Zadziwienie recenzja

Zadziwienie - zadziwia.

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @nowika1 ·3 minuty
2023-04-14
1 komentarz
1 Polubienie
To było piękne, czułe, wyjątkowo emocjonalne i refleksyjne spotkanie.
"Zadziwienie" zmusza, by zwolnić, pomyśleć i wsłuchać się z wrażliwością w otaczający nas świat.
Ta powieść to: przepiękna relacja między ojcem, a synem, poszukiwanie utraconych bliskich w energii świata, zachwyt nad ogromem wszechświata, nad każdą czującą istotą, nad każdą żywą cząsteczką, nad wyjątkowością jednostki i wreszcie to przestroga dla ludzkości, która niszczy planetę, bez refleksji nad tym, do czego może to doprowadzić.

"Zadziwienie" koncentruje się na wyjątkowej relacji ojciec- syn, która, aż ściska za serce.
Theo Byrne jest uniwersyteckim astrobiologiem, który programuje symulacje życia na planetach poza układem słonecznym.
Jego syn Robin to nadwrażliwy dziewięciolatek mający swój własny świat. Jego myśli intensywnie skupiają się na świecie przyrody, ale ma skłonności do gwałtownych napadów wściekłości.
Obaj są pogrążeni w żałobie po tragicznej śmierci żony i matki - Alyssy.
Alyssa była wyjątkową osobą w życiu Theo i Robina, działała na rzecz ochrony środowiska, była mocno zaangażowana w obronę praw zwierząt i kochała ptaki.
Robin prześladowany w szkole, popada w konflikty, ma problemy z kontrolą gniewu. Jego zachowanie staje się niebezpieczne i instytucje nalegają na leczenie chłopca lekami psychoaktywnymi.
Theo nie zgadza się ze sprzecznymi diagnozami syna. Raz to zespół Aspergera, innym razem zespół obsesyjno- kompulsywny, a jeszcze w innej diagnozie ADHD.
Theo twierdzi, że wszyscy żyjący na tej planecie znajdują się w jakimś spektrum, samo życie jest zaburzeniem ze spectrum. " (...) życie jest czymś, co musimy przestać poprawiać. Mój syn jest kieszonkowym wszechświatem, którego nie mam szans pojąć. Każdy z nas jest eksperymentem i nawet nie wiemy, czego ten eksperyment ma dowieść."
Tylko powrót na łono natury daje Robinowi chwilowe ukojenie, ale przecież nie mogą się przenieść na stałe do dziczy. Theo ma pracę, a Robin szkołę.
Nadzieją może być eksperymentalny program naukowca Martina Curriera. Theo i Alyssa byli wczesnymi obiektami testowymi w tym programie.
Dekodowany neurofeedback (DecNef) to eksperymentalne leczenie behawioralne.
Theo jest zdesperowany, chce wypróbować to niechemiczne podejście do zmiany zachowania swojego syn. Jest to obrazowanie neuronowe za pośrednictwem sztucznej inteligencji, które umożliwia ludziom na zbliżenie się do struktur neuronowych mózgów innych ludzi. Ta technologia ma zbliżyć Robina do umysłu jego zmarłej matki i zwiększyć jego inteligencję emocjonalną.
Efekty są zdumiewające, choć wywołują lekką nutę niepokoju. Zaniepokojony Theo obserwuje, jak wskrzeszona osobowość jego żony, łączy się z osobowością Robina.
Autor przedstawia to tak, że brzmi całkiem wiarygodnie i nie wydaje się niemożliwe.
Ten pomysł nawiązuje do klasycznej już powieści Daniela Keyesa "Kwiaty dla Algernona". Tam również zostaje wykorzystana nowa technika terapeutyczna, której skuteczność okazuje się przerażająco nieskuteczna. Jeśli znasz tę historię możesz się domyślić, do czego to wszystko zmierza.

"Zadziwienie" jest wielowarstwowe. Intrygującym wątkiem są historie na dobranoc dla syna. Opowieści o życiu na fikcyjnych planetach opartych na modelach, które tworzy Theo w swojej pracy.
Theo i Robin odkrywają je razem w swojej wyobraźni. Każda jest inna i każda może być alegorią dotyczącą izolacji, samotności, czy wyobcowania. Pewnie, dlatego ten smutny, samotny i mający kłopoty ze światem chłopiec skojarzył mi się z Małym Księciem.

W powieści istotne są tematy związane ze środowiskiem, zmianami klimatycznymi, zanieczyszczeniami i wymieraniem gatunków.
Powers pięknie pisze o przyrodzie, ale jednocześnie zadaje pytanie o stan Ziemi i przyszłe losy ludzkości, która dąży do samozagłady.

"Zadziwienie" to powieść z pogranicza fantastyki naukowej, dramatu obyczajowego i literatury pięknej. Język powieści jest pięknie poetycki, narracja przenikliwa, a nastrój wręcz kosmiczny. Historia jest przedstawiona z niezwykłą wiarygodnością i wrażliwością.To powieść inteligentna i mądra w swojej emocjonalności.
Jest to moja pierwsza powieść Richarda Powersa, ale wiem, że nieostatnia - zaintrygował mnie, poruszył, dotknął mojej wrażliwości
"Zadziwienie" - zadziwia, zachwyca, zdumiewa.
Ogromnie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-13
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zadziwienie
Zadziwienie
Richard Powers
8.4/10

Nominacja do Nagrody Bookera! Nowa, rozdzierająca serce powieść laureata Nagrody Pulitzera i autora bestsellerowej „Listowieści”. Astrobiolog Theo Byrne, zajmujący się badaniem życia pozaziemski...

Komentarze
@Vernau
@Vernau · ponad rok temu
Bardzo ciekawa recenzja 😊
× 1
Zadziwienie
Zadziwienie
Richard Powers
8.4/10
Nominacja do Nagrody Bookera! Nowa, rozdzierająca serce powieść laureata Nagrody Pulitzera i autora bestsellerowej „Listowieści”. Astrobiolog Theo Byrne, zajmujący się badaniem życia pozaziemski...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Życie montuje się samo na zakumulowanych błędach.” „Obserwując, jak medycyna go zawodzi, wymyślił zwariowaną teorię: życie jest czymś, co musimy przestać poprawiać. Mój syn jest kieszonkowym wszech...

@recenzja_na_tacy @recenzja_na_tacy

Pozostałe recenzje @nowika1

Czarne owce
Czarne owce.

W listopadowej akcji czytaj pl postanowiłam sięgnąć po powieść autorstwa Nataszy Sochy pod tytułem "Czarne owce. Opowieść o kobietach wiernych sobie." Od dłuższego czasu...

Recenzja książki Czarne owce
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy
Szeptucha. Na ołtarzu ciszy.

"Historia opowiedziana w powieści jest prawdziwa, choć się nie zdarzyła. Nie jest to katalog politycznych, ekonomicznych czy militarnych zdarzeń, ale próba zrozumienia m...

Recenzja książki Szeptucha. Na ołtarzu ciszy

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz