"Uregulował rachunek i szybko się ulotnił.
– Wódka jest dla mądrych ludzi – powiedział sam do siebie, zresztą jak zwykle dzień po. – Wczoraj zaszalałem, a dzisiaj muszę to odcierpieć…"
"– Chciałbym się z tobą spotkać, powspominać trochę, napić się Ducha Puszczy z Hajnówki jak za dawnych lat.
– Jasne! Przyjeżdżaj, kiedy chcesz. Daj mi tylko wcześniej znać, abym mógł się przygotować na twoją wizytę.
– Dziękuję, Włodku. Super było cię usłyszeć. Do zobaczenia. "
"– Cześć, Włodek! To znowu ja. Dzwonię, aby powiedzieć, że mógłbym zawitać w twoje progi w czwartek. Akurat w środę zaczyna się długi weekend majowy. Pomyślałem, że to dobry czas, aby się spotkać. Co ty na to? – produkował się skrępowany, bojąc się, że Włodek mu odmówi.
– Jasne! Pasuje mi jak najbardziej. Myślałem o naszej ostatniej rozmowie. Założyłem, że się rozmyśliłeś…
– Nie, skądże. Miałem parę spraw do załatwienia. Trochę zeszło, ale jeżeli to nadal aktualne, chciałbym się spotkać.
– Tak jak mówię, mi pasuje. Przyjeżdżaj!"
"– Wchodź! – usłyszał i szybkim krokiem skierował się pod drzwi z numerem dwadzieścia trzy.
– No nie wierzę, jesteś! – Włodek wykrzywił usta w uśmiechu, spoglądając na dawnego kolegę.
– Jestem, Włodku! Cieszę się, że cię widzę – odparł Marcel.
Wpadli sobie w objęcia, poklepując się po plecach w serdecznym uścisku.
– To jest moja żona, Barbara. Poznajcie się. – Mężczyzna w końcu odsunął się z przejścia, zapraszając gościa do środka.
– Dzień dobry pani. Jestem Marcel – rzekł lekko skrępowany Kownacki."
"Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że śledczym udało się z dotychczasowych liter ułożyć pewne zdanie bądź stwierdzenie, ale dla dobra śledztwa nie ujawniono treści.".
Moja ocena:
Marcel Kownacki, doktor habilitowany nauk chemicznych, ma jasno sprecyzowane plany zawodowe. Jego marzeniem jest stworzenie nowoczesnego leku z grupy antydepresantów, który zrewolucjonizuje dotychcza...
Marcel Kownacki to nauczyciel akademicki z tytułem doktora habilitowanego. W pełni skupia się na pracy, bowiem doskonale wie, jaki cel znajduje się na końcu wyznaczonej ścieżki. Mężczyzna jest bardzo...
Jak wiecie, przepadam za kryminałami. To jeden z moich ulubionych gatunków i bardzo często po niego sięgam. Jednak stworzenie dobrego kryminału to dla autora nie lada wyzwanie. Jak było w przypadku p...
"Żyjemy w państwie z gówna i kartonu, Lichy. Tam, gdzie panowie w marnie dobranych garniturach sami decydują, kiedy prawo jest prawem, a kiedy bezpraw...
Recenzja książki Szafarz"Ludzie tak naprawdę kochają przemoc, ale z daleka. Jeśli ktoś temu przeczy, to albo wypiera prawdę, albo coś ukrywa." Pierwsza powieść Stacy Willingham, która została...
Recenzja książki Tyle groźnych miejscLubicie jednorożce? Ja nawet lubię, bo zawsze kojarzyły mi się z przyjemnymi konikami z bajek, tak więc, kiedy nadarzył...
Recenzja książki JednorożecWenecja, jakiej nie znamy. Taki wizerunek miasta przedstawiają nam Beata i Paweł Pomykalscy w swoim najnowszym, niezwyk...
Recenzja książki Wenecja. Oblicza miasta na wodzie„Wianki i wiano” to drugi tom serii „Zakryte lustra” autorstwa Ewy Cielesz. Kontynuacja losów ziemiańskiej rodzi...
Recenzja książki Wianki i wiano