki wkurzył Odyna, a ten wysłał go na Ziemię i zamknął w ciele nastolatka. Bóg kłamstwa i oszustw musi przemyśleć swoje zachowanie oraz udowodnić, że się zmienił. Swoje postępy (i porażki) ma zapisywać w dzienniku. Początki Lokiego jako nastolatka mogliśmy śledzić w książce „Loki. Poradnik złego boga: Jak być dobrym”. Ci co ją czytali wiedzą, że nie udało mu się wrócić do Asgardu. „Uuuu, biedny Loki” - możemy powiedzieć, aczkolwiek jest to obietnicą kolejnej części szalonych przygód. I takowa powstała, a nosi ona tytuł „Loki. Poradnik złego boga: Jak wziąć na siebie winę”.

Pierwsza cześć książki oscyluje wokół świetnego tematu oceniania po pozorach i przyklejania tzw. łatek. Ginie młot Thora – a także dzieje się kilka innych incydentów – i podejrzenia zostają skierowane w kierunku Lokiego, chociaż nie ma dowodu na jego winę. W sumie nikogo to nie interesuje, bo przecież Loki jest nieznośny i wszystkim dokucza. Domniemanie niewinności tu nie działa.

Kiedy już dowiadujemy się, co się stało z młotem, bohaterowie książki próbują go odzyskać. Na tym skupia się autor w drugiej połowie powieści. Akcja jest dynamiczna, aczkolwiek nieco chaotycznie relacjonowana. Niemniej Louie Stowell trzyma się konwencji książki. Pisze przekornie i z humorem, a motywacja bohaterów jest – delikatnie mówiąc – dyskusyjna.

Mało tu odniesień do mitologii. Co prawda Loki nawiązuje do pewnych historii, jednak jedynie o nich wspomina dodając coś w stylu: „kiedyś wam o tym opowiem”. Można poczuć pewien niedosyt w tej sferze, natomiast nie zapominajmy, że zamierzeniem autora nie jest prezentowanie nordyckiej mitologii. On jedynie „pożyczył” z niej kilka postaci i „zabawił się” ich losem.

Kiedy byłam młodsza zaśmiewałam się czytając „Dziennik cwaniaczka” czy przygody Koszmarnego Karolka i dalej lubię takich niepoukładanych bohaterów. Bawią mnie ich szalone pomysły i nieprzewidywalność. Dlatego konsekwentnie polecam cykl o Lokim.

Moja ocena:

× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Loki. Poradnik złego boga: jak wziąć na siebie winę.
Loki. Poradnik złego boga: jak wziąć na siebie winę.
Louie Stowell
8.3/10
Cykl: Loki. Poradnik złego boga., tom 2

Kontynuacja przygód Lokiego, uwięzionego na Ziemi w ciele jedenastolatka Loki dostał kolejną szansę, aby udowodnić, że jest godny Asgardu. Jednak kiedy ginie ulubiony młotek Thora, wszyscy myślą, że...

Komentarze
Loki. Poradnik złego boga: jak wziąć na siebie winę.
Loki. Poradnik złego boga: jak wziąć na siebie winę.
Louie Stowell
8.3/10
Cykl: Loki. Poradnik złego boga., tom 2
Kontynuacja przygód Lokiego, uwięzionego na Ziemi w ciele jedenastolatka Loki dostał kolejną szansę, aby udowodnić, że jest godny Asgardu. Jednak kiedy ginie ulubiony młotek Thora, wszyscy myślą, że...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Rzeźbiarz kości
Dzieło z kości

Nowy cykl kryminalny autorstwa Wojciecha Kulawskiego nosi tytuł „Cienie w mroku”. Bohaterowie będą musieli przedzierać się przez mroczne karty historii. W pierwszej częś...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości
Dziewięć wypraw na granicę
Którą granicę zdecydujesz się przekroczyć?

Wydawnictwo Edge Of Sanity opracowało antologię „Dziewięć wypraw na granice”, aby przedstawić swoje autorki. Tytuł nie jest jest przypadkowy. W tym zbiorze znajdziemy 9 ...

Recenzja książki Dziewięć wypraw na granicę

Nowe recenzje

Echa nieodkupionych win
Echa nieodkupionych win
@ewus1703:

Zosia Miszczyk to młoda mama zmagająca się z trudną sytuacją finansową. Z bólem serca zostawia swoją małą córeczkę pod ...

Recenzja książki Echa nieodkupionych win
Warszawa to mój Nowy Jork
Książka, która długo boli
@ewus1703:

Młoda dziewczyna przenosi się do Warszawy z nadzieją na nowe życie. Wierzy, że u boku ukochanego zacznie wszystko od no...

Recenzja książki Warszawa to mój Nowy Jork
Signal
Bardzo udany debiut
@ewus1703:

Tego lata zdecydowanie stawiam na kryminały – to mój ulubiony gatunek, więc nie mogło ich zabraknąć również w mojej wak...

Recenzja książki Signal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl