Zanim odejdziesz recenzja

Zanim odejdziesz

Autor: @mrsbookbook ·2 minuty
2024-02-13
Skomentuj
2 Polubienia
Natalia świętuje wolność. Rozwiodła się z mężem i postanawia uczcić nowy początek drinkiem w barze. Tam podchodzi do niej Mateusz, który również ma powód do świętowania, bo dostał pracę. Za namową kolegów postania podejść do kobiety przy barze i zagadać. Mimo, że dzielili ich różnica wieku, to nawet całkiem dobrze się dogadują. Postanawiają resztę nocy spędzić wspólnie, na spacerze, rozmowie i może kolejnym drinku, jednak później mają siebie nie szukać. Od słowa, do słowa Mateusz składa obietnicę, że jeśli jakimś cudem jeszcze raz się spotkają to narysuje akt Natalii.

Trochę to trwało i wiele od tamtego wieczoru się zmieniło, ale ich drogi ponownie się spotykają.

W jakim stopniu ten jeden wieczór zmienił ich życie? Czy Natalia odżyje po rozwodzie? Czy Mateusz spełni swoją obietnicę?

Z twórczością autorki już miałam styczność bodajże przy czytaniu jakiejś zimowej powieści, więc gdy tylko zobaczyłam, że ukazuje się nowość wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać. Dużo osób zachwalało też tę historię i tu już trochę zapaliła mi się lampka, bo nie raz miałam tak, że wszyscy zachwalają, a mi nie przypadała książka do gustu. Ale wróćmy do tej powieści.

Bohaterów dzieli dosyć spora różnica wieku, co zupełnie mi nie przeszkadzało, a też na duży plus jest to, że to kobieta jest starsza, a nie mężczyzna. Nie wiem czy tylko ja tak trafiałam, ale zazwyczaj jest odwrotnie.

Poza wiekiem oboje pochodzą z dwóch różnych sfer życia. On uciekł od wysoko postawionej rodziny, by robić to co kocha czyli rysować, ona natomiast uwielbia luksus i jest bardzo zadowolona ze swojej posady w banku.

Na każdym kroku los stawia im jakieś przeszkody, wydawać by się mogło, że nie jest w stanie ich nic połączyć, a jednak coś ich do siebie ciągle ciągnie.

Już sam początek książki bardzo mnie zaciekawił i spowodował, że nie mogłam się od tej historii oderwać. Jednak im dalej czytałam tym mój zapał słabł. Nie mam pojęcia czy temu, że bohaterowie byli bardzo niezdecydowani, czy zwyczajnie trochę się nudziłam.

Jakoś nie mogłam zrozumieć, po co główne postacie zgrywały dla siebie wredne osoby, gdzie w rzeczywistości wcale tacy nie byli. Jakoś to do mnie nie przemówiło.

Pomysł na fabułę naprawdę świetny, jednak mnie trochę drażniło zachowanie bohaterów, nie, tak, tak, nie… jakoś odebrało mi to frajdę z czytania.

Jednak książka jest napisana bardzo lekko i przyjemnie się ją czyta i dosyć szybko. Wgląd w historię mamy z dwóch perspektyw, Mateusza i Natalii, co pozwala czytelnikowi bardziej zrozumieć co odczuwa dany bohater. Ta powieść ma naprawdę wiele pozytywnych opinii, więc zachęcam was do przeczytania i wyrobienia sobie własnej. Ja nie uważam, że to była zła książka, wręcz przeciwnie jest bardzo dobra, jednak mnie nie zachwyciła jakoś szczególnie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-29
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim odejdziesz
Zanim odejdziesz
Klaudia Bianek
7.2/10

Czy połączy ich miłość, zanim wzejdzie słońce? Życie Natalii zaczyna się od nowa. Jedno spotkanie, jedna noc jak z filmu rozbudzają nadzieję w jej sercu. Mateusza poznaje w jednym z poznańskich pubó...

Komentarze
Zanim odejdziesz
Zanim odejdziesz
Klaudia Bianek
7.2/10
Czy połączy ich miłość, zanim wzejdzie słońce? Życie Natalii zaczyna się od nowa. Jedno spotkanie, jedna noc jak z filmu rozbudzają nadzieję w jej sercu. Mateusza poznaje w jednym z poznańskich pubó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Do sięgnięcia po "Zanim odejdziesz" zachęcił mnie interesujący opis i piękna, klimatyczna okładka. Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest...

@paulinkusia1991 @paulinkusia1991

✨️ "Oboje byliśmy bardzo samotni. Zarówno ją, jak i mnie ktoś w życiu bardzo zawiódł". "Zanim odejdziesz" to zagmatwana historia dwójki samotnych ludzi. Pierwsze strony wciągają, poznajemy Natalie, ...

@zmiloscidomroku @zmiloscidomroku

Pozostałe recenzje @mrsbookbook

Vendetta
Vendetta

Mia Caruso jest młodą kobietą, chwilę przed swoimi urodzinami dowiaduje się, że jej ojciec jest gangsterem. Jakby tego było mało, chce zaaranżować jej małżeństwo. Dodatk...

Recenzja książki Vendetta
Jedyne ocalałe
Jedyne ocalałe

Quincy jako jedyna przeżyła tragedię w Pine Cottage, z tamtego momentu nie pamięta zbyt wiele. Wie, że pojechała ze znajomymi do domku w lesie by świętować urodziny przy...

Recenzja książki Jedyne ocalałe

Nowe recenzje

Distraction
Black Moon
@ksiazkawaut...:

„Distraction” to książka, która od samego początku mnie intrygowała i to wcale nie chodzi o promocje czy przyciągające ...

Recenzja książki Distraction
Wiedźmag. Zimowe przesilenie
Za oknem co prawda prawie lato... a tu Zimowe p...
@xbooklikex:

"Każda wiedźma i każdy zmiennokształtny potrzebują rodziny, która będzie rozumieć ich magię." W "Zimowym przesileni...

Recenzja książki Wiedźmag. Zimowe przesilenie
W sidłach namiętności
Recenzja
@aleksandra390:

Tytuł : W sidłach namiętności. Wirtualni Ulicznicy. Autor : Maria Fraszewska Wydawnictwo Magia Słów Data premiery : 13....

Recenzja książki W sidłach namiętności