Chicago Bulls. Krew na rogach recenzja

Zatańczmy ostatni raz

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2020-10-27
1 komentarz
7 Polubień
To nie jest książka dla tych, którzy nie pasjonowali się Chicago Bulls i Michaelem Jordanem. To nie jest lektura dla tych, którzy nie zarywali czerwcowych nocy podczas finałów NBA. To na pewno nie jest książka dla tych, którzy spodziewają się nieszablonowych wejść Jordana pod kosz, Dennisa Rodmana, zbierającego piłki z deski w ataku, Steve'a Kerra rzucającego za trzy punkty.

I zapewne ktoś zada pytanie. Przecież na okładce książki widać Jordana i Scottie Pippena, to przecież o nich lektura? Zgadza się. Chicago Bulls - Krew na rogach to, jak ujął w ciągu dalszym tytułu autor Roland Lazendby, ostatni taniec dynastii Byków. Jednak amerykański dziennikarz sportowy w dosyć obszernym tomie zilustrował zakulisowe potyczki w klubie, które miały miejsce w tym czasie, a w ostatnim sezonie (1997/98) nasiliły się w znacznym stopniu.

A te, po przeczytaniu książki, okazały się nie mniej ekscytujące niż starcia na koszykarskim parkiecie. Dla tych, co śledzili boiskowe zmagania koszykarskie najlepszej ligi świata w latach 90., to co działo się poza parkietem, było mało czytelne, niezrozumiałe i wręcz dziwne. Każdy mógł sobie zadawać pytanie, dlaczego Chicago Bulls rozpadli się gdy zdobyli swój szósty tytuł mistrzowski w ciągu ostatnich ośmiu lat? Dlaczego dynastia Byków rozpadła się w takim momencie?

Kto chciałby poznać to, co zdecydowało, że mistrzowskiej drużyny nie zobaczyliśmy w takim składzie, musi się pochylić nad lekturą. To książka, którą na pewno z dużym zainteresowaniem przeczytają fani Bullsów i MJ-a. Jestem pewien, że nie znajdzie zainteresowania czytelnika, który nie pasjonował się tym sportem i chicagowską drużyną. Musiałby najpierw poczytać inne książki dotyczące samego Michaela Jordana i spółki, pooglądać stare koszykarskie potyczki w finałach NBA, żeby zrozumieć, co znaczył Michael Jordan i trener Phil Jackson dla tego klubu i miasta. Kto przyczynił się to tego rozpadu? Jerry Reinsdorf? Jerry Krause? A może też sami trener i zawodnicy?

Fani Bullsów na pewno z dużym zainteresowaniem przeczytają kolejną książkę Lazenby'ego. Dodam, że jego pozycja Michel Jordan. Życie jest jedną z najlepszych biografii sportowych, jakie miałem okazję w życiu przeczytać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-10-26
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chicago Bulls. Krew na rogach
2 wydania
Chicago Bulls. Krew na rogach
Roland Lazenby
7.5/10

Od wiecznie przynoszącego straty zespołu, który planowano nawet przenieść do innego miasta., do niespodziewanej dominacji w lidze. Drużyna Chicago Bulls w ciągu kilku lat zaliczyła niesamowitą metamo...

Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · ponad 3 lata temu
Lazenby to gwarancja dobrej lektury.
× 1
Chicago Bulls. Krew na rogach
2 wydania
Chicago Bulls. Krew na rogach
Roland Lazenby
7.5/10
Od wiecznie przynoszącego straty zespołu, który planowano nawet przenieść do innego miasta., do niespodziewanej dominacji w lidze. Drużyna Chicago Bulls w ciągu kilku lat zaliczyła niesamowitą metamo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Sekrety domu. Bille. Tom 2
Na Potockiej, na Żoliborzu - odsłona druga i ostatnia

Gdy przeczytałem pierwszy tom Sekretów domu Bille, wiedziałem, że jak najszybciej muszę przeczytać drugi tom. I tak się stało. Wciągająca powieść obyczajowa z elementami...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 2
Jaskinie umarłych
Jaskinie... trzeba je zobaczyć...

Umieszczanie akcji powieści w moich uwielbianych turystycznie stronach to już na start ogromny plus dla autora. W tym przypadku dla pani Katarzyny Wolwowicz, której powi...

Recenzja książki Jaskinie umarłych

Nowe recenzje

Co wyszeptał nam deszcz
czego nie wyszeptał nam deszcz
@aga.misiak3:

Naprawdę lubię Asię Balicką, liczyłam więc na dobrą aczkolwiek łapiącą za serce książkę, jednak niestety się zawiodłam ...

Recenzja książki Co wyszeptał nam deszcz
Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Stowarzyszenie Srok. Jedna to smutek...
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Druga część lepsza!
@miguelrafael:

Do recenzji otrzymałem od razu całość dylogii "Stowarzyszenie Srok" - "One for sorrow" i "Two for joy". Jako że serię p...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl