Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów recenzja

Wykluczony ze wspólnoty

Autor: @cherryladyreads ·2 minuty
2020-12-09
Skomentuj
4 Polubienia
Religia może być w naszym życiu drogowskazem, który wskaże nam drogę do zbawienia. Trwanie we wspólnocie ludzi, którzy myślą i czują to samo co my, potęguje poczucie przynależności i jedności. Wiara może być bardzo pomocna w życiu człowieka, a jej zasady ułatwiają podejmowanie decyzji zgodnych z założeniami danej doktryny, dopóki ludzie przyjmują bezkrytycznie narzucane im nakazy i zakazy. Problem pojawia się, gdy w umysłach wyznawców zaczynają się mnożyć pytania, na które nie znajdują odpowiedzi, a te które uzyskują, nic nie wyjaśniają. Dochodzi wtedy do wewnętrznego rozdarcia między wpojonymi przekonaniami, a negującym je rozumem.
Z taką sytuacją spotkał się Shulem Deen, autor tej książki. Opisuje on swoje życie we wspólnocie chasydzkich żydów, co pozwala nam wniknąć w tę dość hermetyczną grupę i poznać ich zwyczaje oraz przekonania. Pierwsza rysa w wierze Shulem’a pojawiła się przed jego ślubem z kobietą wybraną mu przez członków wspólnoty. Niezgoda na małżeństwo z dziewczyną, z którą zamienił kilka zdań sprawiła, że w umyśle autora zaczęło kiełkować ziarno niewiary. Brak odpowiedzi na nurtujące go pytania oraz wzbudzanie w nim poczucia, że takie rozważania są niestosowne powodowało, że Deen coraz bardziej zbaczał ze ścieżki, którą wspólnota kazała mu iść. Z pozoru niewinne wykroczenia, z czasem zamieniły się świadome odrzucenie zasad narzucanych przez religię.
Opowieść Shulem’a jest próbą obiektywnego spojrzenia na lata spędzone wśród skwerczyków oraz opisaniem bolesnych konsekwencji odejścia ze wspólnoty. To przejmujące świadectwo człowieka, który odrzucił znany mu świat, by żyć w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Cena jaką przyjdzie mu za to zapłacić, jest niezwykle wysoka.
„Kto odejdzie już nie wróci” to historia, którą warto poznać. Autor próbuje jak najbardziej bezstronnie przedstawić nam zasady w jakich się wychował. Opisuje różnice w edukacji chłopców i dziewczynek, przybliża czytelnikowi święta obchodzone przez żydów, wyjaśnia strukturę wspólnoty. Jednocześnie z kart książki widać, jak wielki nacisk chasydzi kładą na studiowanie świętych ksiąg i próbę odcięcia podopiecznych od świata zewnętrznego. Chociażby poprzez umniejszanie znaczenia innych nauk, jak nieobowiązkowe lekcje języka angielskiego.
Historia przedstawiona przez autora jest o tyle wzruszająca, że bez względu czy należąc do wspólnoty czy nie, towarzyszy mu poczucie wyobcowania. Samotność towarzyszyła mu w szpitalu przed salą porodową, w której na świat przyszły jego dzieci, gdy nawet lekarz okazywał mu lekceważenie. Ale jeszcze bardziej doskwiera mu ona obecnie, bo dawni przyjaciele uznali go za heretyka i wymazali z pamięci.
Jako osoba, która również straciła wiarę, w wielu momentach moje odczucia są bardzo zbliżone do przekonań autora. Ale nawet jeśli ktoś ma inne poglądy, to Shulem Deen wcale nie chce nas przekonywać, że to on ma rację. On po prostu opowiedział nam swoją przejmującą historię. A ja zachęcam do jej poznania.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-07
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów
Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów
Shulem Deen
7.6/10
Seria: Poza serią

Shulem Deen dorastał w latach osiemdziesiątych w Nowym Jorku, jednak zamiast matematyki czy angielskiego uczył się praw obowiązujących w starożytnej Jerozolimie. Kiedy miał osiemnaście lat, ożenił się...

Komentarze
Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów
Kto odejdzie, już nie wróci. Jak opuściłem świat chasydów
Shulem Deen
7.6/10
Seria: Poza serią
Shulem Deen dorastał w latach osiemdziesiątych w Nowym Jorku, jednak zamiast matematyki czy angielskiego uczył się praw obowiązujących w starożytnej Jerozolimie. Kiedy miał osiemnaście lat, ożenił się...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jesteś wykluczony, nie nadajesz się. Twoje czyny i myśli są grzeszne. Skazujesz swoje dzieci na patrzenie na swoją zagładę. Twoje postępowanie prowadzi do zła. Jesteś oby, wyzuty z jakichkolwiek pożą...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Shulem Deen, autor, na początku tej opowieści został wydalony ze wspólnoty skwerczyków za herezję. Kim byli/są chasydzi Skwer? Bardzo szybko można się zorientować dzięki trzem cytatom: Gitty i ja ...

@Meszuge @Meszuge

Pozostałe recenzje @cherryladyreads

Zaraza
Niezniszczalny Igor Brudny znów wkracza do akcji!

Przyznam szczerze, że nie spodziewałam się kolejnej książki z serii o Igorze Brudnym. Miałam wrażenie, że autor już do cna wykorzystał potencjał drzemiący w tej historii...

Recenzja książki Zaraza
Okrutna siostra
Zło z rąk najbliższych boli podwójnie

W „Okrutnej siostrze” widać te same elementy, które występowały również w „Córce króla moczarów”. Akcja znów toczy się w odludnym miejscu, w lesie, na łonie natury. W fa...

Recenzja książki Okrutna siostra

Nowe recenzje

Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
Latawiec
Latawiec
@ksiazka_w_k...:

„Latawiec” autorstwa Przemysława Kowalewskiego to czwarta część jednej z moich ulubionych serii kryminalnych, w której ...

Recenzja książki Latawiec
Trzy siostry. Burza
Nadeszła burza
@Radosna:

W życiu bohaterów dalej sporo się zmienia, ale powoli w tym wszystkim odnajdują swoją nową rutynę. Ponowne spotkanie z ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl