Moment, czyli po nitce do kłębka recenzja

Wydumane

Autor: @agulkag ·1 minuta
2020-02-25
Skomentuj
3 Polubienia
" Jeden dzień, który potrafi odwrócić Twoje życie do góry nogami. Jeden jedyny, który nagle się pojawia w Twoim życiu i na początku nie masz świadomości czym się zakończy."
To cytat z tej niewielkiej książki, a nawet można rzec broszurki, która w zamyśle autorki miała być zbiorem przemyśleń na temat codzienności. Może zacznę od tego ,że czytania tu niewiele, bo druk spory a i dużo na stronie nie ma. do tego co kilka kartek wsadzony kolejny cytat - przemyślenie autorki tylko nie bardzo wiem po co.
Przechodząc do treści no cóż rozpoczynamy od spotkania z lekarzem psychiatrą, który pracuje sobie w przychodni i czuje się bardzo zmęczony przyjmowaniem kolejnych pacjentów. Oczywiście pod ręka są panie z rejestracji i to na nie wylewa swoją frustrację na początek. Nie inaczej jest w przypadku przyjętego pacjenta, który w oczach lekarza pojawia się tylko po to aby uzyskać zwolnienie chorobowe. Dopiero po chwili orientuje się ,że jednak człowiek ten ma problem i dosyć nieudolnie zabiera się za rozwiązanie go.
I tak w dalszym ciągu książki przechodzimy ni stąd ni stamtąd do przytoczonej obowiązkami kobiety, która rozwodzi się nad swoim nieudanym małżeństwem. Już sam początek to katastrofa, ceremonia zaślubin nie taka jak być powinna a potem... szkoda gadać. Pojawia się dziecko, które jak to dziecko wymaga poświecenia, opieki itd. A nasza bohaterka jest zmęczona, bo chodzi do pracy. Napięcia nie wytrzymuje małżonek, który pozostawia ją samą. Efektem jest wychowanie syna na nieudolnego mężczyznę. A i on trafia na obrotną kobietę, która sprawnie wykorzystuje go do osiągania swoich celów głównie finansowych. mamusia natomiast musi sponsorować synka.
I kolejny przelot do kolejnego negatywnego zjawiska jakim jest odejście z domu kolejnego małżonka. Być może nie wytrzymał presji wywieranej przez żonę, która oczekiwała pomocy w wychowaniu dzieci.
Strasznie dużo w tej książce smutku, złych doświadczeń, odejść, tak jakby autorka chciała pokazać ,że tylko taki świat wokół nas jest. Może to forma happeningu, bo to artystka. Szkoda tylko, że nie wzięła pod uwagę tego, że z tym borykamy się na codzień. A w książkach szukamy raczej pozytywnych wibracji.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapiepl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-02-25
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Moment, czyli po nitce do kłębka
Moment, czyli po nitce do kłębka
A.K. Sar
5/10

Jak bardzo jeden dzień może zmienić życie człowieka? Spełniający aspiracje swojej matki lekarz psychiatra, znudzony pokrętnymi tłumaczeniami pracownika szef, zawiedziona synem matka, niezadowolona z...

Komentarze
Moment, czyli po nitce do kłębka
Moment, czyli po nitce do kłębka
A.K. Sar
5/10
Jak bardzo jeden dzień może zmienić życie człowieka? Spełniający aspiracje swojej matki lekarz psychiatra, znudzony pokrętnymi tłumaczeniami pracownika szef, zawiedziona synem matka, niezadowolona z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Moment czyli po nitce do kłębka” A. K. Sar to licząca zaledwie 163 strony książka, która bardzo zaskakuje treścią i skłania do przemyśleń. Sama początkowo nie mogłam uwierzyć, że w tak kró...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @agulkag

Kochane Lato z Radiem
Och wspomnienia

Polka dziadek jest rozpoznawalna przez wiele osób urodzonych w latach 70, 80 i 90 ubiegłego wieku. Młodsi być może już nie zostali porwani tym sygnałem i audycją, która ...

Recenzja książki Kochane Lato z Radiem
Dom z kamienia
Dom z kamienia

Niech Was nie zmyli sielankowa okładka tej powieści, bo do sielanki tu troche brakuje. Mówią, nie buduj domu na piasku, bo runie, a tytułowy kamień? Wydaje się byc solid...

Recenzja książki Dom z kamienia

Nowe recenzje

Taniec z diabłem
Taniec z diabłem
@na_ksiazke_...:

Przyznam się bez bicia , że Santino jest moim pierwszym przeczytanym dziełem od autorki , choć robiąc przegląd półek że...

Recenzja książki Taniec z diabłem
Za nadobne
Za nadobne
@WystukaneRe...:

W polskiej literaturze mamy mnóstwo nazwisk do wymienienia, których warto wypatrywać w księgarniach. Zarówno kryminały,...

Recenzja książki Za nadobne
Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...
@Mirka:

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługując...

Recenzja książki Wahadełko w magii