Zastępcza recenzja

„Zastępcza” Katarzyny Wolwowicz to moje kolejne spotkanie z twórczością autorki i ponownie jestem pod wielkim wrażeniem i bardzo usatysfakcjonowana. Styl autorki niezwykle mi się podoba, jej umiejętność prowadzenia akcji nie pozwala czytelnikowi nawet na chwilę zwolnić, czy się nudzić.
Zakończenie pierwszej części serii zdecydowanie pozostawiło czytelnika z ogromnym zainteresowaniem, niepewnością i ciekawością. Brat Tymona, Wojtek pojawia się wieczorem u mężczyzny, jest cały zakrwawiony, a zaraz za nim do mieszkania przychodzi policja, która oskarża mężczyznę o morderstwo żony, Jagody. Ich małżeństwo uchodziło za niezwykle szczęśliwe, niemniej jednak Lena – sąsiadka małżeństwa, twierdzi, że w ostatnim czasie często między małżonkami dochodziło do kłótni, a Jagoda wdała się w romans.
Tymon nie wierzy w winę brata, dlatego postanawia zrobić wszystko, aby odkryć prawdę i oczyścić go z zarzutów. Rozpoczyna śledztwo, w którym zwraca szczególną uwagę na życie zawodowe Jagody, która była dziennikarką i pracowała nad większą i tajemniczą sprawą, która zaprowadziła Tymona do hinduskiego SPA, które po bliższym przyjrzeniu się, skrywa wiele tajemnic i potrafi przerazić, bo zdecydowanie nie jest tym, na co wygląda i czego wszyscy się spodziewali.
Autorka napisała świetny thriller, który buduje napięcie i utrzymuje je na najwyższym poziomie. Niezwykle intrygująca zagadka kryminalna, której rozwiązanie zdecydowanie nie jest oczywiste dla czytelnika, a przez to potrafi zaskoczyć! Ja niezwykle to cenię! Rewelacyjnie wykreowani bohaterowie, gdzie każdy z nich ma osobowość, która odznacza się w całości historii. Styl autorki tak do mnie przemawia. Ja dosłownie nie potrafię oderwać się od książki! Dodatkowym atutem tej historii jest możliwość poznania całości poprzez lawirowanie autorki między teraźniejszością a przeszłością, bo autorka przenosi nas do przeszłości, która stopniowo pokazuje całościowy obraz sytuacji.
Genialny, trzymający w napięciu thriller, który zdecydowanie bardzo polecam!