Nie otwieraj drzwi recenzja

Za dużo egocentryzmu

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Strusiowata ·2 minuty
2022-04-13
Skomentuj
26 Polubień
Książkę „Nie otwieraj drzwi” wybrałam ponieważ chciałam przeczytać kryminał.
Pierwsze zaskoczenie, podtytuł: wszystkie śledztwa komisarz Hwierut w jednym tomie.
Drugie zaskoczenie, zaczynam czytać kryminał od … posłowia. A w nim wspomnienia autorki o pierwszym wydaniu jej książki, stanie zaczytania w bibliotekach oraz zaistnieniu na rynku niemieckim. Do tego kłębowisko narzekań na prywatne życie i podziękowanie dla redaktor naczelnej wydawnictwa Harde za wznowienie tytułu.

Mam mieszane uczucia po przeczytaniu tego kryminału.
Postać komisarz Anny Hwierut i jej śledztw na pewno nie posadziłabym ma jednej kanapie z książkami Katarzyny Bondy ( a tak dziennikarka Justyna Sobolewska, w Polityce, sklasyfikowała te autorki, jako piszące kryminały policyjne).

Tak sobie myślę, że gdybym wyjęła z powieści Izabeli Szolc pełnokrwistą postać trzydziestopartoletniej pani komisarz i do tego dołączyła jedno, ale wymagające i pełne zagadek śledztwo, to może miałoby to sens?
To, co przeszkadzało mi w czytaniu tej prozy, to przeskoki i myślowe, i prywatne. Odniesienia do samotnego wychowania syna, który gdzieś tam pojawia się w tle, też nie do końca przekonuje mnie jako czytelnika. Policjantka Anna Hwierut jest niestabilna emocjonalnie, pogubiona w swojej prywatności, ale na zewnątrz to niezmiernie harda i pełna wyzwań kobieta. Natomiast to, co spotyka bohaterkę w pracy możemy śmiało zaliczyć do bardzo ciemnych stron stolicy. Obraz półświatka, zbrodni, ludzkich zagubień i samotności momentami jest przerażający.
Co do profilu zabójcy, moim zdaniem jest mocno podziurawiony i nie do końca przemyślany. Pani komisarz partneruje i w pracy, i momentami w życiu, policjant Wojtek Szelig, facet z krwi i z kości, który wzbudza sympatię. Mamy także postać lekarki - psycholog, która próbuje wyciągać Annę Hwierut z różnych dołków, ale wypowiada się i na tematy zbrodni:

Jeśli poznasz motyw mordercy, będziesz znała powody, dla których zabił. Ale dopiero poznawszy mordercze potrzeby zrozumiesz, dlaczego działał tak, a nie inaczej.

Reszta powieści przysłonięta jest "strumieniem myśli" pani komisarz. To irytuje. W oczekiwaniu na działania, dostałam egocentryzm bohaterki.

Szolc mówi głośno o tym, jak wiele zła dotyka kobiety. W tym przekazie dla mnie jako kobiety za dużo jest gniewu i zacietrzewienia. Taką panią komisarz będę omijać wielkim łukiem. Nie przekonała mnie do swojej postaci.
Widocznie gusta niemieckiego odbiorcy kryminałów różnią się od moich. Dla mnie ta książka przejdzie bez echa rekomendacji, albo chociażby zamyślenia na moment. Uważam, że jest zbyt dosłowna, drastyczna, momentami przegadana.
Słowem, przegrała z klasycznym kryminałem.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-04-12
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie otwieraj drzwi
Nie otwieraj drzwi
Izabela Szolc
5.7/10

Komisarz Anna Hwierut, samotnie wychowywana przez ojca policjanta, nie wyobrażała sobie dorosłego życia bez słodkiego odoru komendy miejskiej. Wiadomo: praca ta miała łączyć się z staniem na straży s...

Komentarze
Nie otwieraj drzwi
Nie otwieraj drzwi
Izabela Szolc
5.7/10
Komisarz Anna Hwierut, samotnie wychowywana przez ojca policjanta, nie wyobrażała sobie dorosłego życia bez słodkiego odoru komendy miejskiej. Wiadomo: praca ta miała łączyć się z staniem na straży s...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zapraszam do kryminału pt. "Nie otwieraj drzwi" autorstwa Izabelli Szolc. Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Harde Komisarz Anna Hwierut ma 30 parę lat, sama wychowuje nastoletniego, zbuntowanego s...

@Czytajka93 @Czytajka93

Kolejnym kryminałem na mojej liście jest „Nie otwieraj drzwi” Izabeli Szolc. Zapowiedź książki jest bardzo interesująca, tytuł intryguje z lekka, ciężko tak naprawdę po tym tylko wywnioskować co sama...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Pozostałe recenzje @Strusiowata

Być nastolatkiem i przetrwać
Psychologia komunikacji dla każdego

"Być nastolatkiem i przetrwać. Psychologia komunikacji" to rewelacyjny tytuł o umiejętnej komunikacji, bez której we współczesnym świecie bardzo trudno egzystować. Autor...

Recenzja książki Być nastolatkiem i przetrwać
Tropem smoka. Bajeczny przewodnik po magicznym Krakowie
Kraków - smoczy gród

Kiedy myślę o Krakowie zawsze przed oczami mam Rynek i Wzgórze Wawelskie. Gdybyśmy zapytali młodsze pokolenie o symbol miasta, wielu zarówno zwiedzających, jak i młodych...

Recenzja książki Tropem smoka. Bajeczny przewodnik po magicznym Krakowie

Nowe recenzje

Impuls
Impuls.
@Malwi:

"Impuls" to poruszająca opowieść o sile matczynej miłości, wytrwałości i walce z własnymi demonami. Jolanta Żuber prowa...

Recenzja książki Impuls
Dlaczego podskakuję
DLACZEGO PODSKAKUJĘ
@mikka138:

Gdy tylko dowiedziałam się o czym jest ta książka, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Temat jest mi dobrze znany, a wi...

Recenzja książki Dlaczego podskakuję
Mieszko. Wyjście z cienia
"Mieszko. Wyjście z cienia"
@tatiaszaale...:

Nie można stać w miejscu, trzeba przeć do przodu i do przodu. Bo kto nie idzie dalej, a stoi czy na zadku siedzi zadowo...

Recenzja książki Mieszko. Wyjście z cienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl