Znaleziona recenzja

Wszystko już było.

Autor: @bookstagramowe.love ·2 minuty
2021-07-12
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do "Znalezionej" przyciągnęła mnie przede wszystkim okładka, bo musicie przyznać, że wygląda intrygująco. Po przeczytaniu zarysu fabuły, mój apetyt tylko wzrósł, więc oczekiwałam naprawdę dobrej historii, od której nie będę mogła się oderwać, tak jak to było w przypadku poprzednich pozycji ukazujących się na runku dzięki Wydawnictwu W.A.B. Czy książka spełniła moje oczekiwania? Z bólem serca muszę stwierdzić, że nie.
Męczyłam ją przez tydzień i w ogóle nie mogłam się wgryźć w przedstawioną fabułę. Opisy i sam styl autorki jest bardzo specyficzny, przez co całość czytało mi się ciężko, a niektóre opisy musiałam pomijać, bo niczego one nie wnosiły do historii i miejscami miałam wrażenie, że są po prostu aby zapchać kilka stron, a książka wcale nie jest krótka, więc nie było to konieczne.
Poznajemy historię dwutorowo, bo wydarzenia sprzed lat, gdy kilkoro nastolatków jedzie na kemping, aby dobrze się bawić i zrelaksować, nie wiedząc, że wszystko zakończy się tragicznie, przeplatają się z tymi dziejącymi się obecnie, kiedy to detektyw Jonah Sheens po trzydziestu latach wraca do sprawy, bo w lesie zostają znalezione zwłoki jednej z ówczesnych obozowiczek. Oczywiście bardziej interesowała mnie ta część, gdy poznawaliśmy historię Aurory i jej "przyjaciół", ale to nie zmienia faktu, że już po pierwszych pięćdziesięciu stronach wiedziałam, co tam się wtedy wydarzyło. Autorka próbowała kilka razy zmylić czytelnika, ale ostatecznie skończyło się tak jak przypuszczałam. Pomysł bardzo schematyczny i nie znalazłam tutaj nic oryginalnego. Ten sam sposób pojawiał się już w wielu kryminałach na przestrzeni lat.
Wszystko się dzieje jakoś tak wolno i w pewnym momencie byłam po prostu znudzona całą tą historią, choć liczyłam, że z emocji będę obgryzać paznokcie, aż będę musiała dzwonić po swoją kosmetyczkę, żeby szykowała lampę.
Jestem mocno zawiedziona tą historią, właśnie przez jej przewidywalność. Bohaterowie są ciekawie poprowadzeni i szczególnie te negatywne mnie intrygowały, ale czegoś mi tutaj zabrakło. Może po prostu miałam zbyt duże oczekiwania.
Jestem pewna, że ta książka znajdzie swoich miłośników, ale ja zdecydowanie wolę, gdy akcja toczy się błyskawicznie i przeżywamy milion emocji na minutę, a tutaj niestety nic takiego nie miało miejsca. Myślę, że odnaleźliby się w niej przede wszystkim fani dogłębnych przemyśleń postaci i spokojnego rozwijania się wydarzeń, gdzie można analizować każdy aspekt. Na to zdecydowanie jest tutaj czas.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Znaleziona
Znaleziona
Gytha Lodge
7.4/10
Cykl: DCI Jonah Sheens, tom 1

Sześcioro przyjaciół. Jeden zabójca. Komu zaufasz? Siedmioro przyjaciół wybrało się razem do lasu, jedna osoba nie wróciła nigdy do domu. 30 lat później znaleziono ciało. Detektyw Sheens wie, ż...

Komentarze
Znaleziona
Znaleziona
Gytha Lodge
7.4/10
Cykl: DCI Jonah Sheens, tom 1
Sześcioro przyjaciół. Jeden zabójca. Komu zaufasz? Siedmioro przyjaciół wybrało się razem do lasu, jedna osoba nie wróciła nigdy do domu. 30 lat później znaleziono ciało. Detektyw Sheens wie, ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dzięki portalowi lubimyczytać.pl oraz Wydawnictwu W.A.B. miałam okazję i przyjemność przeczytać książkę "Znaleziona". Wygrałam ją w konkursie i chociaż bardzo długo przyszło mi na nią czekać, to jedn...

@maciejek7 @maciejek7

Kiedy zobaczyłam opis tej książki, a później przeczytałam, że to debiut to czułam, że muszę ją poznać. Uwielbiam debiuty, bo to taka ,,ziemia nieznana". Przez przypadek zostają odkryte zwłoki. Bardz...

@ogrod.ksiazek @ogrod.ksiazek

Pozostałe recenzje @bookstagramowe.love

Powiedz, żebym został
"Powiedz, żebym został"

Do sięgnięcia po „Powiedz, żebym został” Hannah Bonam-Young skusił mnie przede wszystkim ciekawy opis i motywy, które uwielbiam. Mamy tu bowiem: - delikatne od niechęci...

Recenzja książki Powiedz, żebym został
Gniew Halnego
"Gniew halnego"

"Gniew halnego" to debiut Marii Gąsienicy-Zawadzkiej, który skusił mnie przede wszystkim ciekawym opisem. Liczyłam na emocjonującą lekturę, od której nie będę mogła się ...

Recenzja książki Gniew Halnego

Nowe recenzje

Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Obywatel Stuhr
Książka promocją filmu?
@almos:

Niedawno zmarły Jerzy Stuhr pisał i wydawał sporo książek, ale są one różnej jakości. Ta pozycja, napisana razem z syne...

Recenzja książki Obywatel Stuhr