Zaklinacz słów recenzja

Zaklinacz słów

Autor: @liber.tinea ·2 minuty
2022-06-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Rzuciłam się na tę książkę wygłodniała magii, której brakowało w ciągu moich ostatnich “dni bez treści i bez koloru, zmiętych, porwanych na pół, jak źle zapisana kartka papieru. Dni, o których mogłam powiedzieć, że są, a jakby nie istniały, puste od wewnątrz, zastygłe w bolesnych, chorobowych skurczach, zdeformowane, kalekie, z płytkim snem i ciężkim oddechem. Wymykające się pamięci, lecz nie uchodzące w niepamięć. Dni za zamkniętymi drzwiami (...)”. Oczekiwałam porywających historii wypełnionych orientalnymi kadzidłami i gorącym powietrzem znad pustyni, niczym w “Księdze tysiąca i jednej nocy”, sugerując się tym co obiecywał mi opis na okładce. Usiadłam wygodnie, nawet włączyłam w tle dalekowschodnią muzykę instrumentalną, aby do głębi zanurzyć się w tej atmosferze.
Zapowiadało się tak dobrze… jednak po około sześćdziesięciu stronach czułam się dziwnie zawiedziona, bo choć Autorka używa wspaniałego, obrazowego języka i pięknych metafor, to bardzo się zmęczyłam tym niezwykle długim i odrobinę zbyt, jak na mój gust, metonimicznym wprowadzeniem.
Odłożyłam książkę na później i dopiero po jakimś czasie niechętnie do niej wróciłam. Być może potrzebowałam czasu, aby zrozumieć, że tak naprawdę nie chodzi tutaj o samą historię, tylko o słowa, o malowanie tymi słowami. Jak cudownie, jak barwnie jawił mi się fragment o sklepikarzu, sami poczujcie: “W tle, na drewnianych stołach, stały blachy i patery z baklawą, basbusą, śmiesznymi włochatymi ciastkami kanafe, specjałami z daktyli, pistacji, fig i pestek granatu.” Czy Wy też widzicie te wszystkie smakowite potrawy, ich barwy, czujecie zapach? Choć wielu ze wspomnianych smakowitości nigdy nawet na oczy nie widziałam, to dzięki doskonale dobranym słowom zdawało mi się, że stoję obok przeczytanego stołu. Mniej więcej od tego momentu książki otworzyłam jej wrota swojego umysłu i stało się takie coś, co doskonale oddaje cytat: “Był przekonany, że każdy przedmiot ma duszę i że człowiek
jest w stanie do niej dotrzeć, jeśli się tylko postara.” Choć początek opowieści dla mnie był mało atrakcyjny, tak oddaję honory całości i w
ogólnym rozrachunku uznaję ją za wartościową pozycję. Bardziej przypadły mi do gustu krótkie historie opowiadane głównym bohaterom, niż cały
wątek przewodni, ale jednocześnie wiem, że dzięki niemu książka spójnie została spleciona w całość.

Ulubione cytaty:
1. “Cóż, dla mnie życie jest zwykłym bałaganem. Dziś posprzątane, jutro znów zrobi się bajzel. Przyjdą ludzie, naśmiecą, zostawią ślady na umytej podłodze, wdepczą w dywan resztki jedzenia, wysmarują szyby paluchami. A potem znikną i zostanie po nich tylko cały ten syf.”
2. “Popełniła błąd, jaki popełnia niejedna młoda osoba umiejąca jedynie wzdychać i wyznawać swoje ideały. Jeśli ktoś sam nie udaje, myśli, że inni również tego nie robią”

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-05-28
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaklinacz słów
2 wydania
Zaklinacz słów
Shirin Kader
8.4/10

Każdemu z nas jest coś przeznaczone, coś zapisane, coś, co musi się spełnić. Maktub. Czy jednak każdy z nas potrafi w to uwierzyć? Gdy Nina wyjeżdża do Londynu, by na prestiżowej uczelni pracować nad...

Komentarze
Zaklinacz słów
2 wydania
Zaklinacz słów
Shirin Kader
8.4/10
Każdemu z nas jest coś przeznaczone, coś zapisane, coś, co musi się spełnić. Maktub. Czy jednak każdy z nas potrafi w to uwierzyć? Gdy Nina wyjeżdża do Londynu, by na prestiżowej uczelni pracować nad...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zaklinacz słów" to pierwsza książka Wydawnictwa Lambook, po którą sięgnęłam. Nie ukrywam, że, podobnie jak wielu innych czytelników, tak i mnie przyciągnęła błękitna okładka, dopracowana w każdym szc...

@Yaponka @Yaponka

Książki Wydawnictwa Lambook kuszą pięknymi okładkami, starannym wydaniem, troską, z jaką przygotowywana jest każda edycja. Już dzięki samej szacie graficznej mogą stać się eleganckim prezentem. Co, je...

@Pani_Wu @Pani_Wu

Pozostałe recenzje @liber.tinea

Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
Opowieści o historii Wenecji

“Wenecja. Oblicza miasta na wodzie” autorstwa Beaty i Pawła Pomykalskich to kolejna świetnie wydana pozycja od Bezdroży. Tym razem nie jest to typowy przewodnik, a zbiór...

Recenzja książki Wenecja. Oblicza miasta na wodzie
To ja: Gorączka
To ja, Gorączka

Główną bohaterką książeczki dla dzieci “To ja, Gorączka” jest mały, kudłaty stworek, mający być uosobieniem odwiedzającej nas w czasie choroby gorączki. Choć większość z...

Recenzja książki To ja: Gorączka

Nowe recenzje

Nasza prywatna gra
Rozpocznijmy tę grę!
@Asamitt:

Po pierwszej przeczytanej książce Autorki wiedziałam, że będę kontynuować tę smakowicie rozpoczętą przygodę, mimo iż le...

Recenzja książki Nasza prywatna gra
Za duży na bajki 2
Prawda zamiast bajki
@filmiks:

Życie to nie bajka, ani gra komputerowa. Nie ma w nim prostego podziału na "dobrych" i "złych", schematów i scenariuszy...

Recenzja książki Za duży na bajki 2
Manipulacja
Dobry debiut
@zaczytanaangie:

Pewnie nikogo nie zaskoczy fakt, że za mną lektura kolejnego kryminalnego debiutu. Czasami mam wrażenie, że tylko po ni...

Recenzja książki Manipulacja
© 2007 - 2024 nakanapie.pl