Zasady magii recenzja

***

Autor: @apo ·1 minuta
2021-08-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Gdy wzięłam książkę do rąk, to okładka mnie trochę przytłoczyła - żółty kwiat i twarz kobiety, ale ten dodatek złota... to nie mój klimat. Ale przyciągnął mnie tytuł. I dopisek - Każdy potrzebuje trochę czarów... Ja tak. Oraz czegoś optymistycznego z nutą szaleństwa. Zaczęłam czytać opis z okładki - ...Franny, Jet i Vincent należą do starodawnego rodu czarownic. Każde z nich otrzymało w dziedzictwie specjalne talenty [...] Ale w niechcianym darze otrzymali coś jeszcze - klątwę, która od wieków odnajduje każdego członka rodziny Owensów i skazuje go na stratę ukochanej osoby. Od razu przyszedł mi na myśl jeden z moich ulubionych filmów - Totalna magia z Sandrą Bullock i stwierdziłam, że takiego klimatu mi trzeba.

A tu jednak niespodzianka. Człowiek zagląda głębiej, przewraca strony i... odkrywa, że na podstawie powieści Alice Hoffman (drugiej części Zasad magii) powstał mój film na chandrę. Nie pozostało mi nic innego jak zabrać się za książkę i poznać kilka zasad magii.




Główni bohaterowie - Franny, Jet i Vincent to rodzeństwo, którym rodzice wyznaczyli sztywne granice. Próbują wywalczyć jakieś zmiany, więcej swobód, nie rozumieją zasad matki. Każde z nich jest inne... Rudowłosa Franny o skórze białej jak mleko jest najstarsza, jest analityczna i bywa uparta. Jet jest nieśmiałą czarnowłosą pięknością. Najmłodszy Vincent jest rozpuszczony i zawsze sprawia kłopoty. Choć tak różni, zawsze się wspierają. I łączy ich tajemnica... potrafią więcej niż zwykli śmiertelnicy.


I choć podczas wakacji poznają swoją ciotkę oraz kuzynkę, dowiadują się więcej o magii... to niestety nie da im się uniknąć rozczarować i uczuciowych zawodów. Czy to klątwa?




Bardzo podoba mi się osadzenie historyczne (tak, wiem... takie skrzywienie). Pojawiają się nie tylko odnośniki do konkretnych wydarzeń z XX wieku, ale także wplecenie historii Marii Owens, założycielki rodu. Kobiety, która pokochała niewłaściwego mężczyznę. Mężczyznę, który ją wykorzystała następnie oskarżył o czary. Subtelnie opisano sytuację kobiet żyjących w 1620 roku. Dodaje to jednak smaczku całej historii.

Cała opowieść jest poprowadzona lekko. Choć pojawiają się w niej wątki historyczne (marginalnie) i magiczne jest pełna nadziei. To dobra obyczajowa powieść na magiczny wieczór z kocem i herbatką.



Recenzja ukazała się na stronie https://pani-z-biblio.blogspot.com/

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-04
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zasady magii
Zasady magii
Alice Hoffman
7.1/10
Cykl: Practical Magic, tom 1

W tej rodzinie miłość jest przekleństwem… Wszystko zaczęło się w 1620 roku, kiedy Maria Owens została oskarżona o czary – ukarano ją za to, że pokochała niewłaściwego mężczyznę. Kilkaset lat ...

Komentarze
Zasady magii
Zasady magii
Alice Hoffman
7.1/10
Cykl: Practical Magic, tom 1
W tej rodzinie miłość jest przekleństwem… Wszystko zaczęło się w 1620 roku, kiedy Maria Owens została oskarżona o czary – ukarano ją za to, że pokochała niewłaściwego mężczyznę. Kilkaset lat ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Sięgając po tę książkę, spodziewałam się pełnej dramatyzmu historii o świecie związanym z magią. Jakież było moje zdziwienia, gdy okazało się, że jest to książka z gatunku tych spokojniejszych, które...

@weronisiaa120 @weronisiaa120

Mieliście już okazję czytać „Zasady magii” autorstwa Alice Hoffman? Ta zaczarowana historia miała premierę 16 października i nie potrafiłam przejść obok tej pozycji obojętnie! Mamy przyjemność pozna...

@paulina.wozna91 @paulina.wozna91

Pozostałe recenzje @apo

Toń
***

Dżusi Stern wraca do domu po długiej nieobecności. Wraca na chwilę. Przyjazd do rodzinnego Wrocławia został na niej niejako wymuszony, bo są zasady. A ich trzeba przestr...

Recenzja książki Toń
Osiecka. Rodzi się ptak
***

Nie jestem największą fanką biografii. Zawsze mam wrażenie, że wchodzę nieproszona w czyjeś prywatne życie. Ale są też takie "kultowe" postacie, które chciałoby się pozn...

Recenzja książki Osiecka. Rodzi się ptak

Nowe recenzje

Magia kotów. Wydanie drugie.
Ach te Mruczki...
@jorja:

„Starałam się zebrać ugruntowane przez wieki w różnych krajach i religiach przekonania na temat kotów. Tropiłam je w po...

Recenzja książki Magia kotów. Wydanie drugie.
Rumor
Rumor
@monika.sado...:

Uciekamy w kłamstwa, zagadujemy sumienie, zaklinamy rzeczywistość i wypieramy złe doświadczenia. Aż nagle stajemy nad u...

Recenzja książki Rumor
Cztery mile za Warszawą
Cztery mile za Warszawą
@Malwi:

Podwarszawska osada – na pierwszy rzut oka sielanka. Zieleń, rzeka, puszcza, spokój. Miejsce, gdzie można zacząć od now...

Recenzja książki Cztery mile za Warszawą
© 2007 - 2025 nakanapie.pl